Re: trzecie dziecko
Nie łam się. Moja koleżanka ma czwórkę dzieci rok po roku i radzi sobie lepiej niż nie jedna mama z dwójką dzieci. Dla wyjaśnienia to nie ma za dużo kasy bo wynajmuje kawalerkę. Wystarczy dobre...
rozwiń
Nie łam się. Moja koleżanka ma czwórkę dzieci rok po roku i radzi sobie lepiej niż nie jedna mama z dwójką dzieci. Dla wyjaśnienia to nie ma za dużo kasy bo wynajmuje kawalerkę. Wystarczy dobre zorganizowanie-tak jest w jej przypadku. Pierwszą dwójkę planowała a drugiej dwójki ponoć już nie ale ma wesoło w domu choć wiadomo, nie zawsze jest kolorowo. Ale podziwiam ją.
zobacz wątek