Odpowiadasz na:

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.11

Martus_pl to ja w takim razie przesadzam tak jak ty, bo dziś tylko bluzka z krótkim rekawem, spodenki cieniutkie bawełniane i skarpetki. Bez żadnego przykrycia. Jak mocniej zawieje to przykrywam... rozwiń

Martus_pl to ja w takim razie przesadzam tak jak ty, bo dziś tylko bluzka z krótkim rekawem, spodenki cieniutkie bawełniane i skarpetki. Bez żadnego przykrycia. Jak mocniej zawieje to przykrywam pieluszka flanelową. No i od sloneczka jak w 'złą' stronę jedziemy to też zawieszam pieluche tetrową na budkę. Starsza moja też już biega w krótkim rękawku, rybaczkach i sandałkach. Ale dziś na spacerze nie spotkałam ani jednego dziecka w wózku z krótkim rekawem, większość miała wręcz bluzy na wierzch poubierane, a jedno tak ok. miesiąca było nawet w rękawiczkach!! A wczoraj jak byłam u neurologa z małą to za mną wchodziła dziewczyna z dzieckiem w kombinezonie zimowym - kiedy taki upał na dworzu! Żal mi takich dzieci, bo to już była naprawdę przesada... Moim zdaniem w taką pogodę należy dziecko ubierać tak jak siebie, bo mimo tego że śpi w tym wózku to i tak jest tam bardzo osłonięte przecież w gondoli...

A tak a propos spania - Ulka coraz bardziej ciekawa świata jest i mam już z nią problem w wózku, bo spać nie chce tylko świat ogląda... Każde drzewko, płotek, lampa, murek, szczekający piesek i inne atrakcje które da się usłyszeć lub zobaczyć z pozycji leżącej... A efekt tego taki, że nawet jak jest już bardzo zmęczona to nie zaśnie póki nie znajde miejsca, gdzie niczego nad jej głową nie ma i jest w miarę cisza, bo inaczej strasznie płacze ze zmęczenia, ale z nadmiaru widoków usnąć nie może... Ehhh...

zobacz wątek
12 lat temu
redlaw

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry