Widok
Szukam Babci dla moich dzieci
Witam Wszystkich-wątek pojawił się nie z okazji Dnia Babci tylko z potrzeby serca, a więc....
mam dwóch synów, którzy potrzebują babci do tego aby z nią wyjść na spacer, plac zabaw, pobawić się, odwiedzić do tego by po prostu ją mieć.
Może też dlatego że koledzy mają i o niej opowiadają.
Moja prośba taka-może ktoś z Was zna Panią, która chciałaby zostać babcią moich dzieci?
mam dwóch synów, którzy potrzebują babci do tego aby z nią wyjść na spacer, plac zabaw, pobawić się, odwiedzić do tego by po prostu ją mieć.
Może też dlatego że koledzy mają i o niej opowiadają.
Moja prośba taka-może ktoś z Was zna Panią, która chciałaby zostać babcią moich dzieci?
Prośba dziwna nieco, ale mnie się wydaję, że rozumiem problem.
Czasem babcie umierają młodo. Moim dzieciom jedna babcia zmarła, na szczęście mają drugą - kochającą, czułą i bardzo ważną dla Młodych. O tej, która odeszła, wciąż pamiętają i wspominają.
To faktycznie byłby szczęśliwy zbieg okoliczności, gdyby odnalazła się "babcia bez wnucząt" i wnuczęta bez babci, i gdyby mogli się zaprzyjaźnić. Nie tylko więzy krwi się liczą.
Ale zdarza się to chyba bardzo rzadko i w wyjątkowych okolicznościach. Chyba.
Czasem babcie umierają młodo. Moim dzieciom jedna babcia zmarła, na szczęście mają drugą - kochającą, czułą i bardzo ważną dla Młodych. O tej, która odeszła, wciąż pamiętają i wspominają.
To faktycznie byłby szczęśliwy zbieg okoliczności, gdyby odnalazła się "babcia bez wnucząt" i wnuczęta bez babci, i gdyby mogli się zaprzyjaźnić. Nie tylko więzy krwi się liczą.
Ale zdarza się to chyba bardzo rzadko i w wyjątkowych okolicznościach. Chyba.
Jak przeczytałam tytuł wątku pomyślałam WTF - szczerze. Ale myślę, że rozumiem. Moje dziecko ma dwie babcie, jedną taką z prawdziwego zdarzenia, drugą jest, bo jest... Ja zresztą sama mam tez takie babcie i wiem, jakim skarbem jest taka babcia z prawdziwego zdarzenia. Współczuję dzieciom, które, z różnych przyczyn, takiej babci nie mają. I życzę, aby się znalazła :-)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
Jeżeli chodzi o babcię w roli odpłatnej opiekunki - ok. Sprawne starsze panie wzbudzają zaufanie i wydają się być ciepłymi osobami. Dzieci często przywiązują się do nich i nazywają je babciami czy ciociami.
Jeżeli chodzi o obcą kobietę, która miałaby babciować obcym dzieciom nie dostając nic w zamian, nie kumam.
Jeżeli chodzi o obcą kobietę, która miałaby babciować obcym dzieciom nie dostając nic w zamian, nie kumam.
Mnie ten post w ogóle nie dziwi i nie widzę w nim żadnego żartu. Każdy ma inne przeżycia, inną historię, inną rodzinę i jeśli ktoś poszukuje np. babci, oznacza to, że ma taką potrzebę. Ja np. choć jestem dorosłą osobą, chętnie słucham opowiadań starszych osób, lubię z nimi przebywać, porozmawiać, wypić herbatę itp., ale sama mam babcię, która nie jest zbyt "pozytywną" postacią... Niektórzy nie mają babć i dziadków itp. Poza tym są także samotni starsi ludzie, którzy potrzebują towarzystwa, rodziny, a nie każdy je ma.
A jeżeli już spotkasz tą babcie nie babcię dla swoich dzieci to czy ty ta babcia też będzie mogła na Was liczyć czy w razie czego. Czy jej "wnuki" wyjdą z nią na spacer kiedy babcia za nie może i będzie trzeba jej pomóc .
.Czy o tym nie myślisz ,bo niestety różnie bywa i jak to ma być osoba która za darmo a nie opiekunka ma bawić się z Twoimi dzieci i być ich babcią to oni od siebie też będą musieli coś dać.
.Czy o tym nie myślisz ,bo niestety różnie bywa i jak to ma być osoba która za darmo a nie opiekunka ma bawić się z Twoimi dzieci i być ich babcią to oni od siebie też będą musieli coś dać.
Ale po co zadawać takie pytania? Autorka nie prosiła o żadną psychoanalizę, a o informację o takiej osobie, jeśli ktoś zna. Nie musi się nikomu tłumaczyć/spowiadać. Co Ciebie interesuje, o czym myślała, a o czym nie??! Podobnie z pytaniami o szczegóły takiej relacji - to będzie sprawa między Autorką a Tą Babcią i nikomu NIC do tego. Naprawdę nie rozumiem po co Wy się tak mieszacie w cudze życie, decyzje itp. Czym innym jest własne podejście do tematu, a czym innym zadawanie pytań, oczekiwanie deklaracji i zwierzeń!
Dlaczego pytam ? A dlaczego mam nie pytać ,skoro autorka poszukuje na forum babci i pisze tutaj co jej chodzi że to ma być osoba która za darmo zostanie bądź co bądź osobą zajmującą się od czasu do czasu nie swoimi wnukami , mogę zadać proste pytanie co będzie w razie czego .
A mieszanie się w czyjeś życie ? skoro ktoś na forum pisze to powinien się spodziewać wszystkiego .
A mieszanie się w czyjeś życie ? skoro ktoś na forum pisze to powinien się spodziewać wszystkiego .
Polecam nauczyć się czytania ze zrozumieniem - czy Autorka gdziekolwiek napisała, że to będzie bezpłatne lub płatne? NIE. WSZYSTKIE kwestie na pewno będzie ustalała z Tą Babcią. Co Ciebie obchodzi, czy będzie Babci opłacała lekarza, woziła Ją gdzieś w razie potrzeby, kupowała leki itp., czy nie? NIC nie powinno Cię obchodzić. Masz namiar na taką osobą, daj. To, że ktoś zadał to pytania na forum, które jest także miejscem wielu ogłoszeń i pytań, nie musi oznaczać, że inni mają się mieszać u cudze życie i zadawać jakiekolwiek pytania! Czy musi się spodziewać takiego zachowania jak Twoje, bo napisała na forum? Może, ale sama sobie wystawiasz świadectwo. Kim jesteś, żeby "robić przesłuchanie"? Żegnam i więcej rozumu życzę. p.s. Gdyby ktoś napisał, że poszukuje np. różowego płaszcza to też byś wypytywała, w jakim celu go potrzebuje, czy może jest prostytutką itp.? Spójrz na swój sposób podejścia.
No nie chce mi się nawet tego czytać ale końcówka sama za siebie mówi
. Gdyby ktoś napisał, że poszukuje np. różowego płaszcza to też byś wypytywała, w jakim celu go potrzebuje, czy może jest prostytutką itp.? Spójrz na swój sposób podejścia.
Rzecz do człowieka porównywać ,różowy płaszcz do żywej osoby chyba masz jakieś olewające podejście do człowieka no ale to już wyżej dało się wyczytać to tylko umocniło mnie w wierze że tak jest i niestety nick powinnaś zmienić bo kompletnie nie pasuje do tej wściekłej wypowiedzi pisanej z małej litery ale gdybyś mogła to byś to wszystko wykrzyczała .Pozdrawiam .
. Gdyby ktoś napisał, że poszukuje np. różowego płaszcza to też byś wypytywała, w jakim celu go potrzebuje, czy może jest prostytutką itp.? Spójrz na swój sposób podejścia.
Rzecz do człowieka porównywać ,różowy płaszcz do żywej osoby chyba masz jakieś olewające podejście do człowieka no ale to już wyżej dało się wyczytać to tylko umocniło mnie w wierze że tak jest i niestety nick powinnaś zmienić bo kompletnie nie pasuje do tej wściekłej wypowiedzi pisanej z małej litery ale gdybyś mogła to byś to wszystko wykrzyczała .Pozdrawiam .
Poznałam taką samotną Babcię, niestety mąż pływał nieudało im się "postarać" o potomka, i po kolei siostra zmarła, chwilę później mąż, została sama, niestety ma chory kręgosłup i miała już dwie operacj - chodzi sama, mieszka sama, zero pomocy, ae najbardziej boli ją że jest sama, nie ma z kim porozmawiać, do kgo się uśmiechnąć. Poznałam Ją (kilka razy rozmawiałyśmy na poczekalni) w ośrodku Krok po Kroku na Śląskiej w Gdańsku, powiem szczerze, żal mi tej kobiety, widać jak Ją "rwie" do innych, niestety samotnośc nie jest miła :(
Dodam że kręgosłupa jest jak najbardziej sprawna fizycznie :)
Dodam że kręgosłupa jest jak najbardziej sprawna fizycznie :)
Ja również rozumiem. i jestem w podobnej sytuacji z tym ze moje dzieci nie mają juz ani jednej babci ani dziadka.
Starsza córka zdązyła jeszcze babcie jedną poznać. Ale młodsza niestety nie .Zal mi jej jak pójdzie do przedszkola laurki występy dla dziadków. Chyba w te dni będzie w domu- chyba ze zaadoptuje jakąś babcie tylko gdzie takiej szukac. autorce wątku zyczę powodzenia.
Starsza córka zdązyła jeszcze babcie jedną poznać. Ale młodsza niestety nie .Zal mi jej jak pójdzie do przedszkola laurki występy dla dziadków. Chyba w te dni będzie w domu- chyba ze zaadoptuje jakąś babcie tylko gdzie takiej szukac. autorce wątku zyczę powodzenia.