Widok
Ubiór noworodka w szpitalu.
Dziewczyny jestem na etapie pakowania torby do szpitala, termin na koniec sierpnia mam. Co spakowac dla maluszka? Zaraz po porodzie kiedy adaptacja skora do skóry mija to w co ubieralyscie maluchy?(a wlasnie wy czy położna?) I potem na sali juz w co ubierac dziecko? W szpitalach jest ciepło wiec pojedyncza warstwa wystarczy?? Np. pajacyk bawelniany?? Body kopertowe i polspioszki?? Co z czapeczka? Potrzebna?? Plus rozek mam naszykowany wiec bedzie owiniete dziecie.
Body kopertowe i pajace najlepsze rozwiazanie. Dotego pieluszka do owijania super mi się sprawdza bambusowa.Kocyk rozek w razie zimniejszej nocy. W takie upały owinięte w samo body i pieluszkę nie zmarznie. Ja czapeczki nie miałam za to warto przygotować niedrapki tylko wąskie ewentualnie skarpetki na rączki. Maluszki się rodzą z długimi paznokciami a lepiej żeby się nie drapały przy szpitalnych bakteriach. U mnie po porodzie ubierała położna.
Ja miałam pajace z takimi zakładkami na rączki żeby nie zakładać niedrapek. Często się dzieciaczka rozbiera do badania, ważenia, przewijania.. więc to najszybsze i najwygodniejsze. Do tego rożek i pieluszka tetrowa. Czapki nie, skarpetek tym bardziej. Po cc ubrała polozna, potem jak już wstalam robiłam wszystko sama.
U mnie chcieli łapki niedrapki. Kupiłam dwie pary w SzipSzop.pl i wystarczyło: o takie: https://www.szipszop.pl/ubranka/lapki
Czapeczek nie chcieli bo ponoć za gorąco. W sumie rzeczywiście na sali było gorąco. Skarpetki też się przydały. Cienkie.
Czapeczek nie chcieli bo ponoć za gorąco. W sumie rzeczywiście na sali było gorąco. Skarpetki też się przydały. Cienkie.
Urodziłam dwójkę dzieci na zaspie i akurat oboje z czerwca. Nigdy żaden nie miał czapeczki (poza wyjściem). Położne nie pozwalały ubierać, bo za ciepło. Dzieci kazały ubierać najlepiej w bodziaki i gołe nogi plus owinięcie w kocyk/rożek. Niektóre dziewczyny usilnie ubierały maluchy ponad normę a potem zdziwienie, że dzieciaczki całe w krostkach (potówki).
Niedrapki faktycznie polecam, niektóre dzieciaczki szybko miały ślady na buzi po pazurkach.
I zwykłe białe pieluchy polecam. Dzieciaczki często sikają gdzie popadnie (szczególnie chłopcy) albo odbija się po jedzeniu i obrzygają mamę, łóżeczko, pościel itd. to lepiej na pieluchę :P
Niedrapki faktycznie polecam, niektóre dzieciaczki szybko miały ślady na buzi po pazurkach.
I zwykłe białe pieluchy polecam. Dzieciaczki często sikają gdzie popadnie (szczególnie chłopcy) albo odbija się po jedzeniu i obrzygają mamę, łóżeczko, pościel itd. to lepiej na pieluchę :P
Dziewczyny a ile pampersow przewidywac dziennie? Mam spakowane 12szt wystarczy na pierwsza dobe? Wiadomo potem odniosą. No i czy jakis kremik na pupe mam miec? Czyscimy pupe czym? woda czy jakies waciki? gazy? Sa na stanie w szpitalu do uzytku? A takie maty ochronne na nasze łóżka sa w szpitalu czy swoje brac?
Ja na wszelki wypadek wzielam swoje podklady chociaz w szpitalu mieli. Na poczatek idzie tak ok. 10 pieluszek na dobe, pupe najpraktyczniej wycierac mokrymi chusteczkami (wacikow w szpitalu nie widzialam, lepiej miec swoje jak chcesz uzywac), krem jest raczej zbedny (ja uzywalam jedynie jak sie jakies odparzenia pojawialy).
Z tym ubieraniem cienko nie jest do końca tak jak Miska pisze. Ja rodziłam pod koniec maja, ubieralam w pajaca i zawijalam w rożek, bo z gołymi nóżkami mi maluch zmarzl. Położne mi na pajaca kazały mu założyć skarpetki żeby mu było cieplej i opowiadały ze sporo dzieci musi iść do cieplarki jak mamy za cienko ubierają jeszcze w szpitalu.
Przy tej pogodzie krem do pupy napewno warto mieć bo łatwo o odparzenia a skóra noworodka delikatna. Jeśli zamierzasz karmić piersią to może Ci się przydać do natłuszczania brodawek. Co do czapeczki to ja nawet na wyjście nie zakładałam rodziłam w upały na początku czerwca. Dziecko przez głowę traci 40 procent ciepła więc przy upale nie ma co mu utrudniać termoregulacji. Do tego na sali miałyśmy uchylone okno i nikt nie zwrócił na to uwagi bo duchota okropna. Maluchy mają zimne rączki i nóżki a przy tym często gorący kark i to na karku sprawdza się czy dziecku jest ciepło.
Do brodawek polecam Ci czysta lanolinę, Linomag jak najbardziej. Ja miałam Alantan, teraz używam Linomag. Na Zaspie dają gaziki i można przemywac woda. Te pierwsze kupki smółka i przejściówki są w takich ilościach, że czasem te słabo nawilżone chusteczki nie dają rady. Powiem Ci, że jak zaczęłam przemywać wodą w szpitalu tak robię do dziś.