Re: Szczekający piesek pisowski, który szarpał za nogawkę polski Kościół
zabójca Rosiaka jasno deklarował, że jego celem był Kaczyński, tylko nie mógł go dopaść... zabił niewinnego pracownika biura, więc nie gdaja, że nikt Kaczyńskiego nie próbował zabić...
rozwiń
zabójca Rosiaka jasno deklarował, że jego celem był Kaczyński, tylko nie mógł go dopaść... zabił niewinnego pracownika biura, więc nie gdaja, że nikt Kaczyńskiego nie próbował zabić...
poza tym wcześniej już była upubliczniona informacja o liscie wysłanym do Kaczyńskiego, w którym były bodaj trzy naboje... co jest groźbą jak cholera
poza tym zgaduje, że takich listów dostaje masę, poza tym dochodzi do masy incydentów...
...
jedynym paranoikiem jestes tutaj ty hal... paranoja twoja polega na antypisowskiej obsesji... sadze, ze jestes paranoikiem niegroznym (tyle co popiszesz na forum, tyle twoje), ale sa paranoicy spod twojego znaku duzo bardziej grozni (patrz zabojca Rosiaka)
...
co do wydatków... 100 tys na ochrone...
a jak to sie ma od czarterowych lotów Tuska na linii Gdańsk-Warszawa, Warszawa-Gdańsk// jak ujawniono, też lotów rodziny Tuska
koszt jednego lotu to 40 tys zł
ale płemieł przeciez nie moze latac rejsowym samolotem...
zobacz wątek