Odpowiadasz na:

Re: Tata w wi�zieniu :(

Ja byłam kiedys na miejscu Twojego synka, z tym ze troche starsza i nie widzialam całej akcji zatrzymania, nam nikt n ie powiedzial gdzie ojciec jest, dopiero przed ostateczna sprawa kiedy nie... rozwiń

Ja byłam kiedys na miejscu Twojego synka, z tym ze troche starsza i nie widzialam całej akcji zatrzymania, nam nikt n ie powiedzial gdzie ojciec jest, dopiero przed ostateczna sprawa kiedy nie bylopewne czy go wypuszcza czy nie o wszystkim sie dowiedzialysmy,pojechałysmy na widzenie a po sprawie na szczescie ojca wypuscili,pamietam ze matka tez nam na spokojnie tlumaczyla co i jak i nie było z tego wielkiej traumy,powodzenia

zobacz wątek
12 lat temu
paula2411

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry