Widok
Szeregowce
Witam serdecznie. Wraz z mężem planujemy zakup domu w zabudowie szeregowej w Baninie. Uprzejmie proszę o opinie osób, które kupiły, bądź orientują się mniej więcej w firmach deweloperskich. Nie ukrywam, że trochę boimy się, nie jesteśmy też z Pomorza, a inwestowalibysmy oszczędności całego zycia. Czy słyszeliscie żeby takie firmy u Was zwinely się z kasą? Czy Banino to dobre miejsce aby osiedlic się na stałe?
no nie ma dróg, ale mozna kupic dom przy drodze z youmbów :P
ludzie wybierają Banino nie dlatego, że nagle zapałali miłością do tego miejsca ale ze względu na cenę i lokalizację w obrębie Gdańska....
jak się dobrzy wybierze dom to można być naprawdę zadowolonym pomimo wszystkich braków .... no i w porównaniu do np. Pępowa jest jakaś tam cywilizacja (sklepy, infrastruktura, szkoły, przedszkola... itp), takie małe miasteczko bez dróg i chodników :P
ludzie wybierają Banino nie dlatego, że nagle zapałali miłością do tego miejsca ale ze względu na cenę i lokalizację w obrębie Gdańska....
jak się dobrzy wybierze dom to można być naprawdę zadowolonym pomimo wszystkich braków .... no i w porównaniu do np. Pępowa jest jakaś tam cywilizacja (sklepy, infrastruktura, szkoły, przedszkola... itp), takie małe miasteczko bez dróg i chodników :P
Ja polecam mam od 7 niebo tylko nie polecam odbierać, pierw naprawa usterek, potem odbiór i naprawdę dobre wykonanie jak za te pieniadze. I naprawdę zajbies***. W Babinie też jest zarąbiś***. Sąsiadów akurat ja mam naprawdę super, a niestety mieszka tu dużo idiotów ale jak wszędzie ludzie z siebie wielkie nie wiadomo co robią. POLECAM !
Sorry ale ja również mam dom od tych oszustów i w życiu nie polecę (nawet wrogowi) 7 piekła. Reklamacja nie istnieje, fundamenty źle zabezpieczone, przeciekające dachy, krzywe ściany i podłogi. Nawet ślepy jednoręki robotnik lepiej by to wszystko wykonał. 7 piekło omijać szerokim łukiem (batalie sądowe ciągną się latami)
Co do 7nieba to ostatnio maja problem z płynnością finansową i budowy im stoją.
Ale ogólnie radze ich obserwować bo maja całkiem spoko standard i do tego budują trochę na uboczu.
Chmara to dramat z drogami tz z ich permanentnym brakiem ale ogolnie ponoć poprawili jakośc wykonania.
Pozozstałych deweloperow nie znam wiec sie nie wypowiadam a jest ich sporo.
Ale ogólnie radze ich obserwować bo maja całkiem spoko standard i do tego budują trochę na uboczu.
Chmara to dramat z drogami tz z ich permanentnym brakiem ale ogolnie ponoć poprawili jakośc wykonania.
Pozozstałych deweloperow nie znam wiec sie nie wypowiadam a jest ich sporo.
Banino to bardzo fajne miejsce, ja nie żałuję przeprowadzki z Gdańska. Oprócz dużych deweloperów są też mniejsi, wg mnie niektórzy zdecydowanie z lepszym standardem wykonania. Obejrzeliśmy sporo domów przed zakupem naszego. Trzeba podjechać i zobaczyć na miejscu. Jest też biuro nieruchomości MM, mają spory wybór od "mniejszych" deweloperów. Nie kupujesz wtedy dziury w ziemi, tylko już prawie gotowy dom, albo wręcz "od ręki".
To na forum dużo jest jadu i nienawiści, w rzeczywistości, z sąsiadami żyje się fajnie :)
To na forum dużo jest jadu i nienawiści, w rzeczywistości, z sąsiadami żyje się fajnie :)
A ja proponuje dojechać z osiedli południowych, czy z Przymorza, Zaspy, Brzeźna do centrum Gdańska. Czasowo wychodzi to samo co z banina albo i dłuzej.
Skoro Ci tak zle w baninie to sie wyporwadz do centrum i nie narzekaj na forum.
Korki sa teraz wszedzie, nie ma znaczenia czy sie mieszka w baninie, kowalach czy nawet w centrum gdanska.
buduja coraz wiecej osiedli, coraz wiecej ludzi przybywa do trojmiasta i korki sa i beda.
Skoro Ci tak zle w baninie to sie wyporwadz do centrum i nie narzekaj na forum.
Korki sa teraz wszedzie, nie ma znaczenia czy sie mieszka w baninie, kowalach czy nawet w centrum gdanska.
buduja coraz wiecej osiedli, coraz wiecej ludzi przybywa do trojmiasta i korki sa i beda.
Z sąsiadami fajnie :-D??? Widać właśnie po jadzie na forum jacy są fajni i życzliwi.O kota do sądu się ciągną jak Kargul z Pawlakiem. Obserwują,kontrolują, wyzywają.Piszą, że ktoś ma kamery skierowane na nich, a sami obserwują i kontrolują. Ech... Szkoda gadać. Nie piszcie bzdur, że tu jest fajnie. Było fajnie ok.20 lat temu.
Domy w dobrej cenie.do trójmiasta blisko.z racji ze mają państwo dziecko.to zalecam poświęcić dzień i pojeździć i samemu ocenić.A wpisami idiotów nie sugerować się.korki są jak wszędzie na głównych drogach.Ja jestem zadowolony.a ty bardziej ze miejscowość rozrasta się.i coraz więcej wszelakich usług.
domy w dobrej cenie bo nic innego nie przyciągnie tu klienta(mieszkańca) ... brak dróg ... chodników.... oświetlenia... latem ok jakoś ujdzie ale jesień zima ... dziury błoto woda bez samochodu nie wychodź mieszkam tu już 15 lat i doczekałem się kilku metrów dziurawych płyt, kilku garbów na tych płytach ...biedy... już za małej szkoły ... itp itd :) a co do szeregów zależy jakiego sąsiada trafisz ja mam fajnych i to się ceni
Po czterech latach mieszkania w deweloperskim szeregowcu za żadne skarby nie chciałbym już wrócić na miejskie blokowisko. Są drobne niedogodności, ale mam szczerą nadzieję że z czasem zostaną rozwiązane, natomiast nic nie zastąpi wypicia chłodnego piwka wieczorem po pracy we własnym ogródku, weekendowego grilla czy pogaduchy z sąsiadem przez płot. Małe ogródki mają tą zaletę, że spokojnie można się z psem pobawić, rozstawić parawan, mebelki ogrodowe i grilla a równocześnie nie spędza się całych dni na jego koszeniu i pielęgnacji. Zimą z kolei bardzo chwalę sobie garaż - żona wyjeżdża rano ciepłym autem i nie muszę wstawać razem z nią aby jej samochód odśnieżyć czy skrobać szyby. Trzeba mieć świadomość, że Banino w zasadzie to już nie wieś a przedmieścia, jeśli szukasz całkowitej ciszy, spokoju, sarenek pod płotem i ptaszków budzących Cię o poranku to raczej już nie tu.
Nie wiem jak jest z jakością domów u innych deweloperów, ja na nasz nie narzekam - początkowo nieco osiadał w gruncie co skutkowało w kilku miejscach drobnymi rysami na ścianach i osiadaniem kostki wokół domu i na podjeździe, od długiego czasu proces ten ustał (kostkę deweloper poprawił nam w ramach gwarancji) - poza tym nie mam do domu najmniejszych zastrzeżeń. Koszt ogrzewania jest niższy niż płaciłem ryczałtem w Gdańsku za 45m2 mieszkanie, o braku czynszu nie wspomnę. Największa wada: w zasadzie nie da się przy dwóch pracujących w różnych miejscach osobach funkcjonować bez dwóch samochodów, jeśli któreś dziecko trzeba wozić np. na treningi jedno z rodziców dodatkowo robi za taksówkarza bo komunikacja zbiorowa to w Baninie jest iluzją.
Nie wiem jak jest z jakością domów u innych deweloperów, ja na nasz nie narzekam - początkowo nieco osiadał w gruncie co skutkowało w kilku miejscach drobnymi rysami na ścianach i osiadaniem kostki wokół domu i na podjeździe, od długiego czasu proces ten ustał (kostkę deweloper poprawił nam w ramach gwarancji) - poza tym nie mam do domu najmniejszych zastrzeżeń. Koszt ogrzewania jest niższy niż płaciłem ryczałtem w Gdańsku za 45m2 mieszkanie, o braku czynszu nie wspomnę. Największa wada: w zasadzie nie da się przy dwóch pracujących w różnych miejscach osobach funkcjonować bez dwóch samochodów, jeśli któreś dziecko trzeba wozić np. na treningi jedno z rodziców dodatkowo robi za taksówkarza bo komunikacja zbiorowa to w Baninie jest iluzją.
Witam, polecam Państwu nie czytać komentarzy i samemu ocenić. Póki co nie słyszałam żeby któryś developer wziął kasę i się zwinął. Jeśli chodzi o ChM to najczęściej 90% domków sprzedają zanim pierwszą łopatę wbiją:)
Ja kupiłam mieszkanie w Baninie i jestem zadowolona, wychodzę po pracy do ogródka nie na balkon (jeśli wogóle jest), cena za mieszkanie 3pokojowe tańsze niż kawalerka w mieście. Ludzie nawiedzeni na forum kupują mieszkania na wsi i zdziwieni. Ja mam sąsiadów fajnych i mamy swoją wewnątrzną ulicę. Minus to fakt drogi a raczej brak i korki o poranku.
Ja kupiłam mieszkanie w Baninie i jestem zadowolona, wychodzę po pracy do ogródka nie na balkon (jeśli wogóle jest), cena za mieszkanie 3pokojowe tańsze niż kawalerka w mieście. Ludzie nawiedzeni na forum kupują mieszkania na wsi i zdziwieni. Ja mam sąsiadów fajnych i mamy swoją wewnątrzną ulicę. Minus to fakt drogi a raczej brak i korki o poranku.
Mieszkam w Baninie 10 lat. Jak się wprowadziliśmy to była podmiejska wioska. Przez te lata dużo się zmieniło. Dla mnie na plus. Ale ja miejskie zwierzę, więc może dlatego. Też mam chore dziecko i na plus, że mamy tu spokój i przestrzeń większą niż w bloku. Teraz też autobus kursuje częściej, na miejscu sklepy i usługi. Fajnie, że będzie Lidl. A mieszkańcy? Tacy jak wszędzie. To nie inna planeta;)
Mieszkamy w Baninie od półtora roku. Mieszkanie w szeregowcu od 7 Nieba. Przy odbiorze wyszło parę rzeczy do poprawy ale same drozbiazgi. Sąsiedzi rózni ale to jak wszędzie w każdym kraju.
Drogi z yumbów więc jak idziesz na spacer to czubki butów pozdzierane od trafiania w te zagłębienia. Mało zieleni i taj naprawdę nie ma gdzie iśc na ten spacer z dzieckiem. Ja, podobnie jak ktoś wcześniej napisał, jestem miejskie zwierzę i trochę mi tu brakuje pewnych rzeczy .
Sklepy są, szkoła jest, przedszkola prywatne są. W temacie korków się nie wypowiadam bo ani ja ani żona do pracy nie dojeżdżamy do Gdańska.
Drogi z yumbów więc jak idziesz na spacer to czubki butów pozdzierane od trafiania w te zagłębienia. Mało zieleni i taj naprawdę nie ma gdzie iśc na ten spacer z dzieckiem. Ja, podobnie jak ktoś wcześniej napisał, jestem miejskie zwierzę i trochę mi tu brakuje pewnych rzeczy .
Sklepy są, szkoła jest, przedszkola prywatne są. W temacie korków się nie wypowiadam bo ani ja ani żona do pracy nie dojeżdżamy do Gdańska.
Chodzi mi o zieleń jak w mieście tj, trawniki, jakies drzewa a tu w sumie takie getto płotów, yumbostrad i pól uprawnych.
Z Miodowego trzeba podjechać autem do lasu bo zanim sie do niego dojdzie to pól dnia minie :)
Do lasu można zawsze pojechać ale chodzi o zieleń na codzień. Tak wiem, widziałem gdzie kupuję więc czemu teraz narzekam. Po prostu z czasem pewne rzeczy zaczynają bardziej doskwierać i tyle. Mimo to dobrze się mieszka.
Miłego weekendu Drodzy Sąsiedzi :)
Z Miodowego trzeba podjechać autem do lasu bo zanim sie do niego dojdzie to pól dnia minie :)
Do lasu można zawsze pojechać ale chodzi o zieleń na codzień. Tak wiem, widziałem gdzie kupuję więc czemu teraz narzekam. Po prostu z czasem pewne rzeczy zaczynają bardziej doskwierać i tyle. Mimo to dobrze się mieszka.
Miłego weekendu Drodzy Sąsiedzi :)