Ja bym się zastanowił jeszcze nad profilaktycznym przeleczeniem na pasożyty. W niektórych krajach azjatyckich biorą leki profilaktycznie raz do roku, a u nas wcale. A nasza dieta jest zdecydowanie...
rozwiń
Ja bym się zastanowił jeszcze nad profilaktycznym przeleczeniem na pasożyty. W niektórych krajach azjatyckich biorą leki profilaktycznie raz do roku, a u nas wcale. A nasza dieta jest zdecydowanie mniej zdrowa niż azjatycka. Nawet kot czy pies dostaje kilka razy w roku ciemno, a czlowiek wcale.
zobacz wątek