Odpowiadasz na:

Re: Styczniowo - lutowe mamusie z maluszkami 2011 *39*

chmurko a to może właśnie trzeba by było sobie teraz szybciutko trzasnąć drugiego brzdąca (tak rachu ciachu), bo z tego co ludzie mówią to przy dwójce małych dzieci nie odczuwa się dużej różnicy... rozwiń

chmurko a to może właśnie trzeba by było sobie teraz szybciutko trzasnąć drugiego brzdąca (tak rachu ciachu), bo z tego co ludzie mówią to przy dwójce małych dzieci nie odczuwa się dużej różnicy wydatków (gorzej jak już przedszkole czy szkoła wchodzą w grę), a przynajmniej posiedziałabyś rok z maluszkami w domku i wtedy "zakończywszy już produkcję" wróciłabyś na rynek pracy??? może potencjalny pracodawca łaskawiej spojrzy na kobitkę, która już ma docelową ilość dzieci, bo przynajmniej nie ucieknie mu na zwolnienie czy też macierzyński na rok czasu ;)
łatwo się mówi i gdyba komuś z zewnątrz, ale może jest to jakaś opcja??? może warto zaryzykować??? może czasami surowa kalkulacja "opłacalności" nie jest wskazana??? ;)

zobacz wątek
12 lat temu
~devil

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry