Widok
Tabun w Otominie - opinie i wrażenia po weselu
Witam,
chciałam się podzielić wrażeniami z mojego wesela w restauracji Tabun. Niestety nie są to pozytywne wrażenia choć to piękne miejsce. Cały urok jednak psuje właścicielka dla której wszystko jest problemem. Zaczęło się od głupich serwetek z materiału,które zostały potraktowane jako wielkie widzimisię. Pani nie chciała podpisać żadnej umowy a opłaty za wesele zażądała przed imprezą. Potem problemem była ilość zakupionych przez nas soków i alkoholu (podobno za dużo)- jakoś dziwnie mało w takim razie zostało. Tort też stanowił problem - w końcu wjechał na sale całkiem rozpuszczony, mimo zapewnień że znajdzie się w lodówce przed podaniem. Kolejną karygodną dla mnie sprawą jest to, że pani zrobiła awanturę na sali przed gośćmi weselnymi,że jakoby nasze wesele - uwaga- zużywa za dużo prądu! Po samym weselu nie chciała wydać jedzenia które zostało...
Gorąco nie polecam tego miejsca, szkoda nerwów!!!!!!!
chciałam się podzielić wrażeniami z mojego wesela w restauracji Tabun. Niestety nie są to pozytywne wrażenia choć to piękne miejsce. Cały urok jednak psuje właścicielka dla której wszystko jest problemem. Zaczęło się od głupich serwetek z materiału,które zostały potraktowane jako wielkie widzimisię. Pani nie chciała podpisać żadnej umowy a opłaty za wesele zażądała przed imprezą. Potem problemem była ilość zakupionych przez nas soków i alkoholu (podobno za dużo)- jakoś dziwnie mało w takim razie zostało. Tort też stanowił problem - w końcu wjechał na sale całkiem rozpuszczony, mimo zapewnień że znajdzie się w lodówce przed podaniem. Kolejną karygodną dla mnie sprawą jest to, że pani zrobiła awanturę na sali przed gośćmi weselnymi,że jakoby nasze wesele - uwaga- zużywa za dużo prądu! Po samym weselu nie chciała wydać jedzenia które zostało...
Gorąco nie polecam tego miejsca, szkoda nerwów!!!!!!!
konie - Tabun w Otominie
a ja tam glupia bylam na koniach - pelna kultura - insruktorka sie nie przedstawia i nie poznaje imion swoich podopiecznych,bierze gromade do lasu i nie pyta o umiejetnosci, konie robia co chca i o zgrozo ... gdy spadla dziewczyna, kon sam pedem wrocil do stadniny, a ona pieszo - tez sama !!
A ja tam byłam ostatnio na obiedzie i jestem rozczarowana.Menu jest tak ubogie że naprawdę ciężko jest cokolwiek wybrać szczególnie jeśli nie jje się mięsa.Na dodatek połowę dań było już niedostępnych.Nie można płacić kartą co uważam za dużą niedogodność.Ogólnie miejsce ładne ale jedzenie nic szczególnego.
Niedawno byłem tam na imprezie z rodziną, jedzenie znoszone było chyba ponad godzinę(jedna osoba obsługiwała ponad 20 osób), po obiedzie gdy wszyscy wyszli na kawę klientka przyszła zebrała wszystko ze stołu i tyle było tego, o zabraniu za to co się zapłaciło nawet nie było mowy.Więc te same potrawy poszły na jeszcze jeden talerz. Może tam myślą, że człowiek przychodzi wpycha w siebie ile może i spada do domu. ogólnie poniżej średniej.
Nie polecam!!! Włascicielka Tabunu- niekompetentna i kłótliwa. nie zalezy jej na kliencie. Zamiast przeprosic za zapomnianą rezerwację , stwierdzi la ze ,, przecież się nic nie stało,, i zaproponowała ze ewentualnie możemy wyjśc.Jedzenie - niska jakosc za wysoką cenę.Okolica ładna ale atmosfera wszystko psuje. NIE POLECAM !!!!