Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11
Karolinka jak dla mnie to windi jest lepsze niz podowanie lekow.
A co do warunkow to trudno mi porownywac z czyms innym bo pierwszy raz bylam w takim szpitalu i opieka jest dobra, ale...
rozwiń
Karolinka jak dla mnie to windi jest lepsze niz podowanie lekow.
A co do warunkow to trudno mi porownywac z czyms innym bo pierwszy raz bylam w takim szpitalu i opieka jest dobra, ale warunki to na pewno nie. Ten system z wielkimi oknami zamiast ścian jest dla mnie niezrozumiały i okropny.Łóżka polowe też wołają o pomste do nieba. Śpiąc czułam drewniane deski, ale gorsze było to, że one lubiły wypadać na przykład w środku nocy i lądowałam sobie na podłodze budząc wszystkich w około przy okazji. W ciągu dnia siedziałam całymi dniami na krześle lub poruszałam się po moim 1 m kwadratowym. W pokoju obok, a właściwie za oknem Pani przez 12 godzin dziennie puszczała dziecku na zmianę 2 bajki. Słyszałam każde słowo. Zacytować w całości ? Jak ktoś to nazywa dobrymi warunkami, to chyba mamy inne standardy.
A i nie wiem czy wiecie ale rodzice, którzy właściwie wykonują 95 % roboty, muszą płacić za bycie w szpitalu z dzieckiem i opłaty te nie obejmują oczywiście posiłków. Ja nie płaciłam bo dziecko jest tylko na piersi i ma mniej niż 6 msc.
zobacz wątek