Odpowiadasz na:

Re: Szkoła państwowa czy prywatna?

Z Agata, to tylko taka niepewna uwaga, co zaznaczylam (o ile mnie pamiec nie myli, co znaczy, ze moze mylic ;) ).

Za to IP tych "dwoch" osob na 100% takie same.

Nasza... rozwiń

Z Agata, to tylko taka niepewna uwaga, co zaznaczylam (o ile mnie pamiec nie myli, co znaczy, ze moze mylic ;) ).

Za to IP tych "dwoch" osob na 100% takie same.

Nasza najblizsza domu jest Katolicka, a nie bylismy do niej przekonani. Wiec mamy nieco dalsza, ale i tak nie przekraczajaca 10 minutowego spaceru. Dalej mamy do rejonowej, panstwowej. W sumie to najlepsza szkola w naszym wojewodztwie i do niej chcielismy poslac synka. I wtedy zaczelismy rozmowy z rodzicami i odwrot byl szybki. Nie chcialam zaserwowac dziecku takiego koszmaru. Stad wybor szkoly prywatnej, kameralnej i spelniajacej wszystkie nasze oczekiwania.

Na poziom nie narzekam, bo moj 6-latek, po 3 miesiacach 1 klasy czyta juz praktycznie plynnie, pisze prawie bez bledow ortograficznych, z angielskiego moze juz na pewnym poziomie swobodnie rozmawiac. Z matematyki podstawe maja juz chyba cal przerobiona, ucza sie glownie z kilku dodatkowych ksiazek. Widze tez duze postepy w plywaniu.

Klasy malutkie, 30 godzin lekcyjnych tygodniowo, a nie 18 jak w szkolach panstwowych. Angielski 5x w tygodniu po 45 minut, basen z trenerami, duzy wybor kolek zainteresowan, nauka gry na pianinie... Nie nosza do szkoly nic poza sniadaniowkami. Wiekszosc dzieci odrabia lekcje w szkole w czasie swietlicy, nauczyciel sprawdza, ale nie mowi jak zrobic zadanie.

Jesli jakis uczen ma klopoty, nauczyciel zostaje z nim i pomaga zrozumiec material, gdy sa klopoty z zachowaniem, dzieci chodza na zajecia z psychologiem, warsztaty.

Mozecie pisac, ze to koszmar w porownaniu ze szkolami panstwowymi ale ja tak nie uwazam. Szkola nie jest droga, wiec nie chodza tu tylko bogate dzieci, dla snobow jest szkola Amerykanska, gdzie mozna chodzic z malymi Kaczynskimi, dziecmi Ani Przybylskiej, czy Kaminskiego. U nas nie ma czym szpanowac, wiec i ludzie sa ok. Znam wszystkich rodzicow dzieci z klasy i u wszystkich bylam w domu, Oni u mnie, nikt sie nie licytuje, nie chwali. Na pewno nie bardziej niz inni znajomi, czy znajomi znajomych, czy rodzina... Majacy dzieci w panstwowych szkolach.

zobacz wątek
11 lat temu
white_rabbit

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry