Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11
Jaś śpi na klinie i przez to zlikwidowałam kołderkę, bo musiałam go wiecznie spod niej wygrzebywać, bo on jeździ po całym łózeczku. Teraz śpi w śpiworku. Jak go wyciągam to jest cały cieplutki,...
rozwiń
Jaś śpi na klinie i przez to zlikwidowałam kołderkę, bo musiałam go wiecznie spod niej wygrzebywać, bo on jeździ po całym łózeczku. Teraz śpi w śpiworku. Jak go wyciągam to jest cały cieplutki, więc na pewno mu ciepło. A w sypialni zostawiamy rozszczelnione okno, bo inaczej można się ugotować. A te śpiworki to mają oznaczenia na jaką temperaturę są przeznacozne.
zobacz wątek