Właśnie wczoraj byłam na zebraniu z rodzicami i dowiedziałam że ludzie pisz a tu opinie wiec napisze i ja. To co tu wypisujesz tą są chyba twoje jakieś urojenia. Do tego przedszkola posyłam dwójkę...
rozwiń
Właśnie wczoraj byłam na zebraniu z rodzicami i dowiedziałam że ludzie pisz a tu opinie wiec napisze i ja. To co tu wypisujesz tą są chyba twoje jakieś urojenia. Do tego przedszkola posyłam dwójkę dzieci i nie mogę zgodzić się z tą opinią. Jeżeli chodzi o budynek to faktycznie sale nie są duże, ale powstały właśnie 2 nowe ogromne sale na górze więc... Na oko widać że budynek ma z 600m2 rozbijając na 5 grup daje ponad 100m na grupę, to chyba nie jest mało... Jeżeli masz rozłożyć leżaki dla 25 dzieci, gdzie każdy ma pewnie z 1,5 m długości to naturalne jest że dzieci leżą koło siebie no bo przecież nie zrobią piętrowych...
Co do jedzenia to skąd wiesz jakiej jakości podawana jest tam wędlina skoro jej tam nie jadałaś? Na oko? Najgorszej jakości pierogi - co za bzdury piszesz, skąd to wiesz? Nabiał na pewno nie jest słodki (widziałam pojemniki jak odbierałam dziecko). W menu widziałam świeżą rybę, w jakim innym przedszkolu dzieci dostają świeżą rybę na obiad? . Kwestie menu przerabialiśmy na poprzednich zebraniach bo weszły jakieś nowe przepisy i jogurt musi być tylko naturalny, a owoce i warzywa stoją w miskach i dzieci jedzą je dowoli. Nie dają nawet dzieciom dżemu...
Poza tym przedszkole jest kontrolowane przez sanepid więc jak może być ściema?!
Mam bardzo dużo znajomych z małymi dziećmi w wieku przedszkolnym które są w państwówkach co prawda w Gdańsku i zajęcia dodatkowe wszyscy płacą z rąk do rąk. (tak też ustaliła to chyba rada rodziców). Poza tym w księgowości jeżeli coś dodajesz a potem odejmujesz koszty to wychodzi zero więc o jaki podatek chodzi?
Jeżeli masz coś osobistego do właścicielki to załatw to z nią osobiście, a nie plecąc za jej plecami co wlezie...żenada!
zobacz wątek