MI wyszło na ostatnim USG jeszcze ginekologicznym że jest "coś" w głowie byłam przerażona. Wysłali mnie na tydzien na kliniczna , gdzie to potwierdzili i zasugerowali że zaraz po porodzie mam...
rozwiń
MI wyszło na ostatnim USG jeszcze ginekologicznym że jest "coś" w głowie byłam przerażona. Wysłali mnie na tydzien na kliniczna , gdzie to potwierdzili i zasugerowali że zaraz po porodzie mam powiedziec pediatrze o wynikach tego USG a już najlepiej przy porodzie . I zaczeli badac synka w sumie na wszystko , usg głowy , brzuszka , krew na crp i cytomegalie . Teraz ma 7 m-cy co dwa miesiace jesteśmy neurologa na kontroli i usg ( jeszcze mu ciemiączko sie nie zrosło ) i pod opieką OWI . A w wynikach USG nadal mamy tego torbiela
zobacz wątek