Odpowiadasz na:

Re: TVN - popłuczyny i tanie igrzyska.

> No bo narzędziem politycznym, tubą propagandową to tvp i polskie radio raczej nie jest

Doprawdy?

> Społeczeństwo patrzy na łapki politykom, a Ci wolą trzymać się z... rozwiń

> No bo narzędziem politycznym, tubą propagandową to tvp i polskie radio raczej nie jest

Doprawdy?

> Społeczeństwo patrzy na łapki politykom, a Ci wolą trzymać się z daleka od kwestii publicznych mediów

Doprawdy?

> fakt ciągłych roszad na stanowiskach kierowniczych w TVP i Radiu, ale to raczej kosmetyczne zmiany, które realnie nie wpływają na to co serwują nam nasze media.

Ale realnie wpływają na to, kto żre z zasobnego żłoba

> Media publiczne to po prostu taki twór, do którego trzeba cały czas dokładać.

Trzeba?

> Media publiczne nie generują zysków.

Sorki - albo
a) media są publiczne i finansowane z budżetu (a nie jakiegoś abonamentu). Wówczas mogą być tubą propagandową rządu ale i również mogą pełnić działalnosc misyjną. Zależy od świń przy korycie. Jednak w takich mediach nie ma miejsca na reklamy
albo
b) media z nazwy "publiczne" - jednak czynnik ekonomiczny pełni rolę pierwszoplanową. Wówczas jest miejsce dla seriali dla przygłupów i reklam. W takim jednak przypadku nie godzę się na przymusowe finansowanie tego (z abonamentu albo z podatków).

> Media publiczne tak bardzo zakorzeniły się w naszych głowach, że trudno byłoby bez nich żyć.

Całkiem niedawno nikt nie wyobrażał sobie świata bez ZSRR i NRD :)

> niektóre programy płynące z mediów publicznych są na wyjątkowo wysokim poziomie, i próżno szukać podobnych u nadawców prywatnych.

Perełki trafiają się wszędzie. Nawet w superkomercyjnym Polsacie czy TVN-ie zdarząją się wartościowe pozycje (przeważnie w godzinach najmniejszej oglądalności, ale jednak :)

zobacz wątek
12 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry