Widok
izka25 - pocieszyłaś mnie troszkę bo aż ciarki mnie przeszły;-)))
Tak na poważnie - to lekarza mam wciąż tego samego, po badaniu usg stwierdził, że cykle są owulacyjne i z owulacją nie ma problemu - gorzej z poziomem progesteronu..
chyba faktycznie mocniej zainteresuję się NPR...
i jak tu w tą ciążę zajść??;-)))
stosuję testy firmy Wondfo.....one podobno są skuteczne....
mam nadzieję, że jednak kreska się pojawi i ta nieszczęsna owulacja będzie wreszcie "owocna";-)
Tak na poważnie - to lekarza mam wciąż tego samego, po badaniu usg stwierdził, że cykle są owulacyjne i z owulacją nie ma problemu - gorzej z poziomem progesteronu..
chyba faktycznie mocniej zainteresuję się NPR...
i jak tu w tą ciążę zajść??;-)))
stosuję testy firmy Wondfo.....one podobno są skuteczne....
mam nadzieję, że jednak kreska się pojawi i ta nieszczęsna owulacja będzie wreszcie "owocna";-)
Anulka
podobno wysztkie testy są pewne, tylko dlaczego lekarz kazał mi wszystkie wyrzucić? Zamiast testów kazał mi mierzyć codziennie temperturę. Temperatura Ci wszystko pokaże:). Dokładnie wiedziałam kiedy mam "szczyt" kiedy nie, i wiedziałam już, że jestem wciązy (miałam przez kilka dni po "szczycie podwyższoną temp do 37 ) a test ciążowy tego jeszcze nie pokazal, dopiero kolejny pokazał dwie kreseczki.
kupiłam testy owulacyjne http://allegro.pl/item220829456_testy_owulacyjne_10_szt_najtaniej_wysylka_w_24.html.
Ważne jest żeby wynik odczytywać najwcześniej po 5 minutach i zbierać testy, można sobie wówczas porównywać jak się zmienia wykres w poszczególnych dniach cyklu.
U mnie akurat dwie kreski były.
O ich skuteczności powiem jednakże za jakiś czas;)
Ważne jest żeby wynik odczytywać najwcześniej po 5 minutach i zbierać testy, można sobie wówczas porównywać jak się zmienia wykres w poszczególnych dniach cyklu.
U mnie akurat dwie kreski były.
O ich skuteczności powiem jednakże za jakiś czas;)
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
