Odpowiadasz na:

Wszystkie statystyki są na wyciągnięcie ręki. Niezależne. Nikt nie musi Ci ich podawać. Sam możesz wyciągnąć wnioski. W 2015 roku w Nowym Jorku zmarło 153 tysiące osób (to z opracowań naukowych,... rozwiń

Wszystkie statystyki są na wyciągnięcie ręki. Niezależne. Nikt nie musi Ci ich podawać. Sam możesz wyciągnąć wnioski. W 2015 roku w Nowym Jorku zmarło 153 tysiące osób (to z opracowań naukowych, które sam znalazłem), co daje średnio 12,7 miesięcznie i 420 dziennie. Dla porównania na samego koronawirusa (i tutaj mówimy o minimalnej ilości, odnotowanej) obecnie umiera tam po 700-1000 osób dziennie i przez ostatni miesiąc (czyli wliczając w to początek, gdy było maksymalnie kilkadziesiąt zgonów dziennie) już dobili do tych 12 tysięcy... Myślę, że takie statystyki robią wrażenie.

zobacz wątek
4 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry