Widok
Nie polecam! Niby za darmo ale... Gdy ja uczęszczałam do nich na zajęcia raz w tygodniu była teoria, raz gimnastyka. Na zajęciach teoretycznych nie dowiedziałam się nic ponadto co znajdziesz w internecie. Gimnastyka bardzo fajna. Położna (wtedy Pani J. Kwiatkowska) na pierwszej wizycie po porodzie daje do podpisu mnóstwo dokumentów m.in listę że była 10 razy z wytłumaczeniem że nie będzie jej przynosić za każdym razem. Wiadomo, aby wyciągnąć kasę Była aż 3 razy z czego raz na maksa spóźniona a raz odwołana wizyta w ostatniej chwili. Nastawienie na kasę i tyle. Na "obronę" korzystałam z tej szkoły w 2014 roku, być może zmieniło się coś na lepsze.
Ja korzystałam w 2017, moja położna była p. Ania ( zajęcia w Akpolu na Jaśkowej) i dla mnie rewelacja. Zarówno zajęcia były bardzo fajnie i profesjonalnie prowadzone jak i potem spotkania po porodzie. Owszem, też na samym początku podpisałam listę obecności ale położna u mnie była tyle razy ile potrzebowałam. Nie mówiąc o tym, że w każdej chwili mogłam do niej napisać smsa z pytaniami czy zadzwonić. Urodziłam syna pod koniec listopada, kontaktowałam się z nią w Boże Narodzenie i w sylwestra bo moje dziecko dostało poważnej alergii - sama mówiła, że możemy dzwonić i wysyłać smsy w każdy dzień i jak tylko będzie mogła to odbierze, odpisze albo oddzwoni. Dla mnie rewelacja.
Na gimnastyce byłam tylko 3 razy bo potem lekarz zabronił mi na nią chodzić ale zajęcia też były bardzo w porządku choć prowadząca je Pani nie do końca pasowała mi swoją osobowością.
Na gimnastyce byłam tylko 3 razy bo potem lekarz zabronił mi na nią chodzić ale zajęcia też były bardzo w porządku choć prowadząca je Pani nie do końca pasowała mi swoją osobowością.