Widok
No jasne że możesz chodzic gdzie chcesz i do ilu szkól rodzenia chcesz. Ja chodziłam do dwóch (na Zaspę i do "Marii"). Na Zaspe - bo chciałam tylko obyć się ze szpitalem i personelem prowadzącym zajęcia, a do "Marii" chodziłam się czegoś dowiedzieć - chociaż częsć informacji które p. Maria mówi trzeba przyjąć z przymrużeniem oka bo były na czasie jakieś 25 lat temu. U "Marii" polecam zajecia fizyczne - dużo dają!
Ja tam się dowiadywałam ale strasznie drogo. Jakby ktos chciał przejsc cały kurs czyli chyba 20 h to wychodzi ponad 300zł a do tego partner. I jeszcze mi pani powiedziała że ja tak poźno że nie zdąże zrobic itp.A ja na ćwiczenia i tak nie mogę chodzić więc wolę za darmo na zaspie ale nie przy szpitalu. i tam chodze jak chce kiedy chce i pani powiedziała że indywidualnie ze mną przerobi to co potrzebuje. Ale może i u Marii jest bardzo fajnie , nie wiem ale za tą cene to chyba to normalne że powinna być roznica. ;-)
8 zł za ćwiczenia i 8 zł za teorię dwa razy w tygodniu samemu a dodatkowo raz w tygodniu z mężem teoria i ćwiczenia i za męża też się płaci. Nie chce mi się liczyć ale mało to nie jest. Plus jest taki, że tematy teoretyczne znane są wcześniej i można sobie wybierać na jaki chce się pójść a ćwiczenia też można robić raz w tygodniu a jak ktoś ma ochotę to w domu poćwiczyć. Także koszty można zmniejszyć jak się chce, ja tak robiłam.
Chodziłam do szkoły rodzenia Maria, generalnie polecam,miła atmosfera, zajęcia z teorii dobrze opracowane. Podpisuję się pod tym, co napisała moja poprzedniczka - dostajesz spis tamatów z teorii i sama możesz zdecydować, na które chodzić, a na które nie. Tak samo z ćwiczeniami - możesz pojść parę razy, a potem ćwiczyć sama w domu. Najciekawsze są zajęcia w soboty z partnerami - uważam, że na nie warto chodzić, bo facet też ma okazję się czegoś nauczyć. Generalnie polecam, do tej pory zaglądam do notatek z tej szkoły rodzenia.
bardzo, bardzo polecam,
mam już "duże" dzieci (6 i 5 lat) i jestem podwójną absolwentką szkoły rodzenia p. Marii.
a co najważniejsze po porodzie przyjedzie, poradzi, zawsze można do Niej zadzwonić i dopytać się o coś co umknęło.
a sobotnie zajęcia "oswajają" mężów z rodzinnym porodem :))
mam już "duże" dzieci (6 i 5 lat) i jestem podwójną absolwentką szkoły rodzenia p. Marii.
a co najważniejsze po porodzie przyjedzie, poradzi, zawsze można do Niej zadzwonić i dopytać się o coś co umknęło.
a sobotnie zajęcia "oswajają" mężów z rodzinnym porodem :))
Czarniecka Foto
fotografia portretowa kobiet i dzieci, sesje rodzinne
www.czarniecka.pl
fotografia portretowa kobiet i dzieci, sesje rodzinne
www.czarniecka.pl
Bardzo polecam SR p. Marii, cudowna kobitka. Chodziłam tam jak byłam w ciąży 4 lata temu. Teraz niestety z braku czasu i z nawału obowiązków nie uczęszczam, ale zawsze mogę liczyć na Panią Marię. Nigdy nie odmówi pomocy a jej rady (nawet te przez telefon) są fantastyczne.
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Ja chodzę obecnie i też mogę polecić. Ćwiczenia 3 razy w tygodniu to z pewnością dobra opcja dla tych, które nie umieją zmobilizować się same w domu (jak ja) - a przy tym po jakimś czasie pewnie się utrwalają i rzeczywiście można nie chodzić, jeśli to problem. Wykłady - mi akurat pasuje podejście p. Marii, bo chcę rodzić z mężem, naturalnie.
Ja jestem zadowolona.
Ja jestem zadowolona.