Widok

UWAGA. LINK ROKU!

nie mam tendencji do nadużywania słów. ale to, co jest w tym linku naprawdę zasługuje na miano osobliwości roku 2008. mój były szef mówił: uważaj, jesienią wariaci wyłażą. coś w tym jest. miłej lektury, tylko trzymajcie się krzeseł, bo ja prawie spadłem z wrażenia.

http://allegro.pl/item452641810_wartburg_353_szkla_reflektorow_nowe_ruhla.html
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak przeczytałem to od razu zadźwięczały mi w uszach słowa ze Skazanego na bluesa: "A czy pomyślałeś, skąd biorą się tacy jak on...", Gość ewidentnie unikatowy jak rzeczy, które sprzedaje. Przypuszczam, że to ten typ ludzi z którymi można pić, pędzić wędzić, konie kraść, tańczyć i różańce odstawiać.

ps Też kilka razy spadłem z krzesła prawie, ale generalnie strasznie sentymentalna aukcja.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."

Charles Bukowski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiedziałem, że to swój-patrz lokalizacja. :D

http://allegro.pl/item468823162_468823162.html
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."

Charles Bukowski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gawędziarz jak się patrzy ;)
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hobo,
W życiu się tak nie naśmiałąm! hihih...
I to w pracy!
hihih...no nie mogę...
Roześlę to po mojej korporacji-mam nadzieję,że to nie jest jeden z moich ludzi;)
hahahaha...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z gdańska człowiek. chętnie bym kupił coś od niego, tylko po to żeby go poznać i komentarz w tym stylu otrzymać. ale przyznam się szczerze, że jak przeczytałem to ponownie na spokojnie, to te opowieści wydały mi się bardzo nostalgiczne i sentymentalne
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pamiętam jak pod koniec lat 90 w samym centrum Flensburg prowadziła swój sklepik pewna niemłoda już dama. Też miała już niewiele do setki. Fenomen polegał, że miała z miastem podpisaną umowę na odbiór przeróżnego mienia od ludzi, którym się zmarło. Wiecie taki bogatszy trochę flohmarkt z tym, że na ok 35m2(sklep w piwnicy z 6m wysoki) było tam wszystko w takich ilościach, że ów kobieta układała nowe dostawy warstwami jedna na drugiej. Bardzo często jak wyjmowałem ze środka jakiś staroć to ta piramida się rozsypywała, czasem tłukła się jakaś porcelana, czy inne lustro. Ale tak to już tam bywało i nikt na to nie zwracał uwagi. Dodam, że częściowo przekrój poprzeczny zawartości można było podglądnąć z ulicy gdyż ogromne okno w kształcie arkady, łuku, czy sklepienia - jak to się tam zwie(?), ciągnęło się od samej piwnicy do 2metrów ponad poziom ulicy. Miała tam sterty klaserów ze starymi zdjęciami, dużo z II wojny światowej m.in ss-mani, wehrmacht, to co ludzie w domach trzymali. Znalazłem nawet fotki z starego Danzing. Pocztówki, znaczki. Mosiądze, radia lampowe, szable, obrazy, butelki, łuski, wypchane zwierzęta, lampy wszystko miało po dobre kilkadziesiąt lat. Żadnej info o cenie tylko targowanie.

I któregoś dnia przyjeżdżam do Flensburga a tam sklep zupełnie pusty. Zmarła. Zawartość sklepu poszła na przemiał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W tych zdjęciach wyszabrowałem brodatego, uśmiechniętego wehrmachtowca palącego fajkę. Rzecz w tym, że pod szyją ma Krzyż żelazny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
smutno się robi jak się czyta coś takiego, swoją drogą dziwi mnie dlaczego nikt nie wyczuł zapachu gotówki, z tego co opisujesz to ten lub inny coś mógł być całkiem sporo warty...
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety wszystko poszło na szrot i tu nawet nie chodzi o kasę, ale by stare, historyczne, ciekawe rzeczy nie zniknęły w pomroce dziejów.
Mnie to właśnie w Niemczech swego czasu też zastanawiało tzn. jakaś taka sztywna bezmyślność, akty maksymalnego marnotrawstwa. Bo pytałem wtedy siebie, czy nie można było zdjęć tamtych przejrzeć i przeznaczyć do muzeum. Wiele z tych zdjęć na rewersie była opisana miejsce, data, dedykacja itd. Ale nie tylko o zdjęcia tu chodzi. Były tam Stworku m.in. szklane gabloty motyli, przepiękne okazy, dokładnie opisane po łac. gdzie i kiedy złapane, szpilkami przypięte-pamiętam, że najstarsze okazy zostały złapane w latach 50 w Brazylii.
Aleee i mnóstwo innych "gratów". Dobrze, że chociaż m.in. ładniutką drewnianą szafkę do wina to sobie tam zdążyłem wyhaczyć. Na dole miejsce na kieliszki, wyżej miejsce na leżakujące butelki, zgrabna szuflada, a na samą górę nakładana drewniana taca (bardzo użyteczna jak są goście) :))
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."

Charles Bukowski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

Muzyka lekka, łatwa i przyjemna czy... ? (13 odpowiedzi)

https://www.youtube.com/watch?v=l6djoOEjwNY Zaglądam, z ciekawości na Festiwal Opolski...

Rzetelny adwokat do rozwodu (3 odpowiedzi)

Po 15 latach żona mnie zdradziła. Jeszcze bym był w stanie jej to wybaczyć, ale kompletnie...

Domki letniskowe w dobrej cenie (19 odpowiedzi)

Witam. Już się rozglądam za miejscem na przyszłe wakacje i na myśli mamk jakieś fajne i duże...

do góry