Święta2

Czy znacie np. tradycję stukania sie pisankami po głowie? Wygrywa ta osoba, której pisanka rozbije wszystkie.

ja mam taką tradycję że w niedzielę wychodzę na balkon, biore mój kochany karabinek snajpierski i strzelam do ludzi idących do kościoła, wygrywa ten który przeżyje, narazie ja wygrywam:D

To znana tradycja ,to strzelanie wielkanocne.
Np na poludniu Polski strzelają do ludzi wracających z Kościoła :)

Hm... bardzo mila tradycja. Od razu nasuwa sie mysl, ze powinnismy wieksza wage przykladac do pielegnacji obyczajow naszych ojcow i dziadkow. Czy ma jakies glebsze przeslanie duchowe rodzaj nabojow? Moga byc prawdziwie, czy tylko slepaki lub gumowe?

No to ja mam pytanie, kiedy u was się jada "uroczyste śniadanie" niektórzy jadają w sobotę po święceniu jajek, przychodzi się do domu ze święconką i zaczyna się ....CENZURA ŚWIĄTECZNA.... u innych natomiast jest taka tradycja że śniadanko z dzieleniem się jajkiem itp jest w niedzielę, i to rozumiem, bo wkońcu świętujemy że Jezus zmartwychwstał, więc dlaczego słysze od ludzi że w sobotę jak mamy święconkę to można już jeść, co ci ludzie świętują, Jezus leży w grobie a ludzie za jego plecami się obżerają? Wpier* jak dzikie świnie jak On tam lezy w zimnej skale? nie kumam tego świata, a jak ja się pytam dlaczego tak jest, to mi ludzie mówią że się czasy zmieniaja, niedługo przesuną zmartwychwstanie na piątek wieczorkiem, bo będzie wygodniej....SKANDAL!!!

Święconka jedzona w sobotę??? Przeciez to chyba o to chodzi, żeby zacząć od niej uroczyste, niedzielne śniadanie???
Tak było od zawsze u mnie w domu...
Byłaby to wielka szkoda, gdyby to się zmieniło...

Ja nie mam zamiaru niczego zmieniać.
To właśnie jest tradycja!
A tradycja nie może się zmieniać, bo przestanie być tadycją, prawda?
Nie chcesz, żeby się to zmieniło? To po prostu tego nie zmieniaj!
:-)))