Szkółka Ogrodnicza - gdzie?

w Koleczkowie - kupuję tam od lat

jak się nazywa? Może to to?

http://miejsce.trojmiasto.gazeta.pl/miejsca_trojmiasto/161566292/Mieczys%C5%82aw+Parchem+Iglak+Sklep+Ogrodniczy+Szk%C3%B3%C5%82ka+Ro%C5%9Blin+Ozdobnych/miasto-Koleczkowo/p/

tak, Iglak :)

dzięki :)

dziewczyny ja jestem początkującą "ogrodniczką" :-) w ten weekend wsadziłam na działce kilka krzewów owocowych min maliny, porzeczki agrest powiedzcie mi za ile lat te krzaczki będą owocowały, po ilu sezonach? wsadziłam też czereśnie ale to pewnie jeszcze dłużej?

malin możesz się spodziewać już w przyszłym roku, podobnie agrest i porzeczki.Malin możesz mieć dużo i naprawdę dorodne ( choć zależy to od gatunku) natomiast porzeczek będzie mało.
Jeżeli chodzi o czereśnie, to nawet 2-3 lata będziesz musiała poczekać, no i to również zależy od jakości krzewów i drzewek, gatunku a także warunków jakie im stworzysz.
Ja ogrodnictwem zajmuję się trzeci rok i też nabieram doświadczenia.

Graszka dziękuję:-) ja kupiłam działeczkę w zeszłym roku i na początku mówiłam, że będę miała tylko trawkę ale już w tym roku mnie kusi i wsadziłam kilka krzaczków:-) jeżyny wsadziłam na jesień i pięknie się przyjęły już mają pączki:-)

proszę bardzo:-) jeżyny bezkolcowe,wsadziliśmy jesienią 2013 i latem 2014 cieszyliśmy się owocami:)fakt, że nie było ich zbyt dużo, ale zawsze co swoje to swoje:)
Ja też mówiłam że będę miała tylko trawę i thuje, a jednak zmieniłam zdanie i nie żałuję:)) tylko, żeby jeszcze znaleść więcej czasu na pielęgnację, to by było lepiej:)

o to może i moja jeżyna już w tym roku coś nam od siebie da:-)
na tej mojej działeczce jest jabłoń i śliwa i w zeszłym roku były piękne owoce. Jest też wieeelka borówka która miała mnóstwo owoców a i wielki orzech:-) i jeszcze winogrona ale nie były zbyt dobre

Nie smakują mi za bardzo te małe cierpkie winogronka niestety.Ostatnio się zastanawiałam, do czego można je użyć,
może jakiś kompot, dżem?
Myślałaś może o tym, by posadzić sobie trochę truskawek albo warzyw?

my sadzimy truskawki, maliny, poziomki, borówki, porzeczki, agrest. Winogrona oczywiście do domowego wina! :)

Winogrona do wina.A no tak, przez chwilę o tym zapomniałam:)) tego lata niestety nie będę miała swoich truskawek, poniewaz miały już ze trzy lata, więc je usunęłam.Na jesień wezmę od kogoś te odczepki i posadzę w ogródku.

Graszka trzeba bylo odcinac wasy na ktorych byly sadzonki nowych truskawek i miala bys ciaglosc.

Mirakulo wiem o tym, ale mieliśmy dwa gatunki truskawek.Jedne takie, które mają duże słodkie owoce, drugie mniejsze, bardziej kwaskowate.Na dodatek mąż, który je kiedyś sadził, pomieszał je i niewiemy które są te duże słodkie, bo chcieliśmy zachować.
Więc pozbyliśmy się wszystkich, a jesienią weźmiemy " wąsy tych truskawek" od rodziców.

W Koleczkowie i w Bojanie.