Odpowiadasz na:

> Widzę, że niektóre patyczki próbują żyć, bo im się pączki zazieleniły. Ale korzeni jeszcze nie puściły.

rozwiń

> Widzę, że niektóre patyczki próbują żyć, bo im się pączki zazieleniły. Ale korzeni jeszcze nie puściły.

image

Nie niektóre, ale przynajmniej połowa.
Jak widać, puściły już całkiem sympatyczne liście.
Na początku dostały ukorzeniacz a potem są utrzymywane w super hiper bioaktywnej, wysoko zmineralizowanej i niezwykle bogatej w azot wodzie do upraw hydroponicznych.
Jakby ktos był zainteresowany, to mogę trochę odstąpić. "Produkuję" jej ok. 30-40l tygodniowo.
Bo co tydzień podmieniam część wody z akwarium :D

Niestety... obiecujący efekt "na górze" nie przekłada się na dół. Zero chęci puszczenia korzeni.
Zaczynam się zastanawiać, czy właśnie zbyt "bogata" woda nie powoduje "lenistwa" roslin.
Bo skoro dostają wszystko, czego potrzebują, bez wysiłku, to na grzyba mają puszczać korzenie?

Dam im jeszcze z miesiąc. Potem, jeśli nic się nie zmieni, zmienię taktykę. Część pójdzie w ziemię (z ukorzeniaczem), część dostanie tylko wodę destylowaną, a grupa kontrolna zostanie w czym jest dotychczas.

A potem napiszę książkę :D

zobacz wątek
6 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry