Widok
Styczniowo - lutowe mamusie z maluszkami 2011 *39*
20.12 (02.02) mami.80 - córeczka Alicja 1590g / Zaspa CC
27.12 (20.01) sternchen - synek Kubuś 2920g / Kliniczna
28.12 (31.12) Anna1979 - synek JACEK 3650g, 57cm / Zaspa CC
03.01 (07.01) mydecorations - synek Wiktor 2810,49cm/ Zaspa SN
05.01 (04.01) Salambo - synek Szymon 3560g, 53 cm / Solec W-wa
07.01 (11.01) patysiak - synek Ignaś 2850g, 53 cm / Swissmed CC
13.01 (19.01) olusia30 - synek Krzysiu 3870g,58 cm /Wojewódzki CC
13.01 (03.01) Kobietka - synek Kacperek 3450g / Wojewódzki
17.01 (16.01) Doroti - synek Kacperek 4430g, 60 cm / Zaspa SN
25.01 (21.01) bronka81- synek Marcel 4350g, 58cm/ Kliniczna CC
28.01 (21.01) AnDan - synek Michał 4450g, 60 cm / Redłowo SN
30.01 (06.02) wasssup - córeczka Andżelika 3460g 57 cm Zaspa SN
30.01 (27.01) gwazdka85- synek Aleksander 3760g 61cm / Wojewódzki /SN
31.01 (08.02) Gosiar-córa Alicja 3180g, 52cm /Kliniczna SN
31.01 (18.02) asiuniab73-córka Maria 2350g,50 cm Wojewódzki SN
02.02 (08.02) tina85- córeczka Blanka, 3450g, 50 cm/ Kliniczna SN
03.02 (16.02) Olice - córeczka Marysia, 2810g, 50 cm / Wojewódzki SN
03.02 (27.01) trzydziestka - synek Mateuszek, 3440g, 56cm / Redłowo SN
05.02 (03.02) Magiczna(*)86 - synek Szymon, 3200, 54 cm/ Puck, tak ten zabity dechami ;)
06.02 (08.02) kaficzka - córeczka Iga, 3530g, 56 cm / Kliniczna CC
07.02 (28.01) Iwonka32-córka Lena Jadwiga 3730g, 57 cm / Wojewódzki SN
08.02 (06.02) Magamelka - synek 3360, 55 cm/ Kliniczna CC
08.02 (31.01) lepa_ - synek Piotrek 3800g, 59 cm/ Redłowo SN
09.02 (25.02) jonka6 - córeczka Bianka 3105,53cm / Kliniczna SN
09.02 (30.01) młoda_żonka - córeczka Alicja 3500/57cm/Wejherowo SN
09.02 (07.02) rurka102- Coreczka Alinka (zmiana z Ewelinki) 3040 kg/52cm/ZAspa CC
13.02 (16.02) Oleńka83 - Synek Adaś 3550kg, 56cm/ Zaspa
14.02 (?????) iwonnn - córeczka Ada 3500g, 53 cm / Redłowo SN
18.02 (16.02) devil83 - synek Bartuś 3660g, 58 cm / Zaspa CC
21.02 (10.02) micasia- córeczka Antonina 3.790kg, 59cm / Zaspa SN
21.02 (01.03) KARINA 25, córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki
21.02 (14.02) doti_itod - córeczka Helenka, 3520g, 54 cm / Zaspa
22.02 (20.02) KamiKasia - córeczka Karolinka 3930, 57cm / Zaspa SN
23.02 (07.03) MamOOśka - córeczka Amelka 3500, 55 cm/ wojewódzki
25.02 (25.02) Dorotiii - synek Dominik 4180, 61 cm/ wojewódzki
05.03 (21.02) Chmurka - synek Bartuś, 3470, 55 cm, Wojewódzki, CC
27.12 (20.01) sternchen - synek Kubuś 2920g / Kliniczna
28.12 (31.12) Anna1979 - synek JACEK 3650g, 57cm / Zaspa CC
03.01 (07.01) mydecorations - synek Wiktor 2810,49cm/ Zaspa SN
05.01 (04.01) Salambo - synek Szymon 3560g, 53 cm / Solec W-wa
07.01 (11.01) patysiak - synek Ignaś 2850g, 53 cm / Swissmed CC
13.01 (19.01) olusia30 - synek Krzysiu 3870g,58 cm /Wojewódzki CC
13.01 (03.01) Kobietka - synek Kacperek 3450g / Wojewódzki
17.01 (16.01) Doroti - synek Kacperek 4430g, 60 cm / Zaspa SN
25.01 (21.01) bronka81- synek Marcel 4350g, 58cm/ Kliniczna CC
28.01 (21.01) AnDan - synek Michał 4450g, 60 cm / Redłowo SN
30.01 (06.02) wasssup - córeczka Andżelika 3460g 57 cm Zaspa SN
30.01 (27.01) gwazdka85- synek Aleksander 3760g 61cm / Wojewódzki /SN
31.01 (08.02) Gosiar-córa Alicja 3180g, 52cm /Kliniczna SN
31.01 (18.02) asiuniab73-córka Maria 2350g,50 cm Wojewódzki SN
02.02 (08.02) tina85- córeczka Blanka, 3450g, 50 cm/ Kliniczna SN
03.02 (16.02) Olice - córeczka Marysia, 2810g, 50 cm / Wojewódzki SN
03.02 (27.01) trzydziestka - synek Mateuszek, 3440g, 56cm / Redłowo SN
05.02 (03.02) Magiczna(*)86 - synek Szymon, 3200, 54 cm/ Puck, tak ten zabity dechami ;)
06.02 (08.02) kaficzka - córeczka Iga, 3530g, 56 cm / Kliniczna CC
07.02 (28.01) Iwonka32-córka Lena Jadwiga 3730g, 57 cm / Wojewódzki SN
08.02 (06.02) Magamelka - synek 3360, 55 cm/ Kliniczna CC
08.02 (31.01) lepa_ - synek Piotrek 3800g, 59 cm/ Redłowo SN
09.02 (25.02) jonka6 - córeczka Bianka 3105,53cm / Kliniczna SN
09.02 (30.01) młoda_żonka - córeczka Alicja 3500/57cm/Wejherowo SN
09.02 (07.02) rurka102- Coreczka Alinka (zmiana z Ewelinki) 3040 kg/52cm/ZAspa CC
13.02 (16.02) Oleńka83 - Synek Adaś 3550kg, 56cm/ Zaspa
14.02 (?????) iwonnn - córeczka Ada 3500g, 53 cm / Redłowo SN
18.02 (16.02) devil83 - synek Bartuś 3660g, 58 cm / Zaspa CC
21.02 (10.02) micasia- córeczka Antonina 3.790kg, 59cm / Zaspa SN
21.02 (01.03) KARINA 25, córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki
21.02 (14.02) doti_itod - córeczka Helenka, 3520g, 54 cm / Zaspa
22.02 (20.02) KamiKasia - córeczka Karolinka 3930, 57cm / Zaspa SN
23.02 (07.03) MamOOśka - córeczka Amelka 3500, 55 cm/ wojewódzki
25.02 (25.02) Dorotiii - synek Dominik 4180, 61 cm/ wojewódzki
05.03 (21.02) Chmurka - synek Bartuś, 3470, 55 cm, Wojewódzki, CC
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
ps. fajna ta nawlekanka :) jak tylko takową znajdę to zaopatrzę młodego w nią :)
kurcze wczoraj jeździłąm po marketach za jakimiś prezentami na święta (i na urodziny chrześniaka po drodze) i kuźwa było tego takie multum, że nic dla Bartiego nie kupiłam :/ kuźwa jak nie pojedziesz już z konkretnym celem to można zgłupieć :/ wy jużmacie tak na dobre określone co kupić dzieciom??? i od siebie i od innych członków rodziny???
kurcze wczoraj jeździłąm po marketach za jakimiś prezentami na święta (i na urodziny chrześniaka po drodze) i kuźwa było tego takie multum, że nic dla Bartiego nie kupiłam :/ kuźwa jak nie pojedziesz już z konkretnym celem to można zgłupieć :/ wy jużmacie tak na dobre określone co kupić dzieciom??? i od siebie i od innych członków rodziny???
ja mam już prezenty dla dzieci kupione :)
dla Szymka będzie monotematycznie bo od nas i od dziadków dostanie zestawy kolejki Tomek i przyjaciele z Fisher Price, od reszty rodziny będą d*plo i prawdopodobnie garaż dla autek, do tego oczywiście książka z bajkami i gra planszowa, na mikołajki mam dla dzieci po osiołku do skakania, a na urodziny Szymek dostanie hulajnogę
Chmurko ja nie pomogę bo nie znam
dla Szymka będzie monotematycznie bo od nas i od dziadków dostanie zestawy kolejki Tomek i przyjaciele z Fisher Price, od reszty rodziny będą d*plo i prawdopodobnie garaż dla autek, do tego oczywiście książka z bajkami i gra planszowa, na mikołajki mam dla dzieci po osiołku do skakania, a na urodziny Szymek dostanie hulajnogę
Chmurko ja nie pomogę bo nie znam
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
A pamiętacie jak rozmawiałyśmy o garażach itp.
Dorotiii poleciła coś takiego: http://www.wader-wozniak.pl/nasze-marki/50-kid-cars-3d/1569-kid-cars-3d---policja/
i teraz i ten powyżej i taki: http://www.wader-wozniak.pl/nasze-marki/50-kid-cars-3d/1570-kid-cars-3d---straz-pozarna/
jest w Biedronce :) po 59,90
Jade po pracy :)
Dorotiii poleciła coś takiego: http://www.wader-wozniak.pl/nasze-marki/50-kid-cars-3d/1569-kid-cars-3d---policja/
i teraz i ten powyżej i taki: http://www.wader-wozniak.pl/nasze-marki/50-kid-cars-3d/1570-kid-cars-3d---straz-pozarna/
jest w Biedronce :) po 59,90
Jade po pracy :)
Ignaś dostanie http://allegro.pl/fisher-price-w-kolkowicach-tor-wyscigowy-t5429-i2826970793.html a od chrzestnego kolejkę drewnianą z Tchibo, ma już zestaw Ikeowo- tescowy więc to rozbudowa kolejki :) a na Mikołaja jedziemy do "Przystanku świętego Mikołaja" i dostanie książeczkę dźwiękową
ja kupiłam straż pożarną :) Leży w szafie, u nas w Biedronce nie było problemu
Będzie na pewno też kolejka z Ikei, bo mały świetnie się bawił tą kolejką u Dominika :)
i jeszcze myślę nad taką lampką: http://allegro.pl/magiczny-zolw-projektor-gwiazd-lampka-konstelacje-i2792822164.html
Jeszcze muszę coś wymyślić dla babci i cioci, ale zapewne będzie to rowerek i sanki :)
Ale za to nie wiem co kupić teściowej, szwagierce i jej narzeczonemu :( z teściową pewnie sobię poradzę, ale gorzej ze szwagierką. Co mogę kupić 21-latce oprócz kosmetyków i książek ??
Będzie na pewno też kolejka z Ikei, bo mały świetnie się bawił tą kolejką u Dominika :)
i jeszcze myślę nad taką lampką: http://allegro.pl/magiczny-zolw-projektor-gwiazd-lampka-konstelacje-i2792822164.html
Jeszcze muszę coś wymyślić dla babci i cioci, ale zapewne będzie to rowerek i sanki :)
Ale za to nie wiem co kupić teściowej, szwagierce i jej narzeczonemu :( z teściową pewnie sobię poradzę, ale gorzej ze szwagierką. Co mogę kupić 21-latce oprócz kosmetyków i książek ??
18 grudnia idę do dr Brzóski w invikcie to będę wiedzieć i od razu wam napiszę.
A ja jestem bardzo szczęśliwa, bo udało mi się wrócić do pracy :) i już nie będę bezrobotna, jestem taka szczęśliwa, będę mogła iść na macierzyński, wychowawczy i nie będę dostawać śmiesznych 550zł od Urzędu Pracy.
A ja jestem bardzo szczęśliwa, bo udało mi się wrócić do pracy :) i już nie będę bezrobotna, jestem taka szczęśliwa, będę mogła iść na macierzyński, wychowawczy i nie będę dostawać śmiesznych 550zł od Urzędu Pracy.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
ja muszę być zorganizowana ;) mój mąż jest wspaniałym człowiekiem ale takich tematów to On nie ogarnia,
po za tym ja już z doświadczenia z zeszłego roku wiem, że sprzedawcy przed świętami podnoszą ceny, a i z wysyłką są opóźnienia - a jak ktoś na wsi mieszka, to "letko nie jest" ;)
Micasia ale super :) jak to zrobiłaś kobito ? ktoś Cię teraz zatrudnił, czy poprzedni pracodawca Cię przywrócił do pracy ?
po za tym ja już z doświadczenia z zeszłego roku wiem, że sprzedawcy przed świętami podnoszą ceny, a i z wysyłką są opóźnienia - a jak ktoś na wsi mieszka, to "letko nie jest" ;)
Micasia ale super :) jak to zrobiłaś kobito ? ktoś Cię teraz zatrudnił, czy poprzedni pracodawca Cię przywrócił do pracy ?
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
micasia super :) gratulacje :) i przyłączam się do pytania sal... poprzednia praca czy jakaś nowa??? czy może gdzieś po znajomości się udało???
dzisiaj kupiłam młodemu tą nawlekankę z tchibo :) aaaa no i zapomniałam, że chciałam pod choinkę kupić rowerek biegowy ;) kumpel ma na sprzedaż, bo jego syn nawet na niego nie chciał spojrzeć nie mówiąc o jeżdżeniu :p więc ponoć jak nówka, więc myślę, że się nada pod choinkę :P
dzisiaj kupiłam młodemu tą nawlekankę z tchibo :) aaaa no i zapomniałam, że chciałam pod choinkę kupić rowerek biegowy ;) kumpel ma na sprzedaż, bo jego syn nawet na niego nie chciał spojrzeć nie mówiąc o jeżdżeniu :p więc ponoć jak nówka, więc myślę, że się nada pod choinkę :P
poczytałam poszperałam, i się okazało że jeżeli podpisując wypowiedzenie byłam w ciąży to jest ono nie ważne, a właśnie w moim przypadku tak było byłam w 8 dniu ciąży w momencie podpisywania wypowiedzenia, i teraz jestem na etapie podpisywania porozumienia z pracodawcą że tamtego wypowiedzenia nie było. Fakt że minęło trochę czasu od lipca ale udało mi się to jakimś cudem cofnąć.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
a jestem tak mega szczęśliwa że po prostu bym skakała z radości. Teraz muszę jeszcze odkręcić urząd pracy bo się jako bezrobotna zarejestrowałam, na razie będę musiała kasę i pracodawcy oddać za ekwiwalent, i urzędowi pracy za zasiłek. Ale to się nie liczy.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
ehhhhh zawsze coś :/ jakbyś kuźwa sobie to zaplanowała, że akurat na początku ciąży (o której jeszcze nie masz prawa wiedzieć) szef cię zwolni i się zapiszesz do UP żeby kasę wyciągać :/ ehhhh ta nasza "biurokracja" :/ najważniejsze, że wróciłaś do pracy i będziesz miała macierzyński i ogólnie świadczenia :)
dziewczyny a jeszcze jedno pytanie... czy Wasze dzieci lubią bajki??? bo mój tak jak miał je gdzieś tak ostatnio zakochał się w Pepie i Tubisiach i mógłby je cisnąć na okrągło. I tak jak wcześniej kompletnie olewał bajki i nie wytrzymywał w miejscu dłuzej niż 2-3 minuty, tak przy Pepie siedzi jak zaczarowany i zdecydowanie dłużej niż wcześniej. I tak się zastanawiam czy to już po prostu nadszedł etap na bajki czy Pepa sama w sobie go tak pochłonęła??? Staram się mu oczywiście nie puszczać, ale z drugiej strony nie puszczać wcale to też nie rozwiązanie ;p
u nas jest jazda na punkcie myszki miki, i ogląda cały odcinek, nic Jej nie ruszy, no chyba ze pranie wieszam to leci nosić, a tak to nawet słodycze ani nic,
Ostatnio bylismy na poranku dla Dzieci w kinie, było super,
bajek w tv nie puszczamy, a Miki pozwalam na 1 bajkę dziennie jeśli oczywiście się upomni,
obsesję ma NA punkcie Taty telefonu dotykowego, gdzie sobie włącza co chce, tzn teledySki z piosenkami dzieciowymi i filmiki ze sobą w roli głównej,
no i tak jak pilnowalismy, żeby szybko nie miała doczynienia z takimi rzeczami to w tej chili Dziecko jest totalnie rozpuszczone i rozbestwione w tej kwestii :-( Ostatecznie w okresie buntu i tak w miarę uważam, ze panujemy nad sytuacją, jejku do czego to doszło :-(
Ostatnio bylismy na poranku dla Dzieci w kinie, było super,
bajek w tv nie puszczamy, a Miki pozwalam na 1 bajkę dziennie jeśli oczywiście się upomni,
obsesję ma NA punkcie Taty telefonu dotykowego, gdzie sobie włącza co chce, tzn teledySki z piosenkami dzieciowymi i filmiki ze sobą w roli głównej,
no i tak jak pilnowalismy, żeby szybko nie miała doczynienia z takimi rzeczami to w tej chili Dziecko jest totalnie rozpuszczone i rozbestwione w tej kwestii :-( Ostatecznie w okresie buntu i tak w miarę uważam, ze panujemy nad sytuacją, jejku do czego to doszło :-(
Ja tam puszczam Bartusiowi bajki - oczywiście w granicach rozsądku. Lubi bajki ale nie wszystkie, uwielbia świat słów, uki i misia kubę na mini mini, są to fajne bajeczki, mam kontrolę nad tym co i ile ogląda. W końcu to dziecko. Ja tam też lubię obejrzeć dobry serial czy film, uwielbiam chodzić do kina!! Gdybym miała kasę chodziłbym codziennie
Nie mogę się doczekać jak zabiorę synka do kina na film z pop-cornem, ale to jeszcze muuuuuszę poczekać
Nie mogę się doczekać jak zabiorę synka do kina na film z pop-cornem, ale to jeszcze muuuuuszę poczekać
devil pytanie co do bajek to Tosia może oglądać 2 pod rząd czyli ok 1h Barney i przyjaciele, po prostu siedzi jak zaczarowana. I jak ma ochotę wieczorem to też przyjdzie i powie : "Mama popopo dzieci" to też jej włączę, ona się przy nich rusza skacze, klaszcze, zależy od odcinka co akurat jest.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Micasia, co miesiąc bodajże jest inny zestaw 4 bajek,
zaczęło się od najdłuższej Truskawkowe ciasteczko czy jakoś tak, Nobby, nie pamietam tytułu dlaczego pająki robią pajęczyny, i bajko o listonoszu - nie znam tych bajek poza pierwszą, ale z tej ostatniej to sami mieliśmy ubaw po pachy z Mężem,
w sumie 51 minut, Lenka tylko na wyskoczyła z Tatusiem na kupkę a tak siedziała ładnie i oglądała,
co nas zdizwiło to w całej sali było jeszcze tylko 1 dziecko, a ja Lence naopowiadałam ze będzie dużo dzieci, sama byłam w szoku,
aha i cena biletu 10pln, i to wersja na godz 12
bo na 10:30 jest uwaga poranek z Barbie....:-)
zaczęło się od najdłuższej Truskawkowe ciasteczko czy jakoś tak, Nobby, nie pamietam tytułu dlaczego pająki robią pajęczyny, i bajko o listonoszu - nie znam tych bajek poza pierwszą, ale z tej ostatniej to sami mieliśmy ubaw po pachy z Mężem,
w sumie 51 minut, Lenka tylko na wyskoczyła z Tatusiem na kupkę a tak siedziała ładnie i oglądała,
co nas zdizwiło to w całej sali było jeszcze tylko 1 dziecko, a ja Lence naopowiadałam ze będzie dużo dzieci, sama byłam w szoku,
aha i cena biletu 10pln, i to wersja na godz 12
bo na 10:30 jest uwaga poranek z Barbie....:-)
u nas bajki to drażliwy temat. Dominik od zawsze lubi bajki. Teraz mam czasem akcje że łazi za mną z pilotem żeby mu włączyć. Jak nie daję się namówić to spazmy. Nigdy nie oglądał za dużo, po kilka bajeczek ale na baby tv a tam te bajki są króciutkie, ale to jest jedyna rzecz przy której wszystko inne nie istnieje. No i teraz próbuje wymuszać więcej bajek i niestety mój leniwy mąż jak mnie nie ma to mu puszcza!!! nie wiadomo z którym trudniej momentami ;p
a u nas z bajkami to średnio, zależy jak kiedy ale generalnie nie domaga się ich :) woli muzykę z płyt i tego domaga się bardzo oraz słuchowiska :)
z bajek to ostatnio ogląda wieczorem Pingwiny z Madagaskaru - fajnie się na nich śmieje :)
muzykę za to uwielbia, mógłby non stop słuchać i tańczyć a ostatnio to jeszcze mnie ciągnie aby z nim tańczyć :)
co do telefonów i w ogóle np. mp4 to Ignaś opanował obsługę do perfekcji :)
z bajek to ostatnio ogląda wieczorem Pingwiny z Madagaskaru - fajnie się na nich śmieje :)
muzykę za to uwielbia, mógłby non stop słuchać i tańczyć a ostatnio to jeszcze mnie ciągnie aby z nim tańczyć :)
co do telefonów i w ogóle np. mp4 to Ignaś opanował obsługę do perfekcji :)
co do telefonów to u nas jedynie ja mu daję swój bo małż ma zbyt delikatny jak na dziecięce rączki ;p i też tam włazi gdzie tylko chce ;p chociaż staram się pilnować, żeby zbytnio mi opcji nie pozmieniał ;p
za to jeśli chodzi o pepę czy też miśki to sam sobie dvd obsługuje ;p chociaż plus jest taki, że w tv trzeba przestawić źródło, więc suma sumarum sam bajki sobie nie włączy ;)
muzykę też lubi :) i to taką zwykłą "dorosłą" ;p przy nich fajniej tańczy ;p a słuchowiska jeszcze żadnego nie próbowałam mu puszczać :/ patysiak a co konkretnie mu puszczasz??
za to jeśli chodzi o pepę czy też miśki to sam sobie dvd obsługuje ;p chociaż plus jest taki, że w tv trzeba przestawić źródło, więc suma sumarum sam bajki sobie nie włączy ;)
muzykę też lubi :) i to taką zwykłą "dorosłą" ;p przy nich fajniej tańczy ;p a słuchowiska jeszcze żadnego nie próbowałam mu puszczać :/ patysiak a co konkretnie mu puszczasz??
Iwonka a Lenka znów chora że na basenie nie byliście ?
i przepraszam że tak uciekłam ostatnio ale wiesz jak to z moim dzieckiem, jakbym miała czekać aż znów się coś zwolni to szatnia byłaby zdemolowana :/
Ja spróbuje słuchowiska ale też jakoś nie liczę na powodzenie.
I kto by pomyślał że Dominik był taki grzeczny że od rana już kilka prezentów zakosił :)
i przepraszam że tak uciekłam ostatnio ale wiesz jak to z moim dzieckiem, jakbym miała czekać aż znów się coś zwolni to szatnia byłaby zdemolowana :/
Ja spróbuje słuchowiska ale też jakoś nie liczę na powodzenie.
I kto by pomyślał że Dominik był taki grzeczny że od rana już kilka prezentów zakosił :)
no my chore obie jestesmy :-(
co do prezentów, to Lenka jak słyszy o Mikołaju to przerażona, w przedszkolu też uciekła i siedziała w sali obok,
prezenty owszem dostała, ale nie chce się tymi rzeczami bawić bo ma świadomość ze od mikołaja, i mimo ze książka z bajkami śliczna a Ona książki uwielbia to czytać z niej nie chce,
zestaw wałek itp do robienie ciasteczek nawet nie tknie, nawet słodyczy od niego nie chce... i weź tu zrozum Dziecko
co do prezentów, to Lenka jak słyszy o Mikołaju to przerażona, w przedszkolu też uciekła i siedziała w sali obok,
prezenty owszem dostała, ale nie chce się tymi rzeczami bawić bo ma świadomość ze od mikołaja, i mimo ze książka z bajkami śliczna a Ona książki uwielbia to czytać z niej nie chce,
zestaw wałek itp do robienie ciasteczek nawet nie tknie, nawet słodyczy od niego nie chce... i weź tu zrozum Dziecko
dziewczyny jak macie fejsa to mam prośbę, żebyście kliknęły na zdjęcie i zalajkowały - koleżanka walczy o pierwsze miejsce :)
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=235667559896764&set=a.235654576564729.56505.186609604802560&type=1&theater
u nas Mikołaj akceptowany jest ;) dzieciaki zadowolone z prezentu, znaczy się brodaty trafił
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=235667559896764&set=a.235654576564729.56505.186609604802560&type=1&theater
u nas Mikołaj akceptowany jest ;) dzieciaki zadowolone z prezentu, znaczy się brodaty trafił
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
u nas Ignaś uciekł w przedszkolu przed Mikołajem (zresztą razem z Lenką) :) ale prezenty to i owszem bardzo chętnie co prawda rano dość nie ufnie podchodził do buckiów jak mu powiedziałam że Mikołaj mu prezent zostawił..no ale jak zobaczył prezent to radość że ho, ho no i od razu musieliśmy nieść prezent do przedszkola co by dzieciom pokazać :)
Barti jak zobaczył prezent w bucie to od razu go zagarnął ;)
a przedwczoraj jak byliśmy na paradzie mikołajów to oczy ze zdziwienia otwierał ;) w pewnym momencie co prawda wystraszył się hałasu, ale szybko mu przeszło ;)
za to dzisiaj powinnam być w pracy, a zostałam w domu, bo od wczoraj jest jakiś przygaszony, w nocy dawałam mu nurofen bo miał gorączkę, a rano się obudził znowu z gorączką (zmierzoną po chwili a nie od razu po wstaniu) do tego płakał i pokazywał na ucho :( także pójdę z nim do lekarza. mam nadzieję, że to nic złego :(
dziewczyny a może wy macie w mp3 jakieś piosenki dziecięce (ale jakieś typu przedszkolnego, co by łatwo można było pośpiewać) no i jakieś świąteczne (choinka, święta, mikołaj) itd.
pisałam ogólnie na forum, ale jakoś mały odzew :(
a przedwczoraj jak byliśmy na paradzie mikołajów to oczy ze zdziwienia otwierał ;) w pewnym momencie co prawda wystraszył się hałasu, ale szybko mu przeszło ;)
za to dzisiaj powinnam być w pracy, a zostałam w domu, bo od wczoraj jest jakiś przygaszony, w nocy dawałam mu nurofen bo miał gorączkę, a rano się obudził znowu z gorączką (zmierzoną po chwili a nie od razu po wstaniu) do tego płakał i pokazywał na ucho :( także pójdę z nim do lekarza. mam nadzieję, że to nic złego :(
dziewczyny a może wy macie w mp3 jakieś piosenki dziecięce (ale jakieś typu przedszkolnego, co by łatwo można było pośpiewać) no i jakieś świąteczne (choinka, święta, mikołaj) itd.
pisałam ogólnie na forum, ale jakoś mały odzew :(
mamy w mp3 całą płytę "jedyneczki i dwójeczki vol1" czyli A ja wole swoją mamę
2. Entliczek pentliczek
3. Uli Ulijanko
4. Rosną sobie kwiatki na łące
5. Karuzela
6. Polka na łące
7. Marsz dzieci
8. Miś z laleczką
9. Nazywają mnie poleczka
10. Raczej
11. Gyby tak Guliwer
12. Z Donaldem w kieszeni
13. Walczyk przedszkolny
14. Był sobie król
15. Po łące biega lato
16. Komiksy magiczne obrazki
2. Entliczek pentliczek
3. Uli Ulijanko
4. Rosną sobie kwiatki na łące
5. Karuzela
6. Polka na łące
7. Marsz dzieci
8. Miś z laleczką
9. Nazywają mnie poleczka
10. Raczej
11. Gyby tak Guliwer
12. Z Donaldem w kieszeni
13. Walczyk przedszkolny
14. Był sobie król
15. Po łące biega lato
16. Komiksy magiczne obrazki
Super stronka - oczywiście podejrzałam i zaraz troszkę pościągam :)
Mój jeszcze nosi 92, ale powoli wskakuje w 98, ale to jeszcze powoli i ciesze się z tego, bo już zaczyna się okres, gdzie nie dostaje sie już ciuszków od znajomych, a trzeba kupować nowe. A ceny to same wiecie jakie są - masakryczne
Mój jeszcze nosi 92, ale powoli wskakuje w 98, ale to jeszcze powoli i ciesze się z tego, bo już zaczyna się okres, gdzie nie dostaje sie już ciuszków od znajomych, a trzeba kupować nowe. A ceny to same wiecie jakie są - masakryczne
hej :)
o Devil łączę się w bólu, u mnie co prawda zapalenia nie ma, ale jest na granicy, dlatego dwoimy się i troimy żeby do tego nie doszło,
zmęczona jestem,
największy ból, że u nas śniegu po pas a my z domu nie możemy wyjść :/
o Devil łączę się w bólu, u mnie co prawda zapalenia nie ma, ale jest na granicy, dlatego dwoimy się i troimy żeby do tego nie doszło,
zmęczona jestem,
największy ból, że u nas śniegu po pas a my z domu nie możemy wyjść :/
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
sal u nas też troszku śniegu i też żałuję, że musimy siedzieć w domu :(
za to mam inną zagwostkę - młody jest troszkę opuchnięty na twarzy :( i zastanawiam się czy to reakcja na antybola czy na to, że płakał dosyć mocno przed zaśnięciem :/ nie jest jakoś mocno spuchnięty, ale właśnie tak jak po płaczu... i nie wiem co robić :( liczyć że to przypadek czy bać się że to po antybiotyku??? (tym bardziej, ze to nasz pierwszy, więc nie mamy porównania) na razie go będziemy obserwować - mam nadzieję, że zejdzie na spokojnie...
mydecorations ja nie pomogę, bo my poza malutkim katarkiem i może 2 razy niewielkim kaszlem nie mieliśmy doczynienia z choróbskami... aż do wczoraj :(
za to mam inną zagwostkę - młody jest troszkę opuchnięty na twarzy :( i zastanawiam się czy to reakcja na antybola czy na to, że płakał dosyć mocno przed zaśnięciem :/ nie jest jakoś mocno spuchnięty, ale właśnie tak jak po płaczu... i nie wiem co robić :( liczyć że to przypadek czy bać się że to po antybiotyku??? (tym bardziej, ze to nasz pierwszy, więc nie mamy porównania) na razie go będziemy obserwować - mam nadzieję, że zejdzie na spokojnie...
mydecorations ja nie pomogę, bo my poza malutkim katarkiem i może 2 razy niewielkim kaszlem nie mieliśmy doczynienia z choróbskami... aż do wczoraj :(
micasia fajnie masz :) my musimy niedzielny basen odpuścić :( a tak nie lubimy tego robić :(
a co do Bartiego, to kolejna nocka super :) może i faktycznie ma te oczka nieco podpuchnięte, ale poza tym kompletnie nic nie widać, żeby coś mogło być nie tak... młody żywy jak zawsze :) właśnie siedzi i Martę ogląda ;)
a co do Bartiego, to kolejna nocka super :) może i faktycznie ma te oczka nieco podpuchnięte, ale poza tym kompletnie nic nie widać, żeby coś mogło być nie tak... młody żywy jak zawsze :) właśnie siedzi i Martę ogląda ;)
dzieci to jednak są w stanie wykończyć dorosłego :/ syn mój naraził mnie właśnie na straty materialne połykając 2 grosze, tzn.mam nadzieję że to było 2 licząc na to że 5 nie przeszłoby mu przez gardło
i jako, że jesteśmy na początku listy to zaczynam już myśleć o urodzinach młodego, prezent już mam ;)
i jako, że jesteśmy na początku listy to zaczynam już myśleć o urodzinach młodego, prezent już mam ;)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Cześć, pozdrawiam i czasem czytam ;-) nie zabieram głosu, bo tak jakoś mam wrażenie, że wszystkie sie znacie i już sobie gadacie w temacie ;-) o nawet sie zrymowało ;-) u nas ok, ale mam jak zwykle sprawę- pytanie do Patysiak- chodzi mi o przedszkole w Gdyni, do którego uczęszcza Twoje dziecko, jesli możesz i chcesz- napisz co to za placówka? jestem na etapie poszukiwań żłobka, prywatnego przedszkola w Gdyni! dziękuję!!!
a my dzisiaj po aqua, zmęczeni, byliśmy niby tylko godzinę, a ja się czuję jakbym w tej wodzie z 3 godziny siedziała. Jutro jak będzie taka słoneczna pogoda to na sanki idziemy :)
Mała dzisiaj zadrapała babci oko, aż do krwi, niby tylko zabawa była bo tak babcia mówiła, ale mi się coś wydaje że szkodnik był zły i po prostu uderzył babcie.
Mała dzisiaj zadrapała babci oko, aż do krwi, niby tylko zabawa była bo tak babcia mówiła, ale mi się coś wydaje że szkodnik był zły i po prostu uderzył babcie.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
iwonnn, Ignaś chodzi do Akademii Przedszkolaka na Witominie. Chodzi tam od września i jesteśmy bardzo zadowoleni :) i ja i Ignaś :) Ignaś do tego stopnia że codziennie minimum 10 minut spędzam na proszeniu aby zaczął się ubierać bo idziemy do domu :) W przedszkolu mają sporo atrakcji, różnych ciekawych zajęć (np. jutro pieką mufinki) i codziennie około godzinki są na placu zabaw no chyba że leje :)
jak chcesz coś więcej wiedzieć to napisz na priva :)
jak chcesz coś więcej wiedzieć to napisz na priva :)
micasi nie no pewnie że zima jeszcze przed nami ale pierwszy śnieg pójdzie już sobie precz :P tym bardziej że już sobie idzie ;p
a Bartkowi chyba pokrzywka po tym antybolu wyskoczyła :( co prawda jest to moje rozpoznanie po konsultacjach z dr Google'm więc zamiezam podejść z nim do lekarza, żeby na to spojrzała :( kuźwa a miałam nadzieję, że młody przejdzie to bez komplikacji :( bo się zadziwiająco dobrze czuje :) poza małymi chwilkami zamulenia, gdzie przychodzi się poprzytulać, to wcale nie widać, że jest chory...
a Bartkowi chyba pokrzywka po tym antybolu wyskoczyła :( co prawda jest to moje rozpoznanie po konsultacjach z dr Google'm więc zamiezam podejść z nim do lekarza, żeby na to spojrzała :( kuźwa a miałam nadzieję, że młody przejdzie to bez komplikacji :( bo się zadziwiająco dobrze czuje :) poza małymi chwilkami zamulenia, gdzie przychodzi się poprzytulać, to wcale nie widać, że jest chory...
Iwona mój Szymek miał wysypkę alergiczną po antybiotyku, jednego dnia miał kilka drobnych krostek, następnego dużo więcej a po południu już był tak wysypany, że jasnej skóry nie było widać
więc jak wysypka będzie się powiększać to goń do lekarza
więc jak wysypka będzie się powiększać to goń do lekarza
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Patysiak- dziekuję!!! sprawdziłam- mają fajną stronę, okazuje się, że jest też oddział na Wielkim Kacku, niedaleko mnie, ale nie brałam ich pod uwagę, bo myślałam, ze przyjmują starsze dzieci, także dzięki! podzwonie, popytam ;-)
Devil- współczuję, bo póki co Ada to okaz zdrowia, nawet nie wiem co to poważniejsza choroba niż katar, ale pewnie wszystko przede mną! powodzenia!
Devil- współczuję, bo póki co Ada to okaz zdrowia, nawet nie wiem co to poważniejsza choroba niż katar, ale pewnie wszystko przede mną! powodzenia!
Patysiak czy to chłopiec z Puchatkiem :-) wydaje się bardzo ogarnięty, na tych zdjęciach to te dzieci jakieś starsze sie wydają, ale to chyba takie wrażenie ;-)) to grupa żłobkowa?
ostatnio czytałm w wysokich obcasach wywiad z pediatrą i dzieci mogą chorować nawet przez pół roku w ciągu roku ;-) ja jako dziecko chorowałam tylko 2 razy w roku- wiosną i jesienią, wolałabym taką opcję dla swojego dziecka!
ostatnio czytałm w wysokich obcasach wywiad z pediatrą i dzieci mogą chorować nawet przez pół roku w ciągu roku ;-) ja jako dziecko chorowałam tylko 2 razy w roku- wiosną i jesienią, wolałabym taką opcję dla swojego dziecka!
nie oszukujmy się - dziecko musi swoje wychorować :( no ale to jest proces uodparniający... i ostatecznie lepiej, że się wychorują w żłobkach/przedszkolach niż potem w szkołach i mają narobić sobie zaległości :/
a ja się chyba pochlastam :( wczoraj byłam u lekarza, zobaczyła Młodego plecy i powiedziała, ze to ewidentne uczulenie na penicyline :( ale że może być czasowe i za jakiś czas zapewne normalnie będzie można mu ją podawać - także luzik... ale dała inny antybiotyk, taki z "przeciwległego bieguna" jeżeli chodzi o składniki. Dałam mu wczoraj wieczorem i niby oki, ale jak my się kładliśmy spać (a młody póki bierze antybola śpi z nami) to się zaczął wiercić i ewidentnie drapać po nogach/łydkach. Ja na nie patrze, a nie dość że całe czerwone, to jeszcze z takimi bomblami, że szok :/ i kuźwa co tu teraz robić :( stwierdziłam, ze jeśli mu tak zostanie to z samego rańca podjadę na pogotowie. Ale już wczoraj jak udało mu się zasnąć i przestał to drapać to momentalnie te bomle zeszły, a dzisiaj nawet czerwonych nóżek nie ma. I teraz nawet nie mam z czym do tej przychodni jechać, no bo niby co pokaże??? :/
a ja się chyba pochlastam :( wczoraj byłam u lekarza, zobaczyła Młodego plecy i powiedziała, ze to ewidentne uczulenie na penicyline :( ale że może być czasowe i za jakiś czas zapewne normalnie będzie można mu ją podawać - także luzik... ale dała inny antybiotyk, taki z "przeciwległego bieguna" jeżeli chodzi o składniki. Dałam mu wczoraj wieczorem i niby oki, ale jak my się kładliśmy spać (a młody póki bierze antybola śpi z nami) to się zaczął wiercić i ewidentnie drapać po nogach/łydkach. Ja na nie patrze, a nie dość że całe czerwone, to jeszcze z takimi bomblami, że szok :/ i kuźwa co tu teraz robić :( stwierdziłam, ze jeśli mu tak zostanie to z samego rańca podjadę na pogotowie. Ale już wczoraj jak udało mu się zasnąć i przestał to drapać to momentalnie te bomle zeszły, a dzisiaj nawet czerwonych nóżek nie ma. I teraz nawet nie mam z czym do tej przychodni jechać, no bo niby co pokaże??? :/
no zgadzam się co do odporności, ja bym chciała żeby mała poszła w 2014 do przedszkola ale do puki nie nauczy się siusiać to mogę o tym zapomnieć, mam nadzieje że w przyszłe wakacje uda mi się ją oduczyć pieluch, ale no zobaczymy, ona z 3 razy może na nocnik zrobiła siusiu i to jak miała niecałe 1,5 roku a teraz może siedzieć i siedzieć i siedzieć i nic
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
iwonnn, zgadłaś to ten z Puchatkiem i przy choince :)
to najmłodsza grupa w przedszkolu, dzieci są przyjmowane od 1,5 roku.
devil, no nieźle masz z tym uczuleniem :( ale juz lepiej??
Ignaś od września chodzi do przedszkola a tylko 2 dni nie był w przedszkolu z powodu kaszlu (chociaż lekarka mówiła że spokojnie może chodzić do przedszkola). jak coś to walczymy co jakiś czas z lekkim katarkiem
to najmłodsza grupa w przedszkolu, dzieci są przyjmowane od 1,5 roku.
devil, no nieźle masz z tym uczuleniem :( ale juz lepiej??
Ignaś od września chodzi do przedszkola a tylko 2 dni nie był w przedszkolu z powodu kaszlu (chociaż lekarka mówiła że spokojnie może chodzić do przedszkola). jak coś to walczymy co jakiś czas z lekkim katarkiem
no mam go dzisiaj obserwować czy mu coś wyskoczy, bo rano jak ręką odjął, więc nawet nie miałam z czym iść do lekarza (tzn czego pokazać) także jeżeli dziś ani jutro nic nie będzie to będzie oznaczało, że była to najprawdopodobniej reakcja na połączenie antyboli (bo rano dostał jeszcze ten stary, w dzień byłam u lekarki, która mi zmieniła, a na wieczór kazała dać już ten drugi). Także ogólnie rzecz biorąc mam wielką nadzieję, że wszelkie negatywne reakcje już za nami... trzymajcie kciuki :)
hejka :)
ale tu cisza... pewnie wszystkie na niedzielno-sankowych spacerach są... ależ wam zazdroszczę :( my jeszcze dla bezpieczeństwa posiedzimy w domku (bo antybiotyk będzie do środy działał, pomimo, że dzisiaj daję mu ostatnią dawkę) bo niby na czas brania antybiotyku nie powinno sie wychodzić (tak gdzieś słyszałam), prawda to??? wy też siedzicie w domu na czas antybiotyków???
ale tu cisza... pewnie wszystkie na niedzielno-sankowych spacerach są... ależ wam zazdroszczę :( my jeszcze dla bezpieczeństwa posiedzimy w domku (bo antybiotyk będzie do środy działał, pomimo, że dzisiaj daję mu ostatnią dawkę) bo niby na czas brania antybiotyku nie powinno sie wychodzić (tak gdzieś słyszałam), prawda to??? wy też siedzicie w domu na czas antybiotyków???
Hej :)
My też siedzimy w domu i pewnie posiedzimy dłuuugo jeszcze. Młody też na antybiotyku, w badaniach nie znaleźli bakterii w moczu więc musimy powtarzac badania do skutku i do tego czasu antybiotyk będzie non stop :( Nie wychodzę bo to zapalenie układu moczowego, więc zimno raczej nie służy.
Przy zapaleniu ucha też bym siedziała w domu. Jednak dziecko po antybiotyku bardzo oslabione i jałowe więc łapie wszystko szybciej.
Mój od wrześnie w zasadzie choruje non stop, z małymi przerwami i to zawsze na dośc poważne choroby więc jesteśmy już wszyscy wykończeni, finansowo tez ;/
Poprzednią Wigilię spędziliśmy na pogotowiu, w tym roku tez się 'super' zapowiada... Mam dosć.
O żłobku/przedszkolu nawet nie mam co marzyć
My też siedzimy w domu i pewnie posiedzimy dłuuugo jeszcze. Młody też na antybiotyku, w badaniach nie znaleźli bakterii w moczu więc musimy powtarzac badania do skutku i do tego czasu antybiotyk będzie non stop :( Nie wychodzę bo to zapalenie układu moczowego, więc zimno raczej nie służy.
Przy zapaleniu ucha też bym siedziała w domu. Jednak dziecko po antybiotyku bardzo oslabione i jałowe więc łapie wszystko szybciej.
Mój od wrześnie w zasadzie choruje non stop, z małymi przerwami i to zawsze na dośc poważne choroby więc jesteśmy już wszyscy wykończeni, finansowo tez ;/
Poprzednią Wigilię spędziliśmy na pogotowiu, w tym roku tez się 'super' zapowiada... Mam dosć.
O żłobku/przedszkolu nawet nie mam co marzyć
Mydecorations współczuję :-(
Devil my mielismy antybiotyk przy zapaleniu ucha i na bank bym nie wyszła, zwłaszcza jak wieje
no a u nas poza tymi uszami to dzięki Bogu nic powaznego się nie działo, choć odkąd chodzimy do P. to średnio co tydz. coś się dzieje,, a wcześniej przez 1,5 roku 2 razy katarek
No a miałam zapytać czy spotkałyscie się u Waszych Dzieciaczków z mega suchą skórką? kurcze Lenka ma udka jak tarki i mniejsze miejsca na rączkach, tez nic takiego wcześniej nie miała, zakładałam ze od zimna, bo ja miewam takie rzeczy, zresztą Mąż też, ale jak wieczorem Ją zobaczyłam to wydaje mi sięto wiele poważniejsza,
i właściwie od razu zapytam czy znacie jakiegoś sprawdzonego dermatologa?
ps mamy już choinkę :-)
Devil my mielismy antybiotyk przy zapaleniu ucha i na bank bym nie wyszła, zwłaszcza jak wieje
no a u nas poza tymi uszami to dzięki Bogu nic powaznego się nie działo, choć odkąd chodzimy do P. to średnio co tydz. coś się dzieje,, a wcześniej przez 1,5 roku 2 razy katarek
No a miałam zapytać czy spotkałyscie się u Waszych Dzieciaczków z mega suchą skórką? kurcze Lenka ma udka jak tarki i mniejsze miejsca na rączkach, tez nic takiego wcześniej nie miała, zakładałam ze od zimna, bo ja miewam takie rzeczy, zresztą Mąż też, ale jak wieczorem Ją zobaczyłam to wydaje mi sięto wiele poważniejsza,
i właściwie od razu zapytam czy znacie jakiegoś sprawdzonego dermatologa?
ps mamy już choinkę :-)
My nie mamy choinki bo trzeba najpierw posprzatac a na to czasu nie ma niestety :( dominik mial zapalenie ucha rok temu, bral antybiotyk i chodzilismy na dwor - chyba zeszlej jesieni to bylo; konsultowalam wtedy to z 3 lekarzami i wszyscy zgodnie powiedzieli ze jak nie ma goraczki to mozna wychodzic. U nas na szczescie tej jesieni dominik nawet kataru nie mial. Albo jest to szczesliwy zbieg okolicznosci albo dziala tran ktory mu daje od 3 miesiecy :) dzisiaj pierwszy raz bylismy na sankach i bylo super!
my też bierzemy kidabion, a teraz kupiłam małej tran i zobaczymy jak to dalej będzie, ale odpukać mała miała przez cały czas może z dwa razy 3dniowy katar, i raz gorączkę.
A ja się chciałam pochwalić Tosia będzie miała braciszka, jest zdrowy wszystko w porządku, wymiarowo jest o tydzień starszy
A ja się chciałam pochwalić Tosia będzie miała braciszka, jest zdrowy wszystko w porządku, wymiarowo jest o tydzień starszy
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Kidabion to np tabletki z omega-3 i witaminami, mała moja troche niechętnie je zjada, bo pogryzie, a wtedy jest nienajlepszy smak, ale dam jej trochę popić to połknie tabletkę
http://www.kidabion.pl/index.php?pageid=11&lang=pl
Dorotii to był ten okres co tak szybko leci teraz to się będzie do kwietnia dłużyło :)
http://www.kidabion.pl/index.php?pageid=11&lang=pl
Dorotii to był ten okres co tak szybko leci teraz to się będzie do kwietnia dłużyło :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
hehe nawet lepiej bo to 24 tydzień :P no to super micasiu :) gratulacje :* kurcze jak fajnie że się parki dorobiłaś :) chyba większość chciałaby parkę :)
mi się za to dzisiaj śniło, że na kilka dni przed świętami zrobiłam sobie test i wyszły takie dwie mega grube krechy :) i postanowiłam powiedzieć o tym K dopiero w wigilię ;) a poza tym biłam się z myślami, bo z jednej strony bardzo się cieszyłam a z drugiej byłam pełna wątpliwości (czy damy sobie radę z dwójką małych dzieci), tym bardziej, że kilka dni temu jedna dziewczyna z pracy poszła na zwolnienie, bo się dowiedziała, ze jest w ciąży ;) i się obawiałam reakcji kierownika :P ehhhh te sny ;p
ja Bartiemu nie podaję nic uodparniającego, a mimo wszystko (odpukać) nic go nie bierze. A zapaleniu ucha wszelkie kidabiony raczej nie zaradzą :(
mi się za to dzisiaj śniło, że na kilka dni przed świętami zrobiłam sobie test i wyszły takie dwie mega grube krechy :) i postanowiłam powiedzieć o tym K dopiero w wigilię ;) a poza tym biłam się z myślami, bo z jednej strony bardzo się cieszyłam a z drugiej byłam pełna wątpliwości (czy damy sobie radę z dwójką małych dzieci), tym bardziej, że kilka dni temu jedna dziewczyna z pracy poszła na zwolnienie, bo się dowiedziała, ze jest w ciąży ;) i się obawiałam reakcji kierownika :P ehhhh te sny ;p
ja Bartiemu nie podaję nic uodparniającego, a mimo wszystko (odpukać) nic go nie bierze. A zapaleniu ucha wszelkie kidabiony raczej nie zaradzą :(
Micasia GRATULACJE!!! Jeju jak fajnie, że będzie chłopczyk!! Najważniejsze że zdrowy!
Ja coraz częściej myślę o drugim, ale teraz w mojej sytuacji jest to niemożliwe :( trzeba poczekać :(
Patysiak spokojnej i szerokiej drogi
Ja jakoś też małemu nic nie podaje, ale zastanawiam się nad tranem. Ale pewnie będę się tak zastanawiać, że będzie już wiosna :) a wtedy to ile się da będziemy na dworze
Ja coraz częściej myślę o drugim, ale teraz w mojej sytuacji jest to niemożliwe :( trzeba poczekać :(
Patysiak spokojnej i szerokiej drogi
Ja jakoś też małemu nic nie podaje, ale zastanawiam się nad tranem. Ale pewnie będę się tak zastanawiać, że będzie już wiosna :) a wtedy to ile się da będziemy na dworze
Ale mam dzisiaj dosyc wszystkiego!! W pracy traga, dominik zachowywal sie skandalicznie! Prezenty nie kupione, nic na swieta nie gotowe :/ achh
A tak sie mowi ze puerwsze to obojetnie co a drugie wlasnie parka a ja sobie mysle ze mega fajnie byloby miec dwoch chlopakow! Co oczywiscie nie zaprzecza temu ze core tez bym chciala :) takze chyba po prostu wazne zeby bylo zdrowe .... No i moze chociaz troche grzeczne!
A tak sie mowi ze puerwsze to obojetnie co a drugie wlasnie parka a ja sobie mysle ze mega fajnie byloby miec dwoch chlopakow! Co oczywiscie nie zaprzecza temu ze core tez bym chciala :) takze chyba po prostu wazne zeby bylo zdrowe .... No i moze chociaz troche grzeczne!
hahaha Doroti na grzeczność to ja bym jednak nie liczyła bez względu na płeć :D
ja zawsze uważałam, że parka ma ten plus w wychowywaniu, że dla drugiego dziecka "w dorosłości" zachowaniu płci przeciwnej nic nie jest dziwne, np. 3 chłopaków wychowujących się ze sobą ma mgliste pojęcie "co to dziewczyna", moje obserwacje również pokazują że w małżeństwie lepiej dogadują się pary które miały rodzeństwo płci przeciwnej, co oczywiście nie jest żadnym aksjomatem,
a najważniejsze jest to żebly nasze dzieci były zdrowe i szczęśliwe bez względu na płeć
idę pakować walizy :) :)
ja zawsze uważałam, że parka ma ten plus w wychowywaniu, że dla drugiego dziecka "w dorosłości" zachowaniu płci przeciwnej nic nie jest dziwne, np. 3 chłopaków wychowujących się ze sobą ma mgliste pojęcie "co to dziewczyna", moje obserwacje również pokazują że w małżeństwie lepiej dogadują się pary które miały rodzeństwo płci przeciwnej, co oczywiście nie jest żadnym aksjomatem,
a najważniejsze jest to żebly nasze dzieci były zdrowe i szczęśliwe bez względu na płeć
idę pakować walizy :) :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
no ja chciałam mieć bardzo chłopaka, więc dlatego się cieszę, ale oczywiście jakby była dziewczyna to też bym się cieszyła, tylko wtedy wiem że chciałabym mieć 3 dziecko :)
Jest zdrowy, jak coś się pani doktor nie podobało od razu to sprawdziła USG dopochwowym i tam było wszystko w porządku.
Jest zdrowy, jak coś się pani doktor nie podobało od razu to sprawdziła USG dopochwowym i tam było wszystko w porządku.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Ja jak na razie na Bartka nie mogę narzekać jeżeli chodzi o zachowanie (i tu mam nadzieję, ze nie wykraczę), oczywiście ma gorsze dni, ale jeszcze ujdzie
Mnie tylko troszkę martwi, że w ogóle nie jest zainteresowany mówieniem :( nawet nie chce powtarzać jak robi krówka itp. :( po swojemu gada, ale nic po "polsku" :)
Co do drugiego dziecka, to ja mam wrażenie ze dla Bartka lepiej by było jakby miał braciszka, dla mnie to wsio ryba, byle byłoby zdrowe, Ale tak jak pisałam, jeszcze z drugim musimy poczekać, ehh :/
Mnie tylko troszkę martwi, że w ogóle nie jest zainteresowany mówieniem :( nawet nie chce powtarzać jak robi krówka itp. :( po swojemu gada, ale nic po "polsku" :)
Co do drugiego dziecka, to ja mam wrażenie ze dla Bartka lepiej by było jakby miał braciszka, dla mnie to wsio ryba, byle byłoby zdrowe, Ale tak jak pisałam, jeszcze z drugim musimy poczekać, ehh :/
u mnie zupełnie jak u Chmurki :) Barti jest z tych grzeczniejszych (tfu tfu), aczkolwiek pokazuje czasem różki ;)
ja się śmieję, że mając dwoje dzieci tej samej płci jest po prostu prościej:) nie dość, że ekonomiczniej (ciuszki, zabawki można śmiało wykorzystać po raz drugi), pokój dłużej może być wspólny, do tego ta sama płeć (jak już ktoś wspomniał) się chyba jednak lepiej dogaduje w nastoletnim i dorosłym życiu (no i jako dzieci też raczej mają wspólne zabawy) no a poza tym rodzicom jest o tyle łatwiej, że wiedzą (mniej więcej) jak postępować, bo różnica w wychowaniu chłopca i dziewczynki jest ogromna. Ale z drugiej strony jest gdzieś tam ciekawość "jak to jest mieć też tą drugą płeć".
ja gdybym mogła wybierać to w sumie mogłabym postawić na ślepy los :) fajnie byłoby mieć córę, bo jak widzę te wszystkie ciuszki, gumeczki, spineczki to miękko się na serduchu robi :) poza tym moja siostra też ma syna i w sumie to byłaby chyba jedyna szansa, żeby dziadkowie mogli mieć wnuczkę (aczkolwiek życie pisze różne scenariusze, więc niczego nie można wykluczać). Z drugiej jednak strony mając teraz Bartka to mogłabym mieć i drugiego chłopca :) Zobaczymy - co będzie to będzie :)
chmurko nie wiem czy brak mówienia jest powodem do stresu. wydaje mi się, że on ma jeszcze czas. Czasami dzieci po przekroczeniu magicznego 2 roku zaczynają mówić "na pstryk" niemalże pełnymi zdaniami. jak się denerwujesz to zapytaj przy okazji swojego pediatry, ale wydaje mi się, że skoro dobrze słyszy (a to łatwo sprawdzić mówiąc do niego szeptem) to nie ma większego powodu do niepokoju.
ja się śmieję, że mając dwoje dzieci tej samej płci jest po prostu prościej:) nie dość, że ekonomiczniej (ciuszki, zabawki można śmiało wykorzystać po raz drugi), pokój dłużej może być wspólny, do tego ta sama płeć (jak już ktoś wspomniał) się chyba jednak lepiej dogaduje w nastoletnim i dorosłym życiu (no i jako dzieci też raczej mają wspólne zabawy) no a poza tym rodzicom jest o tyle łatwiej, że wiedzą (mniej więcej) jak postępować, bo różnica w wychowaniu chłopca i dziewczynki jest ogromna. Ale z drugiej strony jest gdzieś tam ciekawość "jak to jest mieć też tą drugą płeć".
ja gdybym mogła wybierać to w sumie mogłabym postawić na ślepy los :) fajnie byłoby mieć córę, bo jak widzę te wszystkie ciuszki, gumeczki, spineczki to miękko się na serduchu robi :) poza tym moja siostra też ma syna i w sumie to byłaby chyba jedyna szansa, żeby dziadkowie mogli mieć wnuczkę (aczkolwiek życie pisze różne scenariusze, więc niczego nie można wykluczać). Z drugiej jednak strony mając teraz Bartka to mogłabym mieć i drugiego chłopca :) Zobaczymy - co będzie to będzie :)
chmurko nie wiem czy brak mówienia jest powodem do stresu. wydaje mi się, że on ma jeszcze czas. Czasami dzieci po przekroczeniu magicznego 2 roku zaczynają mówić "na pstryk" niemalże pełnymi zdaniami. jak się denerwujesz to zapytaj przy okazji swojego pediatry, ale wydaje mi się, że skoro dobrze słyszy (a to łatwo sprawdzić mówiąc do niego szeptem) to nie ma większego powodu do niepokoju.
my szczęśliwie i spokojnie dojechaliśmy do dziadków :) 7h jazdy, wyjechaliśmy o 2 w nocy i Ignaś mało co spał w trasie, ciągle gadał i śpiewał :) a dziadków testował na ile może sobie pozwolić :) no i pamiętał co i gdzie jest a byliśmy u dziadków na początku września.
Ignaś z tych bardziej rozrabiających, ciągle ma coś do zrobienia i swoje zdanie na na wszystko a w kwestii ubrania to juz na maksa ma swoje zdanie :)
Ignaś raczej będzie jedynakiem :( druga dzidzia to musiałby nas spotkać drugi wielki cud.. a ja wciąż dziękuję za ten jeden...
Ignaś z tych bardziej rozrabiających, ciągle ma coś do zrobienia i swoje zdanie na na wszystko a w kwestii ubrania to juz na maksa ma swoje zdanie :)
Ignaś raczej będzie jedynakiem :( druga dzidzia to musiałby nas spotkać drugi wielki cud.. a ja wciąż dziękuję za ten jeden...
Patysiak cuda chodzą parami ;) my jutro o 4.30 ruszamy w drogę do dziadków, mam nadzieję że pójdzie gładko
też myślę, że nie ma się co martwić tym że dziecko jeszcze nie mówi, dzieci różne mają predyspozycje, są takie jak mój gaduły niemal od urodzenia, ale myślę że jest on dużym wyjątkiem, w rodzinie mojej i M dzieci które skończyły 3 lata oraz 2,5 nie mówią jeszcze nic, a są to jak dobrze policzę 4 sztuki i to wszystko chłopcy ;)
w każdym razie cieszcie się ciszą póki możecie, bo ja czasem jestem u kresu sił słuchając gadania cały dzień i odpowiadania na miliardy pytań, czekam z niecierpliwością kiedy "wypchnę" drugiego malucha do przedszkola (kikola w narzeczu 2 latków)
też myślę, że nie ma się co martwić tym że dziecko jeszcze nie mówi, dzieci różne mają predyspozycje, są takie jak mój gaduły niemal od urodzenia, ale myślę że jest on dużym wyjątkiem, w rodzinie mojej i M dzieci które skończyły 3 lata oraz 2,5 nie mówią jeszcze nic, a są to jak dobrze policzę 4 sztuki i to wszystko chłopcy ;)
w każdym razie cieszcie się ciszą póki możecie, bo ja czasem jestem u kresu sił słuchając gadania cały dzień i odpowiadania na miliardy pytań, czekam z niecierpliwością kiedy "wypchnę" drugiego malucha do przedszkola (kikola w narzeczu 2 latków)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
oj devil tu cię rozczaruję, ja mam córeczkę ale o gumeczkach to mogę zapomnieć bo mała ma ją na sobie aż 10sekund, :) nie lubi ich i koniec kropka, za to uwielbia siedzieć w garażu i pomagać tacie, podawać klucze, w domu jak mąż coś rozkręca to mała musi u niego na kolanach siedzieć i mu pomagać :)
Moja powoli zaczyna mówić, ale bardzo trudną ją przekonać, bo te rzeczy które nauczyła się nazywać po swojemu to ją najtrudniej przekonać.
Najlepiej jest wieczorem jak woła męża : Tato Bolo Lolo Choć :) (a ja z beki nie mogę :) )
Moja powoli zaczyna mówić, ale bardzo trudną ją przekonać, bo te rzeczy które nauczyła się nazywać po swojemu to ją najtrudniej przekonać.
Najlepiej jest wieczorem jak woła męża : Tato Bolo Lolo Choć :) (a ja z beki nie mogę :) )
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
hej :)
ja nie mam czasu za bardzo na wpadanie - roboty huk, wczoraj w sklepach myślałam że szału dostanę, normalnie puste półki, a chciałam tylko kupić, śledzie, twaróg i takie tam podstawowe rzeczy do ciasta i ryb, a w kolejce po ryby stałam na mrozie ponad 1,5 h, tyle że tu to akurat warto było bo rybki świeże i w przystępnych cenach
jako, że pewnie już nie będę miała czasu żeby wejść to życzę Wam wszystkim zdrowych i pogodnych świąt, szczęśliwych i zdrowych dzieci, satysfakcjonującej i dobrze płatnej pracy i "pociechy" z mężów :)
ja nie mam czasu za bardzo na wpadanie - roboty huk, wczoraj w sklepach myślałam że szału dostanę, normalnie puste półki, a chciałam tylko kupić, śledzie, twaróg i takie tam podstawowe rzeczy do ciasta i ryb, a w kolejce po ryby stałam na mrozie ponad 1,5 h, tyle że tu to akurat warto było bo rybki świeże i w przystępnych cenach
jako, że pewnie już nie będę miała czasu żeby wejść to życzę Wam wszystkim zdrowych i pogodnych świąt, szczęśliwych i zdrowych dzieci, satysfakcjonującej i dobrze płatnej pracy i "pociechy" z mężów :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Jak obyczaj każe stary, według ojców naszych wiary, chcemy złożyć Wam życzenia z dniem Bożego Narodzenia. Niech ta Gwiazdka Betlejemska, która wschodzi tuż po zmroku, da Wam szczęście i pomyślność w nadchodzącym Nowy Roku.
no to i ja złożę życzenia. Dużo radości z naszych pociech :)
no to i ja złożę życzenia. Dużo radości z naszych pociech :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
mój synuś nie śpi od 7.00 a ja muszę razem z nim ;) teraz siedzi i bawi się swoimi pociągami a ja z nudów zaglądam, oprócz nas cały dom jeszcze śpi :)
zestawy fishera Tomek i Przyjaciele to był bardzo trafiony prezent, polecam - może się info przyda, bo przecież niedługo nasze skarby będą miały urodziny
zestawy fishera Tomek i Przyjaciele to był bardzo trafiony prezent, polecam - może się info przyda, bo przecież niedługo nasze skarby będą miały urodziny
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Tosia dostała
-interaktywnego kota
-pieska na smyszy który tańczy i chodzi
- książeczkę fisher price Zwierzaczki przyjaciele Szczeniaka,
- garnuszek klocuszek
- karton sukienek :)
- lalkę
Wszystkie zabawki raczej trafione, pies i kot bardzo :)
garnuszek aż się zdziwiłam że od razu wszystko wiedziała co i jak włożyć i się nie denerwowała nawet.
My zaraz do Gdańska jedziemy do rodziców na obiad, tylko mała musi się przespać.
-interaktywnego kota
-pieska na smyszy który tańczy i chodzi
- książeczkę fisher price Zwierzaczki przyjaciele Szczeniaka,
- garnuszek klocuszek
- karton sukienek :)
- lalkę
Wszystkie zabawki raczej trafione, pies i kot bardzo :)
garnuszek aż się zdziwiłam że od razu wszystko wiedziała co i jak włożyć i się nie denerwowała nawet.
My zaraz do Gdańska jedziemy do rodziców na obiad, tylko mała musi się przespać.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
U nas prezenty trafione :) Najbardziej chyba rowerek, nie schodzi prawie z niego
A nie wiem czy od wrażeń, czy co, ale od 3 dni Bartek nie chce spać w dzień :( matko, a moze już nie będzie spał? Ja tam myślałam, ze tak małe dzieci muszą spać przynajmniej do 3 r.ż., ale teraz już sama nie wiem
A nie wiem czy od wrażeń, czy co, ale od 3 dni Bartek nie chce spać w dzień :( matko, a moze już nie będzie spał? Ja tam myślałam, ze tak małe dzieci muszą spać przynajmniej do 3 r.ż., ale teraz już sama nie wiem
u mnie mała za to nie chce jeść, tylko mikołaje czekoladowe i jaja kinder, od czwartku musi wrócić wszystko do normy. Także Chmurka nie przejmuj się, a jak w nocy Bartek śpi?
Mam pytanie czy wasze maluchy chętnie piją MM? albo ile nabiału jedzą dziennie
Mam pytanie czy wasze maluchy chętnie piją MM? albo ile nabiału jedzą dziennie
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Witam.
Przepraszam,że dopiero teraz,ale UDANYCH ŚWIĄT :) i radości z naszych Bąbli hehe.
Maryśka czekoladki i kinderki to tak średnio,mleka z butli od conajmniej roku nie pije-2x dziennie kaszkę tak po 200-250 gram gęstej łyżką-rano ryżową,na wieczór pszenną.
Ale mam z nią problem ze spaniem,zasypia 20-21 pośpi godzinkę,max dwie i "szczygiełek"do 1-2 :(.I co zrobić z takim typem ?
Pozdrawiam serdecznie.
Przepraszam,że dopiero teraz,ale UDANYCH ŚWIĄT :) i radości z naszych Bąbli hehe.
Maryśka czekoladki i kinderki to tak średnio,mleka z butli od conajmniej roku nie pije-2x dziennie kaszkę tak po 200-250 gram gęstej łyżką-rano ryżową,na wieczór pszenną.
Ale mam z nią problem ze spaniem,zasypia 20-21 pośpi godzinkę,max dwie i "szczygiełek"do 1-2 :(.I co zrobić z takim typem ?
Pozdrawiam serdecznie.
my również dołączamy się do życzeń :) spóźnionych nieco ale w sumie jeszcze święta trwają ;) także wszystkiego co najlepsze, pociechy z naszych grzdyli i jak najmniej problemów :)
u nas prezenty również trafione :) dzisiaj rano nie dość że "nie miałam dziecka" w domu, bo tak się zajął zabawą, to nie mogłam go odciągnąć - nie działał nawet argument, że jedziemy do babci :)
Barti uwielbia mleczko :) wciąga 2 razy dziennie (na noc i nad ranem) po 300 ml
u nas prezenty również trafione :) dzisiaj rano nie dość że "nie miałam dziecka" w domu, bo tak się zajął zabawą, to nie mogłam go odciągnąć - nie działał nawet argument, że jedziemy do babci :)
Barti uwielbia mleczko :) wciąga 2 razy dziennie (na noc i nad ranem) po 300 ml
u nas mleka niet od roku, jedyne co to płatki na mleku 2 razy w tygodniu, do tego żółty ser, jogurty, serek homogenizowany, twaróg, maślanka, śmietana jako dodatek do zup ale jako o dodatek do naleśników i placków ziemniaczanych,
jak chcecie przemycić wapń to jest go bardzo dużo w sardynkach (można zrobić pastę na chleb), pietruszce i szczypiorku
moje dzieci chorują więc jak te sieroty siedzimy całe święta w domu, co i tak nie jest złe biorąc że 4 moje znajome maluchy (a w sumie nie mam setki znajomych) mają zapalenie płuc, z czego 3 są w szpitalu :(
jak chcecie przemycić wapń to jest go bardzo dużo w sardynkach (można zrobić pastę na chleb), pietruszce i szczypiorku
moje dzieci chorują więc jak te sieroty siedzimy całe święta w domu, co i tak nie jest złe biorąc że 4 moje znajome maluchy (a w sumie nie mam setki znajomych) mają zapalenie płuc, z czego 3 są w szpitalu :(
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Salambo nie wiem o co chodzi z tym zapaleniem płuc, bo u mnie też jeden maluch chory, a jeden zapalenie oskrzeli. Coś chyba musi być w powietrzu.
Ja jakieś 4 lata temu też przechodziłam zapalenie płuc w lipcu i to było wirusowe zapalenie płuc, siostra mi sprzedała.
Ja jakieś 4 lata temu też przechodziłam zapalenie płuc w lipcu i to było wirusowe zapalenie płuc, siostra mi sprzedała.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
U nas od swiat i prezentow to maly chyba dostal krecka jakiegos i jest nieznosny do granic mozliwosci!! W sumie od tygodnia to trwa i jestem juz tym wykonczona !!! Tylko broi zadnej zabawy ksiazeczek nic... Najwiekszy szal ostatnio to zdrapywanie tynku ze sciany i potem zjadanie tego !!! Skad brac sile na to wszystko :) z prezentow u nas najlepiej sprawdzil sie tablet dla dzieci. Jedyne czym sie zajmuje w ostatnich dniach. Aaaa druga masakra po drapaniu scian to udawanie ze chce kupe 20 razy dziennie !!!
my wczoraj wrócilismy od dziadków (znowu 7 h w aucie przy czym Ignas spał tylko 2), ja jestem mega przeziębiona a Młody poszedł do przedszkola. Prezenty też trafione, jeden wielki szał (trochę za dużo tych prezentów)i dzisiaj oczywiście chciał ze sobą zabrać do przedszkola :) U dziadków był bardzo grzeczny aż mnie dziwiło bo rozpieszczany przez rodzinkę a on spokojny...no i pojawił się u nas szał na Teletubisie !
co do mleka to Ignaś tak około 160 ml dziennie wypija do śniadania ale poza tym nabiał je w każdej postaci :)
u dziadków przez 2 dni nie spał w dzień ale później już wrócił do spania 1,5 h w dzień a w nocy śpi od 20:30 do około 7
co do mleka to Ignaś tak około 160 ml dziennie wypija do śniadania ale poza tym nabiał je w każdej postaci :)
u dziadków przez 2 dni nie spał w dzień ale później już wrócił do spania 1,5 h w dzień a w nocy śpi od 20:30 do około 7
Hej Kobietki, no lata mnie juz tu nie było.
Ale tak to już jest kiedy ma sie 2 malych dziaciaczków
Widze że Micasia w ciąży, gratulacje ;)
Tak czytajac z grubsza to moge powiedzieć że Bianka też średnio z mlekiem o zjadała max 120ml ale od czasu jak jest Vini i ona widzi ze on dostaje butle to ona też chce.
Bajki? hmm zależy jaki ma dzień, ale muzyka? to jest to ma swoje ulubione piosenki, do tego tańczy i śpiewa cały dzień czasem oszaleć można ale widać mam muzykalne dziecko.
A sylwester? również w domku bo nie mamy z kim maluszków zostawić,plus taki ze w tym roku napije sie szampana heheh bo juz chyba zapomniałam jak smakuje.
Ale tak to już jest kiedy ma sie 2 malych dziaciaczków
Widze że Micasia w ciąży, gratulacje ;)
Tak czytajac z grubsza to moge powiedzieć że Bianka też średnio z mlekiem o zjadała max 120ml ale od czasu jak jest Vini i ona widzi ze on dostaje butle to ona też chce.
Bajki? hmm zależy jaki ma dzień, ale muzyka? to jest to ma swoje ulubione piosenki, do tego tańczy i śpiewa cały dzień czasem oszaleć można ale widać mam muzykalne dziecko.
A sylwester? również w domku bo nie mamy z kim maluszków zostawić,plus taki ze w tym roku napije sie szampana heheh bo juz chyba zapomniałam jak smakuje.
no i byłam :) i na szczęście wsio oki :) oskrzela i płuca czyste :) przynajmniej na tyle na ile mogła usłyszeć przez płacz :( kazała dawać standartowy zestaw objawowy :P
tylko kurcze Bartek przez to, że nie choruje wcale i nie chodzimy do lekarza (no bo i po co), to teraz jak ma iść to się stresuje i płacze :( kurcze tak mi go wtedy szkoda :(
tylko kurcze Bartek przez to, że nie choruje wcale i nie chodzimy do lekarza (no bo i po co), to teraz jak ma iść to się stresuje i płacze :( kurcze tak mi go wtedy szkoda :(
u nas to samo, od razu płacz :( a my niedługo na bilans..
muszę sie pochwalić :) a co..namęczyłam się :) to tort dla Ignasia
http://picasaweb.google.com/107676528100385958079/Tort?authkey=Gv1sRgCO_Nze-3xdL4PQ#5829562355404703010
muszę sie pochwalić :) a co..namęczyłam się :) to tort dla Ignasia
http://picasaweb.google.com/107676528100385958079/Tort?authkey=Gv1sRgCO_Nze-3xdL4PQ#5829562355404703010
dziewczyny potrzebuję porady, mam problem z Tośką nie możemy obciąć paznokci u nóg, po prostu nie możemy, zabawa, tłumaczenie co robimy, obcinanie paznokci mamie tacie lalą misią, też nie pomaga. Nie próbowałam chyba tylko jeszcze w nocy i po prostu nie wiem, czy na jakiś czas przerzucić się na obcinanie w śnie, a potem znowu spróbować normalnie, czy jest jakiś patent.
Powiem że u rąk wg nie ma problemu.
Powiem że u rąk wg nie ma problemu.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
No wczoraj udało się dwa paznokcie przez sen, ale tylko ten nocny, nawet jak codziennie po te 2 paznokcie będziemy obcinać to i tak lepsze niż nic. A niestety doprowadziliśmy już do takiego stanu że paznokcie się zakręcają, nasza wina i jestem tego świadoma że małą może to boleć, musimy częściej obcinać, to nie będzie ją tak bolało.
A u nas też potrafi Barney cały dzień lecieć :) ciągle jedna bajka, ale jakoś dajemy radę, widzę że mała zaczyna ćwiczyć z dziećmi i śpiewać
A u nas też potrafi Barney cały dzień lecieć :) ciągle jedna bajka, ale jakoś dajemy radę, widzę że mała zaczyna ćwiczyć z dziećmi i śpiewać
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
u nas z paznokciami nie ma problemów, mówię że robimy ciachu ciach i siedzi :)
co do bajek to Ignaś właśnie oszalał na punkcie bajek głównie Pingwiny z madagaskaru, Krecik i Teletubisie ! wczoraj dostał maskatkę teletubisia i normalnie taka radość że byliśmy w totalnym szoku...takiej radości nawet autka, tory garaż nie sprawiły.
co do bajek to Ignaś właśnie oszalał na punkcie bajek głównie Pingwiny z madagaskaru, Krecik i Teletubisie ! wczoraj dostał maskatkę teletubisia i normalnie taka radość że byliśmy w totalnym szoku...takiej radości nawet autka, tory garaż nie sprawiły.
u nas paznokcie u rąk bez najmniejszego problemu obcinamy :) często młody sam przychodzi i pokazuje "ałka" jak mu się jakiś zadrze i woła "nun" (czyt. nóż czyli nożyczki) i biegnie po nie ;) także z rączkami jest gites... z nóżkami nieco gorzej bo się wyrywa. nie wiem czy go to po prostu gilgocze czy co bo czasem się chichra a czasem wkurza i też w sumie póki co to muszę go przytrzymywać, ale ostatecznie obcinamy.
szał na teletubisie u nas już nieco minął, chociaż czasami "kinkin" (czyt. tinky winky) musi iść z nami na spacer (jak dzisiaj na przykład) i ogólnie maskotkami się bawi (mamy wszystkie 4 po moim chrześniaku), ale bajkę ogląda już znacznie rzadziej niż jakiś czas temu. Teraz króluje Ciekawki George i Marta-gadający pies (czy jakoś tak) no i polubił bajki z Jim Jam. aaaaa no i o Pepie jeszcze sobie przypomni :P
szał na teletubisie u nas już nieco minął, chociaż czasami "kinkin" (czyt. tinky winky) musi iść z nami na spacer (jak dzisiaj na przykład) i ogólnie maskotkami się bawi (mamy wszystkie 4 po moim chrześniaku), ale bajkę ogląda już znacznie rzadziej niż jakiś czas temu. Teraz króluje Ciekawki George i Marta-gadający pies (czy jakoś tak) no i polubił bajki z Jim Jam. aaaaa no i o Pepie jeszcze sobie przypomni :P
u nas od 2 lat obcinam paznokcie na śpiocha, mnie to odpowiada, raz w tygodniu u rąk, co 2tyg u nóg! a z bajek to uwielbia Epokę Lodowcową i teledyski o farmie ;-)) mini mini już się pannie znudziło, a.. jeszcze Peppa króluje!
jutro idziemy na spotkanie do Akademii Przedszkolaka, nie wiem jak ja to przeżyję!!
jutro idziemy na spotkanie do Akademii Przedszkolaka, nie wiem jak ja to przeżyję!!
Peppa leci na mini mini,
u nas na topie ciągle Peppa, Ciekawski George (to się dzieciom nigdy nie nudzi), Rycerz Mike, Adaś i Tosia, Uki i czasem Tomek i przyjaciele,
Devil we wrześniu mój Szymek idzie już do przedszkola ;)
może spróbuj się teraz rozejrzeć za niepełnymi zajęciami żłobkowymi, wiele żłobków je ma w swojej ofercie
u nas na topie ciągle Peppa, Ciekawski George (to się dzieciom nigdy nie nudzi), Rycerz Mike, Adaś i Tosia, Uki i czasem Tomek i przyjaciele,
Devil we wrześniu mój Szymek idzie już do przedszkola ;)
może spróbuj się teraz rozejrzeć za niepełnymi zajęciami żłobkowymi, wiele żłobków je ma w swojej ofercie
jeżeli chodzi o gdańskie przedszkola to jest elektroniczna rekrutacja. dokładanie jakoś w marcu ale nie wiem kiedy. i niestety warunkiem są skończone 3 lata. system w którym zgłaszasz dziecko nie przepuści cię dalej, jeśli z peselu nie będzie wynikało że dziecko ma już 3 lata. jedynym sposobem obejścia tego jest dogadanie się z dyrekcją danego przedszkola, że jeśli jakiś rodzic zrezygnuje , to wtedy wbicie się na jego miejse w czasie roku szkolnego. tak przynajmniej mi tłumaczyła dyrektorka ze żłobka. bo teoretycznie nasze szkraby mogłybyśmy zapisać w marcu 2014r czyli we wrześniu będą miały 3 lata i 8 miesięcy. Więc podpowiedziała mi, żebym pod koniec tego roku się dowiadywała czy od stycznia któreś przedszkole przyjmie Bartiego.
to tyle jeśli chodzi o państwowe, bo prywatne to hulaj dusza :P
to tyle jeśli chodzi o państwowe, bo prywatne to hulaj dusza :P
u mnie w woj, mazowieckim państwowe przedszkola przyjmują od 2,5 lat
warunkiem jest samodzielna higiena (załatwianie się, mycie rączek i zębów) oraz samodzielne jedzenie (bo są i dzieci które nie umieją same jeść), ale sytuacja ta dotyczy bodajże tylko dzieci urodzonych na początku roku,
jeżeli mój syn miałby iść do przedszkola we wrześniu 2014 (zgodnie z rocznikiem) to miałby już prawie 4 lata ! myślę że to już byłoby za późno
oczywiście nie mówię o kwestii finansowej, bo jak ktoś nie ma kasy i siedzi w domu to dziecka do przedszkola nie prowadza, ale z punktu rozwoju dziecka
tego samego przez które znów nie śpię od 6.00 :P
warunkiem jest samodzielna higiena (załatwianie się, mycie rączek i zębów) oraz samodzielne jedzenie (bo są i dzieci które nie umieją same jeść), ale sytuacja ta dotyczy bodajże tylko dzieci urodzonych na początku roku,
jeżeli mój syn miałby iść do przedszkola we wrześniu 2014 (zgodnie z rocznikiem) to miałby już prawie 4 lata ! myślę że to już byłoby za późno
oczywiście nie mówię o kwestii finansowej, bo jak ktoś nie ma kasy i siedzi w domu to dziecka do przedszkola nie prowadza, ale z punktu rozwoju dziecka
tego samego przez które znów nie śpię od 6.00 :P
w gdańsku jest tak jak pisze devil, w Gdyni z tego co wiem są przedszkola które przyjmują 2,5 letnie ale warunkiem jest samodzielna higiena.
Ignas chodzi póki co do prywatnego i jesteśmy mega zadowoleni ale będziemy próbować dostać się do publicznego ale to które sobie upatrzyliśmy to małe szanse w tym roku więc pewnie będzie nadal chodził do tego co obecnie.
Ignas chodzi póki co do prywatnego i jesteśmy mega zadowoleni ale będziemy próbować dostać się do publicznego ale to które sobie upatrzyliśmy to małe szanse w tym roku więc pewnie będzie nadal chodził do tego co obecnie.
miałam pisać, że polecam książkę jak mówić żeby dzieci nas słuchały jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły, miałam tą książkę w wersji pdf ale nie zabrałam się za nią ,teraz dostałam w prezencie wersję papierową, przeczytałam i szczerze polecam a nie jestem zwolennikiem poradników, bo uważam że dzieci są różne, ale ta książka hołduje zasadzie J.Korczaka - nie ma dzieci są ludzie i jest moim zdaniem bardzo wartościowa
no my jeszcze do bilansu mamy troszeczkę,
w domu mam męża chorego, teściową też łamie, tylko ja z Tosią się jakoś trzymamy, jutro chyba wywiozę małą do rodziców do Gdańska, chociaż teoria głosi że jeżeli miałaby się zarazić to już by się zaraziła, ale zawsze można trochę uciec od tych bakterii
w domu mam męża chorego, teściową też łamie, tylko ja z Tosią się jakoś trzymamy, jutro chyba wywiozę małą do rodziców do Gdańska, chociaż teoria głosi że jeżeli miałaby się zarazić to już by się zaraziła, ale zawsze można trochę uciec od tych bakterii
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Ja też poproszę o tę książkę :) Patysiak masz jeszcze mojego maila??
Ja też nie wiem co ma robić, bo teraz od września to dla mnie troszkę za wcześnie, ale od przyszłego września to mega za późno. Tak żle i tak niedobrze
Salambo gratulacje! My do bilansu mamy jeszcze 2 m-ce :) ale i tak czas leci jak szalony. Kiedy to minęło?
Micasia zdrówka, zebyście się nie zaraziły!!
Ja też nie wiem co ma robić, bo teraz od września to dla mnie troszkę za wcześnie, ale od przyszłego września to mega za późno. Tak żle i tak niedobrze
Salambo gratulacje! My do bilansu mamy jeszcze 2 m-ce :) ale i tak czas leci jak szalony. Kiedy to minęło?
Micasia zdrówka, zebyście się nie zaraziły!!
no my dzisiaj byłyśmy 10minut na spacerze, :) rekordy swoje pobiłyśmy, Tośka jak zobaczyła że ma po kolana śniegu to spanikowała i dalej iść nie chciała, a jak jej jeszcze śnieg w oczy wpadał i nic nie widziała to się prawie rozpłakała i powiedziała że chce do domu. Ale u nas faktycznie taka zawierucha że lepiej nie wychodzić.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Dorotii weszłam na forum, żeby zapytac czy ktoś zna choc 1 dziecko, które boi się jeździć na sankach, bo jesteśmy w szoku, ale nasza Lena wczoraj nie dała się zapakować, jak siew koncu dała przekonac po 2 metrach taki wrzask, że makabra
Tylko, że u nas to jakiś globalny problem tzn. Lenka boi się od jakiegoś czasu ruchomych rzeczy i na wysokościach typu na barana, kiedyś uwielbiała teraz panika, na matę na basenie nie wejdzie, na chustę na piłce nie, na stołek do umywalki nie, ruchome autka w centrach handlowych nie i zastanawiamy się czy to przejściowe bo coś Jej się w błędniku układa czy też tak już Jej zostanie, kiedys wszystko wyzej było ok a teraz histeria, jeszcze wczoraj te sanki nas dobiły, bo np. wygłupy Taty autem typu kręcioły uwielbia a tu na sankach poległa
Tylko, że u nas to jakiś globalny problem tzn. Lenka boi się od jakiegoś czasu ruchomych rzeczy i na wysokościach typu na barana, kiedyś uwielbiała teraz panika, na matę na basenie nie wejdzie, na chustę na piłce nie, na stołek do umywalki nie, ruchome autka w centrach handlowych nie i zastanawiamy się czy to przejściowe bo coś Jej się w błędniku układa czy też tak już Jej zostanie, kiedys wszystko wyzej było ok a teraz histeria, jeszcze wczoraj te sanki nas dobiły, bo np. wygłupy Taty autem typu kręcioły uwielbia a tu na sankach poległa
Hej :)
iwonka - przejdzie na pewno, zobaczysz za jakiś czas samo minie, dzieci tak mają ;/ musicie przeczekać i nie zmuszać
Mój młody oczywiście chory więc teraz sanki muszą poczekać ale na szczęście bezproblemowo jeździ.
Wczoraj pojechałam na snowboard wieczorem i jak się pakowałam to Wiktor się przymierzał do deski :) jeździliśmy po dywanie ;p
Na stoku widziałam takie śmigające 5 latki na desce - super :)
Za rok, o ile zdrowie pozwoli, zaczynamy przygodę z nartami. No chyba, że mu się odwidzi i będzie się darł na stoku... Przy dzieciach trudno coś przewidzieć ;)
Dziewczyny, która z Was pisała o zabiegu na wodniak jąderka u synka??
iwonka - przejdzie na pewno, zobaczysz za jakiś czas samo minie, dzieci tak mają ;/ musicie przeczekać i nie zmuszać
Mój młody oczywiście chory więc teraz sanki muszą poczekać ale na szczęście bezproblemowo jeździ.
Wczoraj pojechałam na snowboard wieczorem i jak się pakowałam to Wiktor się przymierzał do deski :) jeździliśmy po dywanie ;p
Na stoku widziałam takie śmigające 5 latki na desce - super :)
Za rok, o ile zdrowie pozwoli, zaczynamy przygodę z nartami. No chyba, że mu się odwidzi i będzie się darł na stoku... Przy dzieciach trudno coś przewidzieć ;)
Dziewczyny, która z Was pisała o zabiegu na wodniak jąderka u synka??
dziewczyny chce małą przełożyć do dużego łóżeczka, i się zastanawiam
czy taki http://allegro.pl/lozko-lozka-junior-baby-boo-materac-promocja-i2930329458.html
czy ten lepszy
http://allegro.pl/producent-lozko-miko-140-70-mat-kokos-gryka-i2906355024.html
Domyślam się że materac kokos gryka byłby lepszy, bo teraz taki mamy w turystycznym łóżeczku. No i chyba muszę patrzeć na te zabezpieczenia po bokach żeby nie spadło, a wy możecie jakieś polecić? albo podpowiedzieć na co mam zwracać uwagę jak będę kupować?
czy taki http://allegro.pl/lozko-lozka-junior-baby-boo-materac-promocja-i2930329458.html
czy ten lepszy
http://allegro.pl/producent-lozko-miko-140-70-mat-kokos-gryka-i2906355024.html
Domyślam się że materac kokos gryka byłby lepszy, bo teraz taki mamy w turystycznym łóżeczku. No i chyba muszę patrzeć na te zabezpieczenia po bokach żeby nie spadło, a wy możecie jakieś polecić? albo podpowiedzieć na co mam zwracać uwagę jak będę kupować?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
na bilansie sprawdzają standardowo wagę, wzrost, sposób stawiania stóp i ogólny rozwój, ile dziecko mówi, w jakim stopniu jest samodzielne itd.
Michasia ten styl łóżeczek mi się nie podoba, wiadomo kwestia gustu ale to drugie jest zabudowane w sposób prawidłowy, my mamy klasyczne zabudowane w ten sam sposób z możliwością demontażu zabezpieczeń, co mi się wydaje przydatną funkcją,
przy zakupie tylko zwróć uwagę czy łóżeczko jest z litego drewna, bo jeżeli jest z płyty "paździochowej" to jest duże prawdopodobieństwo, że bardzo szybko się zniszczy
ja chora, Em chora, Szymon się trzyma i oby to się nie zmieniło !
Michasia ten styl łóżeczek mi się nie podoba, wiadomo kwestia gustu ale to drugie jest zabudowane w sposób prawidłowy, my mamy klasyczne zabudowane w ten sam sposób z możliwością demontażu zabezpieczeń, co mi się wydaje przydatną funkcją,
przy zakupie tylko zwróć uwagę czy łóżeczko jest z litego drewna, bo jeżeli jest z płyty "paździochowej" to jest duże prawdopodobieństwo, że bardzo szybko się zniszczy
ja chora, Em chora, Szymon się trzyma i oby to się nie zmieniło !
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
gdybym miała wybierać z tych dwóch to wzięłabym to 2. to 1 może i ładniejsze (chociaż jak Sal napisała to kwestia gustu) bo kolorowsze, ale w tym 2 ta boczna narierka wydaje mi się lepsza, bo po 1 dłuższa a po 2 można ją montować w którym miejscu chcesz, a tam to jest po prostu kawał płyty... no i materac - w tym 2 jest gryka-kokos
sal a ile trwał wasz bilans??? bo się zastanawiam czy lekarz może ocenić rozwój dziecka w np kilka minut, jeżeli dziecko jest zestresowane badaniem ogólnym (bo niektóre przeciez tak reagują) to znim wróci do siebie to też zapewne troszkę trwa...
sal a ile trwał wasz bilans??? bo się zastanawiam czy lekarz może ocenić rozwój dziecka w np kilka minut, jeżeli dziecko jest zestresowane badaniem ogólnym (bo niektóre przeciez tak reagują) to znim wróci do siebie to też zapewne troszkę trwa...
ja to rozciągane ikeowskie mam dla Em, ale nie lubię mebli z Ikei
to jest znośne, sama kupiłabym zwykłe drewniane
bilans długo nie trwam jeżeli dziecko nie współpracuje to lekarz polega na zdaniu rodzica, tu chodzi o taki "ogólny przegląd" żeby wyłapać ewentualne problemy, bo przecież wiadomo że podczas takiego bilansu żadnych chorób lekarz nie zdiagnozuje, ale może coś zobaczyć albo zaniepokojony rodzic "doniesie"
to jest znośne, sama kupiłabym zwykłe drewniane
bilans długo nie trwam jeżeli dziecko nie współpracuje to lekarz polega na zdaniu rodzica, tu chodzi o taki "ogólny przegląd" żeby wyłapać ewentualne problemy, bo przecież wiadomo że podczas takiego bilansu żadnych chorób lekarz nie zdiagnozuje, ale może coś zobaczyć albo zaniepokojony rodzic "doniesie"
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
U nas sanki to max na 5 minut, bo mały tak kocha śnieg, że chce po nim chodzić i chodzić i chodzić
Za to Bartuś ma jakiś dziwny etap bania się, jak tylko wychodzę z pokoju to przerażony z krzykiem biegnie do mnie, samemu nie zostanie w pokoju chyba, że baja leci. Nie to że go zostawiam, ale wiadomo czasem na sekundę trzeba wyjść, a on już przerażony leci. Jak zamknę sie w łazience to biegnie z płaczem, aż mąż go nie może uspokoić. Kurcze... wiecie może o co chodzi??
Mydecorations to mamy zabieg na wodniaka w jąderkach, mamy już wyznaczony termin na 9 kwietnia. A u Was też się coś dzieje?
Micasia ja też jestem za nr 2. Jeżeli chodzi o łóżko to my na razie zostajemy przy szczebelkach, mały za bardzo ruchliwy jest :)
Za to Bartuś ma jakiś dziwny etap bania się, jak tylko wychodzę z pokoju to przerażony z krzykiem biegnie do mnie, samemu nie zostanie w pokoju chyba, że baja leci. Nie to że go zostawiam, ale wiadomo czasem na sekundę trzeba wyjść, a on już przerażony leci. Jak zamknę sie w łazience to biegnie z płaczem, aż mąż go nie może uspokoić. Kurcze... wiecie może o co chodzi??
Mydecorations to mamy zabieg na wodniaka w jąderkach, mamy już wyznaczony termin na 9 kwietnia. A u Was też się coś dzieje?
Micasia ja też jestem za nr 2. Jeżeli chodzi o łóżko to my na razie zostajemy przy szczebelkach, mały za bardzo ruchliwy jest :)
u nas sanki stoją a my przez te hałdy wózek pchamy.... MASAKRA!!
dziewczyny muszę kupić małemu rumcajsowi takie kapciki za kostkę, takie jak pewnie większość z nas miała w dzieciństwie, polećcie proszę mi coś.
gdzie mam po nie pójść? albo idealnie na jakiej stronie zamówić? jakieś firmy są sprawdzone?
dziewczyny muszę kupić małemu rumcajsowi takie kapciki za kostkę, takie jak pewnie większość z nas miała w dzieciństwie, polećcie proszę mi coś.
gdzie mam po nie pójść? albo idealnie na jakiej stronie zamówić? jakieś firmy są sprawdzone?
chodzi o coś takiego
http://www.aurelka.pl/index.php?strona=but1000&kolor=3
bo mu stópki minimalnie do środka lecą
http://www.aurelka.pl/index.php?strona=but1000&kolor=3
bo mu stópki minimalnie do środka lecą
kapcie teraz mamy kupione jakieś zwykłe, raz w nich chodzi a dwa razy na boso.
Ja prosiłam ciocię pediatrę żeby nas odwiedziła bo mi się wydawało że Dominik się za uszy łapie i zdarzało mu się że zaczął płakać jak kichnął i wtedy też za ucho się łapał. Tak więc ciocia przyjechała zobaczyć uszy (jest ok) a powiedziała mi że trochę krzywo stópki stawia. Ogólnie nie ma tragedii, do ortopedy nie mamy iść ale kupić takie kapcie.
tylko nie mam pojęcia której firmy i co muszą miec żeby były to dobre kapciki :) a one są nazywane nie tyle ortopedyczne co profilaktyczne.
Ja prosiłam ciocię pediatrę żeby nas odwiedziła bo mi się wydawało że Dominik się za uszy łapie i zdarzało mu się że zaczął płakać jak kichnął i wtedy też za ucho się łapał. Tak więc ciocia przyjechała zobaczyć uszy (jest ok) a powiedziała mi że trochę krzywo stópki stawia. Ogólnie nie ma tragedii, do ortopedy nie mamy iść ale kupić takie kapcie.
tylko nie mam pojęcia której firmy i co muszą miec żeby były to dobre kapciki :) a one są nazywane nie tyle ortopedyczne co profilaktyczne.
wiesz co nam sie tez wydawalo ze mala chodzi dziwnie, stawia stopy do srodka- a to bylo wtedy kiedy nosila np takie miekkie kapcie a'la skarpety , ale takie podwojne(w srodku bawelna a na zeznatrz np jakies zwierzatko- kupione chociazby w hm)... I wtedy kupilsmy te befado. Maja profilowana wkladke i teraz nie ma żadnego problemu. Ale trudno mi sie wypowiadać jak jest u Was:)
w Sopocie jest http://www.tombut.com.pl/
Chmurko - u młodego pediatra też wspominał, ze jest wodniak i że do 2 roku życia czekamy a teraz żaden lekarz go nie oglądał i wolałabym jednak od razu pójść do specjalisty, niż do pediatry tylko. Mogłabyś podać mi namiary na lekarza? na mydecorations@wp.pl albo tutaj :) Będę bardzo wdzięczna :)
Dziewczyny potrzebuję jeszcze namiary na alergologa, urologa/nefrologa i laryngologa dziecięcego - z zaleceń hematologa musimy się wybrać do tych wszystkich specjalistów a nie mogę znaleźć żadnych dobrych namiarów. Może być nfz lub prywatnie.
i pochwalę się Wam - młody nie musi już odwiedzać hematologa - wyniki są ok :) Jeden lekarz mniej :)
a co do kapci - mój nie nosi w ogóle, biega boso, nawet skarpety mu przeszkadzają ;/ przez co często zalicza spotkanie z podłogą ;p
Dziewczyny potrzebuję jeszcze namiary na alergologa, urologa/nefrologa i laryngologa dziecięcego - z zaleceń hematologa musimy się wybrać do tych wszystkich specjalistów a nie mogę znaleźć żadnych dobrych namiarów. Może być nfz lub prywatnie.
i pochwalę się Wam - młody nie musi już odwiedzać hematologa - wyniki są ok :) Jeden lekarz mniej :)
a co do kapci - mój nie nosi w ogóle, biega boso, nawet skarpety mu przeszkadzają ;/ przez co często zalicza spotkanie z podłogą ;p
dorotii spoko :) dziewczyna z forum wzięła także luzik - cieszę się, ze się nie zmarnowały :) a do ciebie nie dzwoniłam bo byłąm święcie przekonana, że kto jak kto ale ty z tym swoim małym urwisem będziesz tam napewno i dałabym sobie włosy obciąć że bilety już dawno masz ;)
my wyszliśmy stamtąd ok 15:30 :D młody już padał, ale nie chciał wychodzić ;)
potwierdzam :D na takie place moglibyśmy chodzić codziennie :D
my wyszliśmy stamtąd ok 15:30 :D młody już padał, ale nie chciał wychodzić ;)
potwierdzam :D na takie place moglibyśmy chodzić codziennie :D
Troszkę zazdroszczę Ergo Areny, ale my też mieliśmy udaną sobotę. Byliśmy na Kaszubach, matko jak tam teraz pięknie, mały wyhasał sie na śniegu, oczka aż same mu się uśmiechały :)
Mydecorations nasza pediatra też mi powidziała, ze z tym wodniakiem nic nie robić, ale coś tam nie ufałam jej za bardzo. Nasza endokrynolog dała nam namiary na świetnego nefrologa/urologa żeby zrobić usg, przyjmuje na ul. Opolskiej 5 w Gdańsku w Endomedzie, dr Wojciech Kosiak (jest ich 2 więc zaznacz że do Wojciecha), tel. 58 346-13-35, polecam z ręką na sercu, świetny specjalista, za witytę płaciliśmy chyba 100 zł i czekaliśmy pare dni. NAsz wodniak ma aż 26 mm. Potem byłam z małym na wizycie na Wałowej u dr Ewy Zubrzycka - Wątróbskiej (58) 301-21-70 (chirurg dziecięcy) , którą bardzo chwalą w Trójmieście, tu na nfz, potem czekała nas wizyta w szpitalu wojewódzkim
Co do laryngologa to polecam dr Wrzosek, przyjmuje na nfz w przychodni na Jaskółczej, czy prywatnie labo gdzie indziej niestety nie wiem
Mydecorations nasza pediatra też mi powidziała, ze z tym wodniakiem nic nie robić, ale coś tam nie ufałam jej za bardzo. Nasza endokrynolog dała nam namiary na świetnego nefrologa/urologa żeby zrobić usg, przyjmuje na ul. Opolskiej 5 w Gdańsku w Endomedzie, dr Wojciech Kosiak (jest ich 2 więc zaznacz że do Wojciecha), tel. 58 346-13-35, polecam z ręką na sercu, świetny specjalista, za witytę płaciliśmy chyba 100 zł i czekaliśmy pare dni. NAsz wodniak ma aż 26 mm. Potem byłam z małym na wizycie na Wałowej u dr Ewy Zubrzycka - Wątróbskiej (58) 301-21-70 (chirurg dziecięcy) , którą bardzo chwalą w Trójmieście, tu na nfz, potem czekała nas wizyta w szpitalu wojewódzkim
Co do laryngologa to polecam dr Wrzosek, przyjmuje na nfz w przychodni na Jaskółczej, czy prywatnie labo gdzie indziej niestety nie wiem
moje dziecko kolejny raz pozytywnie mnie dzisiaj zaskoczyło:) byliśmy na bilansie i oczywiście tylko przekroczyliśmy próg przychodni to płacz ale po 3 minutach już spokojny i sam pukał do gabinetu...pięknie współpracował z pielęgniarką przy mierzeniu i warzeniu a potem z panią doktor :) sama pani doktor się dziwiła jak spokojnie do wszystkiego podszedł i oczywiście ciągle gadał tylko przy obsłuchiwaniu siedział cichutko :) pani doktor stwierdziła "że zachowuje się jak nie dwulatek :) ", ja w totalnym szoku bo spodziewałam się mega histerii...
a no i wyszło że wszystko ok i to jest najważniejsze !!! :)
a no i wyszło że wszystko ok i to jest najważniejsze !!! :)
nio nio to patysiak gratuluje.
Ja przewiduje katastrofę na bilansie - on nic nie robi na pokaz, chyba że łobuzuje.
Wczoraj za to miałam największą akcję bo Dominik wychodził z babcią na spacer, stali na korytarzu i szukali szalika więc on sie nudził i pobiegł do kuchni i zaraz wrócił i poszli.
Ja na szczęście po pracy zrobiłam zakupy i najpierw chciałam je wrzucić do domu żeby iść już do babci (mieszka za płotem) po młodego bez klamotów. Otworzyłam drzwi postawiłam za drzwiami siatę i wyszłam, po czym po 2 sekundach dotarło do mnie że śmierdzi gazem!
Tak dawało że bałam się iść na górę, otworzyłam drzwi na fula i stałam na dworzu. Raz poleciałam tylko na bezdechu jeszcze jedno okno w korytarzu otworzyć. Po 20 minutach wrócił mój mąż i on zebrał się na odwagę i poszedł do kuchni i zakręcił kurek który był na fula otwarty :/// ogólnie słaba akcja.
Na szczęście miałam te zakupy bo nie zapaliłam światła!! jakbym weszła już z dominikiem to nie wiem co by było.....
ach :(
Ja przewiduje katastrofę na bilansie - on nic nie robi na pokaz, chyba że łobuzuje.
Wczoraj za to miałam największą akcję bo Dominik wychodził z babcią na spacer, stali na korytarzu i szukali szalika więc on sie nudził i pobiegł do kuchni i zaraz wrócił i poszli.
Ja na szczęście po pracy zrobiłam zakupy i najpierw chciałam je wrzucić do domu żeby iść już do babci (mieszka za płotem) po młodego bez klamotów. Otworzyłam drzwi postawiłam za drzwiami siatę i wyszłam, po czym po 2 sekundach dotarło do mnie że śmierdzi gazem!
Tak dawało że bałam się iść na górę, otworzyłam drzwi na fula i stałam na dworzu. Raz poleciałam tylko na bezdechu jeszcze jedno okno w korytarzu otworzyć. Po 20 minutach wrócił mój mąż i on zebrał się na odwagę i poszedł do kuchni i zakręcił kurek który był na fula otwarty :/// ogólnie słaba akcja.
Na szczęście miałam te zakupy bo nie zapaliłam światła!! jakbym weszła już z dominikiem to nie wiem co by było.....
ach :(
ja pierniczę Dorotii,
no nie wiem czy ja bym się skapnęła że śmierdzi gazem, chyba że to był wielki smród,
skoro macie takiego łobuziaka to chyba musicie zainwestować w dobre zabezpieczenia, bo to stres ogromny
no nie wiem czy ja bym się skapnęła że śmierdzi gazem, chyba że to był wielki smród,
skoro macie takiego łobuziaka to chyba musicie zainwestować w dobre zabezpieczenia, bo to stres ogromny
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
my do kuchni mamy bramkę i ogólnie mu ciągle mówię że gorące i ma nie ruszać, a to było w kuchni na dole z której nie korzystamy - zrobiliśmy sobie tam pralnie ale kuchenki nie wywaliliśmy.
muszę jakąś zasuwkę na drzwi tam kupić żeby w ogóle tam nie właził.
na weekend w planie też mam wymianę klamek w oknach na takie na klucz żeby mu się nie udało ich otworzyć. Niestety taki wiek że trzeba wszystkiego pilnować ale jak to zrobić żeby 100% uwagi tylko dziecku poświęcić........
muszę jakąś zasuwkę na drzwi tam kupić żeby w ogóle tam nie właził.
na weekend w planie też mam wymianę klamek w oknach na takie na klucz żeby mu się nie udało ich otworzyć. Niestety taki wiek że trzeba wszystkiego pilnować ale jak to zrobić żeby 100% uwagi tylko dziecku poświęcić........
czy któraś już przenosiła dziecko do większego łóżeczka? Jaką kołdrę wymiarowo kupić? Teraz miała w łóżeczku 120x90, i się zastanawiam jaka następną wziąć, takk żeby nie było problemów potem z pościelą i wg. I wg jak ją przygotować do przeniesienia? Czy po prostu małe łóżeczko złożyć i rozstawić to większe, i powiedzieć że dzisiaj to jest jej łóżeczko. Kurcze nie bardzo wiem jak się za to wziąć :) Sierota ostatnio ze mnie do potęgi...
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
brrrrr dorotiii aż ciarki przechodzą jak sobie pomyślę co mogłoby się stać :( a z dziećmi to niestety tak jest :( Barti też co prawda zawsze unikał kurków (od samego początku przestrzegamy że gorące i takie tam), ale ostatnio też mu się zdarzyło przekręcić jeden :/ czakt, że mamy na prąd, więc w najgorszym wypadku byłoby gorące, a nie ulatniałby się gaz :(
no ja się właśnie zastanawiam kiedy przełożyć Bartka na duże łóżko. fakt, że teraz powoli próbuję go nauczyć samemu zasypiać, a że ma szczebelki wyjęte, to wychodzi, więc co to dopiero będzie jak będzie miał zwykłe łóżko ;p także nie wiem jaką kolejność zastosować - czy najpierw nauczyć go zasypiać a potem zmienić czy zmienić i już na dużym łóżku go uczyć :/
no ja się właśnie zastanawiam kiedy przełożyć Bartka na duże łóżko. fakt, że teraz powoli próbuję go nauczyć samemu zasypiać, a że ma szczebelki wyjęte, to wychodzi, więc co to dopiero będzie jak będzie miał zwykłe łóżko ;p także nie wiem jaką kolejność zastosować - czy najpierw nauczyć go zasypiać a potem zmienić czy zmienić i już na dużym łóżku go uczyć :/
Dominik zasypia u nas w lozku najczesciej :/ potem go przekladamy ... Troche lipa ale z naszego mniej wylazi niz ze swojego. Zasypia masakrycznie pozno bo ok 22 - 23 to ja nie mam sily na walke z nim i juz mi obojetne gdzie byle zasnal :) o zmianie lozeczka w ogole nie mysle jeszcze - jest duze , ladne i praktyczne i nie mam potrzeby go zmieniac poki co:)
a tak poważnie nie obraziłabym się w sumie ;p
a mój mały ma jakąś dziwną gorączkę :( dałam mu teraz nurofen w końcu, ale mu dziwnie skacze ta temperatura :( raz ma 37,3 a za 10 minut 38,5 :/ chwilę później znowu poniżej 38 a po chwili 38,7 (i tu już dałam mu ten nurofen). byliśmy na basenie, wszystko było oki. w wodzie co prawda kaszlał troszkę, ale dzisiaj mocno się ksztusił, więc myślę że to może od tego. wracaliśmy niestety autobusem (auto od tygodnia stoi pod domem) :( i troszkę go wychłodziło zapewne :( mam nadzieję, że mu przejdzie :(
generalnie to mam nadzieję, że to zęby, bo idą mu obie dolne trójki...
a mój mały ma jakąś dziwną gorączkę :( dałam mu teraz nurofen w końcu, ale mu dziwnie skacze ta temperatura :( raz ma 37,3 a za 10 minut 38,5 :/ chwilę później znowu poniżej 38 a po chwili 38,7 (i tu już dałam mu ten nurofen). byliśmy na basenie, wszystko było oki. w wodzie co prawda kaszlał troszkę, ale dzisiaj mocno się ksztusił, więc myślę że to może od tego. wracaliśmy niestety autobusem (auto od tygodnia stoi pod domem) :( i troszkę go wychłodziło zapewne :( mam nadzieję, że mu przejdzie :(
generalnie to mam nadzieję, że to zęby, bo idą mu obie dolne trójki...
Oj Devil zdrówka dla małego, nie ma nic gorzego chyba dla mamy jak chory maluszek, a z tą sennością też od razu pomyślałam, ze to może być to, he he :))))
Ja sie muszę przyznać, ze miałam faze na 2 dziecko jakis czas temu, szkoda , że nie wykorzystaliśmy okazji, teraz to niemożliwe, ja bezrobotna, jedna pensja, ach, jeszcze troszkę
mydecorations zabieg mamy na początku kwietnia :( chciałabym żeby było już po wszystkim
Ja sie muszę przyznać, ze miałam faze na 2 dziecko jakis czas temu, szkoda , że nie wykorzystaliśmy okazji, teraz to niemożliwe, ja bezrobotna, jedna pensja, ach, jeszcze troszkę
mydecorations zabieg mamy na początku kwietnia :( chciałabym żeby było już po wszystkim
chmurko a to może właśnie trzeba by było sobie teraz szybciutko trzasnąć drugiego brzdąca (tak rachu ciachu), bo z tego co ludzie mówią to przy dwójce małych dzieci nie odczuwa się dużej różnicy wydatków (gorzej jak już przedszkole czy szkoła wchodzą w grę), a przynajmniej posiedziałabyś rok z maluszkami w domku i wtedy "zakończywszy już produkcję" wróciłabyś na rynek pracy??? może potencjalny pracodawca łaskawiej spojrzy na kobitkę, która już ma docelową ilość dzieci, bo przynajmniej nie ucieknie mu na zwolnienie czy też macierzyński na rok czasu ;)
łatwo się mówi i gdyba komuś z zewnątrz, ale może jest to jakaś opcja??? może warto zaryzykować??? może czasami surowa kalkulacja "opłacalności" nie jest wskazana??? ;)
łatwo się mówi i gdyba komuś z zewnątrz, ale może jest to jakaś opcja??? może warto zaryzykować??? może czasami surowa kalkulacja "opłacalności" nie jest wskazana??? ;)
nie no to to w ogóle nie podlega dyskusji ;)
chodzi mi o to, że jednak mimo wszystko nie mnożysz wydatków razy 2 tylko nieco mniej, a już zwłaszcza na początku, bo później jak dojdzie szkoła dla starszego plus przedszkole dla młodszego albo co gorsza przedszkole i to prywatne dla dwóch ancymonów no to bez porządnych dochodów to "lypa"
w takich sytuacjach (chciałabym, ale wiem że nie mogę bo coś tam) to wspomóc mógłby los ;) i wtedy nie byłoby kalkulacji i pytań... ;p
żarty żartami, ale jednak nie sposób jest namnożyć dzieci wiedząc, że może być potem krucho :( sztuką jest wychować a nie przechować :( bo czasami ryzyko się opłaci, a czasami można sobie baaaaardzo pluć w brodę :(
chodzi mi o to, że jednak mimo wszystko nie mnożysz wydatków razy 2 tylko nieco mniej, a już zwłaszcza na początku, bo później jak dojdzie szkoła dla starszego plus przedszkole dla młodszego albo co gorsza przedszkole i to prywatne dla dwóch ancymonów no to bez porządnych dochodów to "lypa"
w takich sytuacjach (chciałabym, ale wiem że nie mogę bo coś tam) to wspomóc mógłby los ;) i wtedy nie byłoby kalkulacji i pytań... ;p
żarty żartami, ale jednak nie sposób jest namnożyć dzieci wiedząc, że może być potem krucho :( sztuką jest wychować a nie przechować :( bo czasami ryzyko się opłaci, a czasami można sobie baaaaardzo pluć w brodę :(
Devil jak tylko by chodziło o kalkulacje to pół biedy, choć łatwo by nie było, ale w tych naszym mieszkanku to już nie wcisnę drugiego łóżeczka :( chyba, ze mąż spałby w wannie,a wolałabym go mieć przy sobie :)
Ale gdyby sie stało byłabym naprawdę szczęśliwa
A się pochwalę, pozbyliśmy sie smoczka!!!!! Obyło się jakoś bez najmniejszego problemu, jestem sama zaskoczona. Już 5 dni bez i bez żadnego upominania o niego, więc chyba nie zapeszę, ze ten etap mamy za sobą :) Jak ja bym chciała , żeby odpieluchowanie u nas też tak gładko poszło, ale to jak będzie ciepło
Ale gdyby sie stało byłabym naprawdę szczęśliwa
A się pochwalę, pozbyliśmy sie smoczka!!!!! Obyło się jakoś bez najmniejszego problemu, jestem sama zaskoczona. Już 5 dni bez i bez żadnego upominania o niego, więc chyba nie zapeszę, ze ten etap mamy za sobą :) Jak ja bym chciała , żeby odpieluchowanie u nas też tak gładko poszło, ale to jak będzie ciepło
chmurko zawsze można piętrowo :P (żarcik oczywiście - w pracy jestem, więc mi się udziela czarny humor kolegów)
gratulacje :) te nasze dzieci to już rozumne istotki, więc napewno nie zapeszyłaś mówiąc o tym głośno :D
a z pieluszkami to trzymam za nas wszystkie kciuki, aby poszło sprawnie i bezboleśnie :)
gratulacje :) te nasze dzieci to już rozumne istotki, więc napewno nie zapeszyłaś mówiąc o tym głośno :D
a z pieluszkami to trzymam za nas wszystkie kciuki, aby poszło sprawnie i bezboleśnie :)
dobra u nas pierwsza noc w nowym łóżeczku :) mała była tak wykończona i z stanem podgorączkowym że po prostu padła. No ale zobaczymy co i jak.
Mam takie pytanko czy któraś ma może laktatorna sprzedaż? Najlepiej bym chciała avent philipsa, ale jak co to mogę inne propozycje też rozważyć.
Mam takie pytanko czy któraś ma może laktatorna sprzedaż? Najlepiej bym chciała avent philipsa, ale jak co to mogę inne propozycje też rozważyć.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
a my właśnie w trakcie odpieluchowywania, jest nieźle (oby nie zapeszyć). od piątku ładnie w domu woła na nocnik a więc chodzi i śpi w majteczkach, na spacerze w weekend tez bez pieluchy. Owszem zdarzają się wpadki z posiusianiem (sporadycznie) ale to w sytuacji kiedy sie bawi i w ostatniej chwili woła.
Niestety póki co do przedszkola zakładam pieluchomajtki bo tam niechętnie woła ale jak dobrze pójdzie to od poniedziałku będzie bez pieluchy w przedszkolu - panie stwierdziły ze dadzą sobie z nim radę :)
Oczywiście Ignaś wczoraj rano przed pójściem do przedszkola robił awanturę że nie chce pieluchy tylko majtki no ale jakoś udało się go namówić na pieluchomjatki.
No i przebiła mu się dolna 5tka :) a więc już 17 ząbków :)
Niestety póki co do przedszkola zakładam pieluchomajtki bo tam niechętnie woła ale jak dobrze pójdzie to od poniedziałku będzie bez pieluchy w przedszkolu - panie stwierdziły ze dadzą sobie z nim radę :)
Oczywiście Ignaś wczoraj rano przed pójściem do przedszkola robił awanturę że nie chce pieluchy tylko majtki no ale jakoś udało się go namówić na pieluchomjatki.
No i przebiła mu się dolna 5tka :) a więc już 17 ząbków :)
a więc na łóżeczko zdecydowaliśmy się na takie
http://allegro.pl/show_item.php?item=2949226270
przed pójściem spać składała z tatą łóżeczko była bardzo dumna jak tata dał jej wkrętarkę :) a małe powiedziała że mam wziąć i dać dzidzi. Także też powinno być dobrze. Na razie schowałam łóżeczko turystyczne i za jakiś miesiąc chcę je prać, chyba że dzisiaj ginekolog powie mi że coś szybciej planuje mnie położyć na patologię to się będę teraz brała za pranie łóżeczka.
Spała w nowym łóżeczku bardzo ładnie, kilka razy w nocy się na picie budziła, ale myślę że to przez gorączkę. A rano nawet nie kombinowała żeby z niego wyjść, tylko usiadła i się przytulała to lalki. Także mam nadzieję że będzie dobrze. No ale zobaczymy to była dopiero pierwsza noc.
Laktator nieaktualny w nocy wygrałam aukcję także już zakupiłam.
http://allegro.pl/show_item.php?item=2949226270
przed pójściem spać składała z tatą łóżeczko była bardzo dumna jak tata dał jej wkrętarkę :) a małe powiedziała że mam wziąć i dać dzidzi. Także też powinno być dobrze. Na razie schowałam łóżeczko turystyczne i za jakiś miesiąc chcę je prać, chyba że dzisiaj ginekolog powie mi że coś szybciej planuje mnie położyć na patologię to się będę teraz brała za pranie łóżeczka.
Spała w nowym łóżeczku bardzo ładnie, kilka razy w nocy się na picie budziła, ale myślę że to przez gorączkę. A rano nawet nie kombinowała żeby z niego wyjść, tylko usiadła i się przytulała to lalki. Także mam nadzieję że będzie dobrze. No ale zobaczymy to była dopiero pierwsza noc.
Laktator nieaktualny w nocy wygrałam aukcję także już zakupiłam.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
ja też od września chciałabym gdzieś młodego puścić - zobaczymy co nam z tego wyjdzie
wczoraj byliśmy na urodzinach i wróciliśmy przed północą. Młody w aucie nie zasnął (chociaż byłam pewna że to zrobi), więc suma sumarum poszedł spać po północy. Miałam nadzieję, że dzięki temu pośpimy nieco dłużej (tym bardziej, że wzięłam go od razu do łóżka co by w nocy się niepotrzebnie nie budził), a tu oczywiście nasz syn jak zwykle niezawodny :D 6:30 już po spaniu :/ po basenie za to padł od razu - do tesco ledwo doszliśmy ;p
wczoraj byliśmy na urodzinach i wróciliśmy przed północą. Młody w aucie nie zasnął (chociaż byłam pewna że to zrobi), więc suma sumarum poszedł spać po północy. Miałam nadzieję, że dzięki temu pośpimy nieco dłużej (tym bardziej, że wzięłam go od razu do łóżka co by w nocy się niepotrzebnie nie budził), a tu oczywiście nasz syn jak zwykle niezawodny :D 6:30 już po spaniu :/ po basenie za to padł od razu - do tesco ledwo doszliśmy ;p
dorotiii i micasiu zdrówka życzę :*
patysiak gratulacje :)
PS. a tak na marginesie (do tych bezpieluchowych lub prawie bezpieluchowych) co ile wasze dzieciaczki wołają siusiu??? tudzież co ile je same sadzacie??? bo kurcze barti rzadko siusia i nie wiem czy to jest spowodowane małą ilością picia czy ogólnie dzieciaczki już siusiają dużo rzadziej??
patysiak gratulacje :)
PS. a tak na marginesie (do tych bezpieluchowych lub prawie bezpieluchowych) co ile wasze dzieciaczki wołają siusiu??? tudzież co ile je same sadzacie??? bo kurcze barti rzadko siusia i nie wiem czy to jest spowodowane małą ilością picia czy ogólnie dzieciaczki już siusiają dużo rzadziej??
to rożnie jest, czasem co godzinkę czasem dłużej nie woła ale rano jak wstaje idzie siusiu (po całej nocy) i za jakieś pól godzinki, jak wypije mleczko znowu woła.
U nas fajnie Ignaś już sobie radzi ze ściąganiem spodni i majteczek i wciąganiem, oczywiście nie zawsze równo mu się wciągnie nie mówiąc o wsadzeniu koszulki ale i tak to już super sprawa :)
U nas fajnie Ignaś już sobie radzi ze ściąganiem spodni i majteczek i wciąganiem, oczywiście nie zawsze równo mu się wciągnie nie mówiąc o wsadzeniu koszulki ale i tak to już super sprawa :)
no bo u nas to też tak różnie... czasem po godzinie, a czasem po trzech (i to jeszcze też nie tyle nie zawoła, co nawet na nocnik nie chce usiąść, a jak go sadzam "na siłę" to niewiele zrobi, a potem kolejna długa przerwa) więc się zastanawiam czym to jest spowodowane, bo w nocy sika tak, że pieluchą to można zabić ;p (ale z drugiej strony wypija 300 ml mleka, a w dzień pije znacznie mniej)
a ja chyba zaczynam mieć fazę na drugiego maluszka ;p ostatnio przeglądam wątki z małymi ciuszkami i (co gorsza) patrzę na wózki ;p (pomimo tego, że mam 2 - jednakże szukam "złetego środka")
z drugiej strony chyba zaczynamy okres buntu :/ mój jakżesz grzeczny na codzień dzieć zaczyna stroić różne fochy - "nie bo nie" i histeria :/
a ja chyba zaczynam mieć fazę na drugiego maluszka ;p ostatnio przeglądam wątki z małymi ciuszkami i (co gorsza) patrzę na wózki ;p (pomimo tego, że mam 2 - jednakże szukam "złetego środka")
z drugiej strony chyba zaczynamy okres buntu :/ mój jakżesz grzeczny na codzień dzieć zaczyna stroić różne fochy - "nie bo nie" i histeria :/
kurcze tak jak pierwszą ciąże dobrze znosiłam, to teraz dużo gorzej.
W nocy spać nie mogę, ledwo jestem w stanie zrobić zakupy w sklepie. Bardzo szybko się męczę do tego od razu duszno mi się robi, eee lekarz mówi że to od zakrzepicy i jak będzie bardzo źle to mnie na patologię położą. :( A tu jeszcze 10 tygodni przede mną masakra jakaś
W nocy spać nie mogę, ledwo jestem w stanie zrobić zakupy w sklepie. Bardzo szybko się męczę do tego od razu duszno mi się robi, eee lekarz mówi że to od zakrzepicy i jak będzie bardzo źle to mnie na patologię położą. :( A tu jeszcze 10 tygodni przede mną masakra jakaś
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Oj micasia współczuję, trzymaj się, teraz to pewnie będzie Ci się dłużyć, ale jeszcze trochę
Devil mój mały grzeczny chłopczyk już też nie jest taki grzeczny, ma faze na NIE i wszystko jest NIE, ubrać się NIE, umyć sie NIE, coś jest nie po jego myśli żle, ach :( A o sikaniu na nocnik bądź kibelek jest już w ogóle wielkie NIE!!! Nawet jak widzi że robię siusiu to leci w piskiem, że NIEEEEE, nie wiem o co chodzi :(
Devil mój mały grzeczny chłopczyk już też nie jest taki grzeczny, ma faze na NIE i wszystko jest NIE, ubrać się NIE, umyć sie NIE, coś jest nie po jego myśli żle, ach :( A o sikaniu na nocnik bądź kibelek jest już w ogóle wielkie NIE!!! Nawet jak widzi że robię siusiu to leci w piskiem, że NIEEEEE, nie wiem o co chodzi :(
oj patysiak zdrówka życzę :*
fakt, że w ciąży było zdecydowanie łatwiej o spotkanie. wtedy to potrafiłyśmy się zebrać (i to wcale nie małą ekipą) w ciągu 2-3 dni od rzucenia hasła ;) i pizza hut była nasza :D z kelnerem na czele ;)
teraz każda pracuje, a to dzieci chore, a to ogólnie brak czasu i tak leci :(
fakt, że w ciąży było zdecydowanie łatwiej o spotkanie. wtedy to potrafiłyśmy się zebrać (i to wcale nie małą ekipą) w ciągu 2-3 dni od rzucenia hasła ;) i pizza hut była nasza :D z kelnerem na czele ;)
teraz każda pracuje, a to dzieci chore, a to ogólnie brak czasu i tak leci :(
Termin mam na koniec wrzesnia 29.09 takze jeszcze mnostwo czasu :)
Teraz sie chyba dopiero 9 tydzien zaczyna.
Ja wlasnie zmienilam pol roku temu prace i nie za bardzo jestem zadowolona co znacznie przyspieszylo plany dzieciowe.
Dominik nie mowi nic oprocz mama, tata, tak, oj nie i siakuku ale sie tym nie martwie wiec chyba micasia daj jej jeszcze chwile :) a wiadomo juz co u was sie urodzi??
Proponuje ustlic jakis termin za tydzien lub dwa i sie go trzymac i w koncu spotkac :)
Teraz sie chyba dopiero 9 tydzien zaczyna.
Ja wlasnie zmienilam pol roku temu prace i nie za bardzo jestem zadowolona co znacznie przyspieszylo plany dzieciowe.
Dominik nie mowi nic oprocz mama, tata, tak, oj nie i siakuku ale sie tym nie martwie wiec chyba micasia daj jej jeszcze chwile :) a wiadomo juz co u was sie urodzi??
Proponuje ustlic jakis termin za tydzien lub dwa i sie go trzymac i w koncu spotkac :)
dorotiii gratuluję :D jejku jak super :) rozrasta nam się nasza "forumowa rodzinka" :D
jeśli sobota to ja bym poprosiła tą za 2 tygodnie, bo za tydzień jestem w pracy, a za 2 istnieje prawdopodobieństwo, że będę miała wolne. Chyba że jakaś niedziela? bo wtedy większość z nas raczej będzie miała wolne :) (my co prawda mamy basen, ale po nim byśmy przyjechali)
jeśli sobota to ja bym poprosiła tą za 2 tygodnie, bo za tydzień jestem w pracy, a za 2 istnieje prawdopodobieństwo, że będę miała wolne. Chyba że jakaś niedziela? bo wtedy większość z nas raczej będzie miała wolne :) (my co prawda mamy basen, ale po nim byśmy przyjechali)
dawno nie zaglądałam, czasu nie było Em miała zapalenie płuc :/
Doroti gratulacje :) dwójeczka jest fajna jak się nie biją i nie kłócą ;)
Michasia spokojnie do 6 lat dzieciom kształtuje się mowa, najdłużej litera r
moja Em ciągle potrafi połykać literki, przestawiać albo się "pieścić" przez co niewyraźnie mówi - ale to wszystko jest w normie, tak usłyszałam od lekarza i logopedy, bo też miałam obawy - Szymon ma 2 lata a wyraźniej mówi od Em, która ma 3
Doroti gratulacje :) dwójeczka jest fajna jak się nie biją i nie kłócą ;)
Michasia spokojnie do 6 lat dzieciom kształtuje się mowa, najdłużej litera r
moja Em ciągle potrafi połykać literki, przestawiać albo się "pieścić" przez co niewyraźnie mówi - ale to wszystko jest w normie, tak usłyszałam od lekarza i logopedy, bo też miałam obawy - Szymon ma 2 lata a wyraźniej mówi od Em, która ma 3
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Dorotiii GRATULACJE, przyznam sie, że łezka mi poszła jak napisałaś :) I nie powiem, zazdroszczę!! Jak się czujesz?
My oczywiście też chętni na spotkanie, tylko proszę nie w niedzielę 3 marca, bo wtedy wyprawiam Bartusiowi małe urodzinki.
Co do literek to mały też sobie zjada, zamiast tata mówi czasem ata, zamiast mama ama, nie zawsze ale zdarza się, chyba to normalne
Salambo kurcze zapalenie płuc, mocno się mała męczyła?
My oczywiście też chętni na spotkanie, tylko proszę nie w niedzielę 3 marca, bo wtedy wyprawiam Bartusiowi małe urodzinki.
Co do literek to mały też sobie zjada, zamiast tata mówi czasem ata, zamiast mama ama, nie zawsze ale zdarza się, chyba to normalne
Salambo kurcze zapalenie płuc, mocno się mała męczyła?
Czuje sie niby nie najgorzej, jedynie z jedzeniem wybrzydzam i podobnie jak za pierwszym razem jem glownie kanapki, nie wymiotuje ale mdli mnie no i takie ogolne zmeczenie i sennosc. Oczywiscie maly rumcajs nie daje odpoczac :(
Bardzo dziekuje wszystkim za gratulacje :))))
Salambo a w szpitalu wyladowaliscie czy w domu daliscie rade??
To kiedy spotkanie ?? Ustalmy :)
Bardzo dziekuje wszystkim za gratulacje :))))
Salambo a w szpitalu wyladowaliscie czy w domu daliscie rade??
To kiedy spotkanie ?? Ustalmy :)
na szczęście udało się w domu, ale mała ponad 2 tygodnie na antybolu była :/ właściwie od początku grudnia non stop jest chora, ale do tej pory to były jakieś tam przeziębienia + zapalenie krtani, mówiąc szczerze mam już dość chorób w tym sezonie
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
czy czytacie swoim maluchom bajki? Jeżeli tak to ile? na czas, czy aż zasnę, czy np jedną bajkę?
Mam problem z usypianiem małej i nie wiem już sama czy ja coś źle robię czy to po prostu taki wiek.
Jak miała łóżeczko turystyczne to sama zasypiała bez bajki i wg, a teraz przełożyłam ją na duże i chciała żebym jej bajki czytała. Czytam jej ok 30min, po czym gdy wychodzę z pokoju to jest płacz histeryczny. I jak po jakimś czasie wchodzę to siedzi u nas na łóżku cały czas płacząc, chwilę ją uspokajam i odkładam do łóżeczka jeżeli wyjdę z pokoju będzie powtórka z rozrywki, jeżeli zostanę to mała chce żebym siedziała przy niej do puki nie zaśnie. Wtedy mogę wyjść.
Nie wiem może napiszcie mi jak wy usypiacie swoje 2 latki, bo nie wiem sama czy coś źle robię, czy to po prostu taki wiek.
Mam problem z usypianiem małej i nie wiem już sama czy ja coś źle robię czy to po prostu taki wiek.
Jak miała łóżeczko turystyczne to sama zasypiała bez bajki i wg, a teraz przełożyłam ją na duże i chciała żebym jej bajki czytała. Czytam jej ok 30min, po czym gdy wychodzę z pokoju to jest płacz histeryczny. I jak po jakimś czasie wchodzę to siedzi u nas na łóżku cały czas płacząc, chwilę ją uspokajam i odkładam do łóżeczka jeżeli wyjdę z pokoju będzie powtórka z rozrywki, jeżeli zostanę to mała chce żebym siedziała przy niej do puki nie zaśnie. Wtedy mogę wyjść.
Nie wiem może napiszcie mi jak wy usypiacie swoje 2 latki, bo nie wiem sama czy coś źle robię, czy to po prostu taki wiek.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
hej może ktoś ma ochotę się wybrać na spektakl z dzieckiem-zapowiada się fajnie
http://kultura.trojmiasto.pl/Spektakl-teatralny-Fiu-Fiu-Dla-dzieci-w-wieku-0-6-lat-imp346273.html
http://kultura.trojmiasto.pl/Spektakl-teatralny-Fiu-Fiu-Dla-dzieci-w-wieku-0-6-lat-imp346273.html
a może po prostu dzieć jeszcze nie jest gotowy na duże łóżko??? nie wiem czy to w ogóle możliwe, ale tak sobie teraz pomyślałam... może łóżeczko (barkierki, ograniczenia z których nie można wyjść) dają na tyle poczucie bezpieczeństwa, że jednak większe łóżko nagle robi wrażenie "takiego wielkiego" (a w dużym zawsze śpią z rodzicami)
sal - zdrówka dla Emi :*
sal - zdrówka dla Emi :*
no niestety mała jest małą buntowniczką, i ja nie bardzo mogę ją okiełznać. Ale wieczorami to po prostu brak mi sił. Zobaczymy jak dzisiaj będzie spała w ciągu dnia przez 30min więc teoretycznie powinna przy bajce zasnąć. Zobaczymy czy tak będzie.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
U nas Bartuś zasypia podczas wieczorynki, zawsze puszczam mu ze 2,3 odcinki jego ulubionej bajki na dobranoc, albo zasypia ze mną w naszym łóżku, zajmuje mu to max 10,15 min, więc nie ma dla mnie problemu żeby z nim siedzieć. Nie wiem czemu ale nie lubi jak mu czytam wieczorem - podobnie jak u Patysiak, denerwuje się i od razu krzyczy NIE.
wow! właśnie zamieściłam wątek o podejrzanych objawach Mateuszka i patrzę a tu nasza ekipa - ciągle w tym samym składzie i ciągle piszaca! super poczytać Was znów dziewczyny. niestety pewnie nie nadrobie... pracuję 8h, młody jest w żłobku wiec jak wracam do domu to wykorzystuję na maxa czas aby się z nim pobawić a potem ledwo żyję. ledwo wyrabiam sie z domowymi obowiazkami.
mój synek ma od 7 dni 38 stopni gorączki i katar a poza tym żadnych innych objawów. ma apetyt, dużo nergii, bawi sie, szaleje, buntuje jak to dwulatek.
przywlókł to ze żlobka, zaraził też mnie i żadne z nas nie czuje się lepiej chociaż leczymy sie już od tygodnia... dostał od lekarki bactrim - zupełnie niepotrzebnie bo kompletnie nietrafiony. czy miłyście kiedys taki przypadek? czy to moze być coś poważnego? dodam, ze wyniki moczu ok.
mój synek ma od 7 dni 38 stopni gorączki i katar a poza tym żadnych innych objawów. ma apetyt, dużo nergii, bawi sie, szaleje, buntuje jak to dwulatek.
przywlókł to ze żlobka, zaraził też mnie i żadne z nas nie czuje się lepiej chociaż leczymy sie już od tygodnia... dostał od lekarki bactrim - zupełnie niepotrzebnie bo kompletnie nietrafiony. czy miłyście kiedys taki przypadek? czy to moze być coś poważnego? dodam, ze wyniki moczu ok.
długa gorączka ponoć to często jest szkarlatyna ale po kilka dniach musi do tego dołączyć wysypka. Bez wysypki to chyba nie :)
dziewczyny a słyszałyście coś o takich zajęciach dla dzieci raz albo dwa razy w tygodniu? takie jakieś przed przedszkolne żeby Dominik trochę z dziećmi się bawił. Jak tego mam szukać? po jakich hasłach?
dziewczyny a słyszałyście coś o takich zajęciach dla dzieci raz albo dwa razy w tygodniu? takie jakieś przed przedszkolne żeby Dominik trochę z dziećmi się bawił. Jak tego mam szukać? po jakich hasłach?
dorotiii często prywatne przedszkola mają pakiety godzinowe. tzn wykupujesz np 100 godz (strzelam teraz oczywiście) i decydujesz jak je rozłożyć - czy codziennie po 3 godzinki czy np 2-3 dni w tyg cały dzień. Musiałabyś poszukać w przedszkolach w swoim pobliżu i tam zapytać czy istnieje coś takiego.
mi wszyscy mówili że to już wiosna idzie a tu małe zdziwienie.
W poniedziałek musiałam skrobać samochód bo był jakąś lodową skorupą pokryty, wczoraj miałam mega odśnieżanie a dzisiaj najpierw mega odśnieżanie a potem mega skrobanie bo pod warstwą śniegu była warstwa lodu! normalnie się zasapałam i oczywiście spóźniłam do pracy ;)
W poniedziałek musiałam skrobać samochód bo był jakąś lodową skorupą pokryty, wczoraj miałam mega odśnieżanie a dzisiaj najpierw mega odśnieżanie a potem mega skrobanie bo pod warstwą śniegu była warstwa lodu! normalnie się zasapałam i oczywiście spóźniłam do pracy ;)
hehe ja ostatnie mały elaboracik napisałam, ale byłam wtedy w pracy, komp mi przymulił i mi wiadomości nie wysłało, więc się z deczka wśkiekłam i olałam, bo nie chciało mi się pisać ponownie ;p a w domu ostatnio brak czasu na kompa i neta :(
Barti wczoraj drugi dzień z rzędu nie spał w dzień - to do niego niepodobne ;p
Barti wczoraj drugi dzień z rzędu nie spał w dzień - to do niego niepodobne ;p
Iwona widziałam, że się zapytywałaś o bluzki w wątku laski o nicku mamcia, jeżeli się wahasz to polecam, Ona nie ma tanio ale bluzki ma zawsze w dobrym gatunku i bardzo zadbane, kupuję od niej i nigdy się nie zawiodłam
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
dziewczyny wrzuciłam nowy wątek, bo ten długi ;)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=451013&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=451013&c=1&k=160