Widok
Super kluby w trojmiescie dla 30-40 latkow
Szukam fajnych klubow imprezowych, moga byc na przyklad kluby z muzyka latynoska (taneczne bo to jest moja mocna bron:) lub jazzowe...gdzie przychodzi nie malolactwo (bo przestaje sie lapac:) a ludziska w wieku 30-40. I ludziska na poziomie. Albo inaczej, gdzie w Trojmiescie laski z klasa okolo trzydziestki sie bawia w weekendy...to pytanie i do facetow i dziewczyn. Dziewczyny 30tki, na poziomie i rozrywkowe...gdzie sie bawicie w weekendy:) w Trojmiescie. Pojawiam sie w Trojmiescie z Londynu raz na miesiac, czasu malo na wypadzie...a chcialoby sie jakies przeurocze stworzenie spotkac...
gdanszczanka102 napisał(a):
> oj tam od razu sexturysta ... pewnie chce poznac jakies fajne
> ;) a ty niby czemu spotykales sie sam z nasza niewiescia trojcą
> ??? hihihi
To ja widze, ze tutaj trzeba sie jeszcze do organizaaacji forumowej zapisac...Ja jak taka przybleda, i to jeszcze sexturysta-przybleda a wszyscy sie znaja jakby codziennie na imprezy chodzili:)
> oj tam od razu sexturysta ... pewnie chce poznac jakies fajne
> ;) a ty niby czemu spotykales sie sam z nasza niewiescia trojcą
> ??? hihihi
To ja widze, ze tutaj trzeba sie jeszcze do organizaaacji forumowej zapisac...Ja jak taka przybleda, i to jeszcze sexturysta-przybleda a wszyscy sie znaja jakby codziennie na imprezy chodzili:)
Mamy swoje ulubione miejsce http://meseve.pl/jakie-imprezy-integracyjne-organizowane-sa-w-warszawie/ super klimat.
Jest jeszcze opcja, że dzieci odchowane. Ale to u tych w okolicach czterdziestki.
Wciąż nie padła ani jedna propozycja lokalu, a pomyślałam sobie, że właściwie to może kiedys bym się wybrała (tylko że ja potrzebuję imprezy dla kolejnej grupy wiekowej), więc warto się zorientować.
Kto chodzi do Cristalu i co tam się dzieje?
Wciąż nie padła ani jedna propozycja lokalu, a pomyślałam sobie, że właściwie to może kiedys bym się wybrała (tylko że ja potrzebuję imprezy dla kolejnej grupy wiekowej), więc warto się zorientować.
Kto chodzi do Cristalu i co tam się dzieje?
lubię cyfry i litery
może dzieciom by zapodać jakąś herbatką uspokajającą co by noc w spokoju przespały i wybrać się gdzieś w końcu?
Wiem, że było coś z latino w gdyni. Raz byłam tam nawet na imprezce.
Mi wiek wspołtowarzyszy różnicy nie robi, bo tańczyć każdy może i to nie wiek o zabawie decyduje. Ważne jednak by nie było współczesnej, wychowywanej bezstresowo młodzieży, czyli doświadczonych życiem dzieci: dziewczyn, które w wieku 13-16 lat dziwią się, że koledzy z klasy ich nie szanują skoro przespała się tylko z połowa z nich, czy pseudomężczyzn, mających o sobie nie wiem jakie mniemanie bo mają za sobą te pierwszy raz.
Bawić mozna się na imprezie gdzie są dzieci, czy osoby przy schyłku życia jeśli tylko wszyscy rozumieją co to dobra impreza, kultura i jaką radość może dawać taniec.
mam szykować buty do tańca?
Wiem, że było coś z latino w gdyni. Raz byłam tam nawet na imprezce.
Mi wiek wspołtowarzyszy różnicy nie robi, bo tańczyć każdy może i to nie wiek o zabawie decyduje. Ważne jednak by nie było współczesnej, wychowywanej bezstresowo młodzieży, czyli doświadczonych życiem dzieci: dziewczyn, które w wieku 13-16 lat dziwią się, że koledzy z klasy ich nie szanują skoro przespała się tylko z połowa z nich, czy pseudomężczyzn, mających o sobie nie wiem jakie mniemanie bo mają za sobą te pierwszy raz.
Bawić mozna się na imprezie gdzie są dzieci, czy osoby przy schyłku życia jeśli tylko wszyscy rozumieją co to dobra impreza, kultura i jaką radość może dawać taniec.
mam szykować buty do tańca?
no właśnie, ja męża ani dzieci jeszcze chwilowo nie mam.
ale Piotrek to fajny facet się wydaje. Szczególnie jak latynoskie tańce tańczy.
Więc ja chetnie sie na taką imprezkę z muzą latynoską,(po mojej obronie) wybiorę
z Piotrkiem poszaleć na parkiecie też mogę :)
Sama nie chodzę bo niestety z moich bliskich i dalszych znajomych faceci sasly itp nie tańczą :(
I wcale nie muszę iść sama bo na zabawę to im więcej fajnych ludzi tym lepiej.
To co proponujecie?
ale Piotrek to fajny facet się wydaje. Szczególnie jak latynoskie tańce tańczy.
Więc ja chetnie sie na taką imprezkę z muzą latynoską,(po mojej obronie) wybiorę
z Piotrkiem poszaleć na parkiecie też mogę :)
Sama nie chodzę bo niestety z moich bliskich i dalszych znajomych faceci sasly itp nie tańczą :(
I wcale nie muszę iść sama bo na zabawę to im więcej fajnych ludzi tym lepiej.
To co proponujecie?
Musze sobie w glowie poukladac te wszystkie knajpy zeby mi sie nie pomieszalo:)
Ale z nami to tak zawsze, fajni jestesmy i w ogole, ale zebrac sie do kupy to konkretnie sie zorganizowac to Polonusom ciezko...niezaleznie od krainy w ktorej jestesmy. Kiedys Amerykanka zajela sie organizacja Polonii (bo szukala sobie faceta) ... i udalo jej sie zorganizowac (ale nie faceta)...ale byla specjalistka od "public relations" i po roku organizowania powiedziala, ze bardziej indywidualistycznej nacjii to nie ma na swiecie i nie ma sily zeby jeszcze raz takiego heroicznego obowiazku sie podejmowac...
Daj namiary tego klubu w Gdyni jakby coo...bede w ten weekend i moze mnie rzuci gdzies ....ten weekend to chyba jeszcze przed twoja obrona?
Jakas Soda Cafe miala wieczor latynowski...ale w ubiegla sobote. Do sierpnia nie maja. Slyszeliscie cos o tym Soda Cafe?
Ale z nami to tak zawsze, fajni jestesmy i w ogole, ale zebrac sie do kupy to konkretnie sie zorganizowac to Polonusom ciezko...niezaleznie od krainy w ktorej jestesmy. Kiedys Amerykanka zajela sie organizacja Polonii (bo szukala sobie faceta) ... i udalo jej sie zorganizowac (ale nie faceta)...ale byla specjalistka od "public relations" i po roku organizowania powiedziala, ze bardziej indywidualistycznej nacjii to nie ma na swiecie i nie ma sily zeby jeszcze raz takiego heroicznego obowiazku sie podejmowac...
Daj namiary tego klubu w Gdyni jakby coo...bede w ten weekend i moze mnie rzuci gdzies ....ten weekend to chyba jeszcze przed twoja obrona?
Jakas Soda Cafe miala wieczor latynowski...ale w ubiegla sobote. Do sierpnia nie maja. Slyszeliscie cos o tym Soda Cafe?
No tak, adresu to nie znam kompletnie. Samochodem mnie znajomi wieźli a oni - jak większość ludzi po studiach- gdzieś w emigracji. Ale spróbuje to jakoś zlokalizować.
No u mnie w ten weekend to ciężko.
Po pierwsze przed obroną, a poza tym są dni Pruszcza i będzie Kult i Maryla Rodowicz więc pewnie z pruszcza głowy nie wychylę.
No u mnie w ten weekend to ciężko.
Po pierwsze przed obroną, a poza tym są dni Pruszcza i będzie Kult i Maryla Rodowicz więc pewnie z pruszcza głowy nie wychylę.
No proosze, a jednak:) Na dzien przed przyjazdem do Gdanska sie posypalo. Dzieki. Bogiem a prawda nie slyszalem nic o tych klubach a i na internecie sie nie doszukasz. Czyli....w piatek ruszam do Sopotu (nie wiem dlaczego ale ten club the Cult mi podszedl...tylko to noowe....prosto z samolotu:) a w sobote...dol Sopotu zaliczam, jak sie wyrwe ze spotkania ze znajomkami...tym bardziej ze Alissa bedzie z mnostwem classy kolezanek:)