Re: Szukam lekarza pediatry z powołaniem - pytania o szczepionki.
Większych bredni dawno nie czytałam. Po pierwsze kto z lekarzy otwarcie chwaliłby się nieszczepieniem - każdy może zgłosić, że dziecię nieszczepione. Większość lekarzy jest, niestety, uzależnionych...
rozwiń
Większych bredni dawno nie czytałam. Po pierwsze kto z lekarzy otwarcie chwaliłby się nieszczepieniem - każdy może zgłosić, że dziecię nieszczepione. Większość lekarzy jest, niestety, uzależnionych od wiedzy przekazanej przez wykładowców, sami rzadko drążą temat i czytają inną lekturę niż tę sponsorowaną przez koncerny. Rzadko kiedy lekarz jest w stanie odpowiedzieć racjonalnie na obawy rodziców (ze świecą szukać). A ta odporność zbiorowa (na ten pseudoargument to mnie szlag trafia za każdym razem), bo kto z dorosłych przypomina swoje dawki szczepień? Ja nie znam nikogo, czyli dorośli tak samo są "groźni" jak i nieszczepione dzieci. Nie dziwię się, że są ludzie samodzielnie myślący szukający ogarniętych lekarzy, który są w stanie wytłumaczyć wątpliwości, a nie machnąć sloganami bądx bezczelnie wskazać ulotki na korytarzu. Ludzie chcą spotkać na swej drodze lekarzy, nie dilerów leków (szczepionek).
zobacz wątek