Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11
Cześć my już po odpoczynku starszy od rana do wieczora na dworze ale widać że już tęsknił za domem hehe, mała też większość na dworze ale nie aż tyle co starszy. u nas zdrowi na razie i oby tak...
rozwiń
Cześć my już po odpoczynku starszy od rana do wieczora na dworze ale widać że już tęsknił za domem hehe, mała też większość na dworze ale nie aż tyle co starszy. u nas zdrowi na razie i oby tak zostało bo ja już mam dość tych katarów i kaszlu porażka jakaś z tymi chorobami jak słyszę ciągle coś jak nie u nas to u innych.
co do kaszlu ja bym nie wychodziła bo jak zawieje to może jeszcze dojść zapalenie krtani itp. no chyba ze młodsze ma smoka to uz bo jak z moim starszym to przynajmniej 2-3dni w domu bo może być gorzej, sam katar to spokojnie przy temp. tez bym nie wychodziła.
co do kremu na buzie zawsze używaliśmy nivea ale w lato to kupuje ziajkę 30 bądź 50 na buźkę i ciało nie jest takie drogie a dobre. i kupuję duże filtry bo nie uważam, że takie małe dziecko powinno łapać słońce jak to moja teściowa twierdzi wręcz uważam na odwrót im mniej słońca złapie jego skóra tym lepiej w sensie opalania.
co do ciemieniuchy polecam mustele bo olejuszka ne pomogla a mustela od razu praktycznie nie zdążyłam zużyć nawet połowy. za to olejuszkę całą a nic nie pomogła a cena bardzo podobna.
moja też się mocno ślini jakiś miesiąc już i mega wkłada łapki do buzi tak jak u kogoś wyżej aż się krztusi no i nocki są mniej spokojne tzn na wypoczynku zaczęły takie być zobacze jak w domu.
zobacz wątek