Re: Tata w więzieniu :(
Dla mnie chowaniem głowy w piasek jest jakiekolwiek uzależnianie rozmowy od czasu pobytu w więzieniu, czekanie z rozmową na konsultacje z psychologiem (ile dni jeszcze minie? od kiedy to matka nie...
rozwiń
Dla mnie chowaniem głowy w piasek jest jakiekolwiek uzależnianie rozmowy od czasu pobytu w więzieniu, czekanie z rozmową na konsultacje z psychologiem (ile dni jeszcze minie? od kiedy to matka nie ma kompetencji do rozmów z własnym dzieckiem i najpierw musi radzić się psychologa?), a także podejście "idź najpierw sama, bez dziecka". To psycholog podczas umawiania na wizytę powie kto ma przyjść.
zobacz wątek