Re: Terapia małżeńska-szukam pomocy
do Justyna.. tak,, na razie jest fajnie.. jesteście sobie we dwoje, romantycznie, wyjazdy, spacerki i te sprawy.. możecie robic co chcecie i kiedy chcecie.. macie siebie na wyłączność, zero...
rozwiń
do Justyna.. tak,, na razie jest fajnie.. jesteście sobie we dwoje, romantycznie, wyjazdy, spacerki i te sprawy.. możecie robic co chcecie i kiedy chcecie.. macie siebie na wyłączność, zero odpowiedzialności, beztroska..... ale jak przyjdzie dziecko wszystko sie zmieni.. każdy myśli.. dziecko.. super.. umocni związek.. połączy nas na nowo.... ale często bywa tak, że włąśnie jak przychodzi dziecko to zaczynają się schody.... bo niestety kobiety są zmęczone, niewyspane, wpatrzone tylko w dzieci.. a mężowie ... mężowie zostają na bocznym torze... odtrąceni... a gdy mają ochotę na miłosne zbliżenia to ich partnerki są albo zmęczone, albo niewyspane.. albo nie maja ochoty.. romantyzm i beztroska sie kończą.. zaczyna sie codzienność... szara rzeczywistość.. zaczyna sie to co u poprzedniczki... zaraz o tym napiszę, tylko przypomnę sobie jej nick..
zobacz wątek