Nie.
Nie wiem jaki to dokładnie był test, ale generalnie mówiąc obrazowo te "tanie" testy nie są zero/jedynkowe (tak choć cena rzędu ok. 150 zł wydaje się spora, to wciąż są to testy...
rozwiń
Nie.
Nie wiem jaki to dokładnie był test, ale generalnie mówiąc obrazowo te "tanie" testy nie są zero/jedynkowe (tak choć cena rzędu ok. 150 zł wydaje się spora, to wciąż są to testy zaliczane do tanich testów przesiewowych). One dają pewien współczynnik, nazwijmy go w uproszczeniu, siłą reakcji. Teraz zależnie od tej wartości mówimy o pewnym prawdopodobieństwie, że masz bądź nie przeciwciała. Zwykle testy są tak wyskalowane, by liczba fałszywie ujemnych wyników była niewielka, ale dopuszcza się większą liczbę fałszywie dodatnich wyników. Dla przykładu gdybyś miała wynik 12 to wcale nie oznacza, że masz przeciwciała na koronawirusa. Oznacza to tyle, że być może masz, ale szansa jest niewielka. Czym wyższa wartość, tym większe prawdopodobieństwo. Czyli np. dla wyniku 25 w porównaniu do 12 prawdopodobieństwo znacząco rośnie, ale wciąż nie ma całkowitej pewności. Dla tych "starych" wirusów można znaleźć w necie table z informacjami, jak szacowane jest prawdopodobieństwo w zależności od siły reakcji. Dla covid-19 nie widziałem. Co gorsza twój wynik 2 wcale nie oznacza, że na pewno nie było kontaktu z koronawirusem. Oznacza tylko, że prawdopodobieństwo tego jest bardzo niewielkie.
zobacz wątek