Odpowiadasz na:

Re: Tester wierności

Mam osobiste doświadczenia z osobą cierpiącą na "zazdrośnictwo" i relacje z nią były istnym koszmarem. Pomimo, że mam nieprzebrane pokłady empatii, cierpliwości i tolerancji, to w pewnym momencie... rozwiń

Mam osobiste doświadczenia z osobą cierpiącą na "zazdrośnictwo" i relacje z nią były istnym koszmarem. Pomimo, że mam nieprzebrane pokłady empatii, cierpliwości i tolerancji, to w pewnym momencie zaczyna to być nie do wytrzymania i destabilizuje życie człowieka na wszystkich płaszczyznach; łącznie z zawodową.

Zespół Otella (czasem nazywamy syndromem) dotyczy przede wszystkim osób z problemami alkoholowymi, ale i osoby niepijące zachowują się w podobny sposób, stąd przyjęto mało medyczne określenie "zazdrośnictwo". Czasem nie zwracamy uwagi na rosnący problem w związku i wielu mężczyzn nawet podchodzi do takich damskich wybuchów zazdrości z przymrużeniem oka, a nawet mile to łechce ich ego...ale do czasu, gdy zaczyna się robić niebezpiecznie.

Rozmawiałem na ten temat z paroma psychiatrami i psychologami i problem zazdrośnictwa dotyczy w większej mierze kobiet, niż mężczyzn.

zobacz wątek
10 lat temu
Halewicz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry