Widok
Zależy jaki kaszel.
Jak suchy to ja polecam Acodin. Można dodać jeszcze diphergan jeśli jest silny, taki prowadzący do wymiotów i bezdechów.
Jeśli słaby to może pomóc dexapini.
Clemastin pomoże przy jakiejś alergii to antyhistaminowy syrop.
Na mokry to nie wiem, raczej nie stosowałam u córy.
Nawet zapalenie oskrzeli było generalnie tylko z suchym kaszlem.
Może mucosolwan lub tańszy ambroksol...? Rozrzedza wydzielinę.
Jak suchy to ja polecam Acodin. Można dodać jeszcze diphergan jeśli jest silny, taki prowadzący do wymiotów i bezdechów.
Jeśli słaby to może pomóc dexapini.
Clemastin pomoże przy jakiejś alergii to antyhistaminowy syrop.
Na mokry to nie wiem, raczej nie stosowałam u córy.
Nawet zapalenie oskrzeli było generalnie tylko z suchym kaszlem.
Może mucosolwan lub tańszy ambroksol...? Rozrzedza wydzielinę.
u nas zawsze pomaga jak nie jest to poważna infekcja syrop Pyrosal i Pneumolan:-)
Temat u nas na tapecie bo nic nam nie pomaga. Młoda mam kaszel od spływającego kataru (osłuchowo czysta) i całą noc kaszle. ona śpi mimo wszystko a my nie:( poza tym ile można kasłać. w dzień z resztą też cały czas kaszel.
No więc teraz się zaopatrzyłam i na noc mam Clemastinum ale tak średnio pomógł. Jak dostała ataku to dałam jej w nocy pulneo bo akurat miałam i złagodził kaszel. a dzisiaj kupiłam syrop prawoślazowy i cuda jakieś - przestała kasłać:)
Sinecod tym razem na nie pomógł a normalnie super działa. ale on jest raczej na kaszel oskrzelowy, taki rwący.
No więc teraz się zaopatrzyłam i na noc mam Clemastinum ale tak średnio pomógł. Jak dostała ataku to dałam jej w nocy pulneo bo akurat miałam i złagodził kaszel. a dzisiaj kupiłam syrop prawoślazowy i cuda jakieś - przestała kasłać:)
Sinecod tym razem na nie pomógł a normalnie super działa. ale on jest raczej na kaszel oskrzelowy, taki rwący.
dobre są też inhalacje ze zwykłej soli fizjologicznej albo mgiełki solankowej