Re: Szkoła państwowa czy prywatna?
moja koleżanka puściła do prywatnej i co?
Same lesery, lenie i do tego chamy. Pyskują do n-li, poziom tak niski, że aż depresyjny. Dzieciaki w metkach od góry do dołu, w głowie posiadające...
rozwiń
moja koleżanka puściła do prywatnej i co?
Same lesery, lenie i do tego chamy. Pyskują do n-li, poziom tak niski, że aż depresyjny. Dzieciaki w metkach od góry do dołu, w głowie posiadające jedynie sieczkę.
Odradzam i nigdy swoich tam nie puszczę!
Poza tym mam też znajomego, który wysłał syna do prywatnej- "bo nigdzie go juz nie chcą, a stamtąd jeśli płacę, to mi go nie usuną"...
zobacz wątek