Widok
Uciekajace oczko, jak pomoc?
Bylam ostatnio u okulisty z mala i okazalo sie ze lewe oczko jej ucieka, czyli lekko zezuje. Narazie mamy bawic sie "w pirata" raz zaslaniac jedno raz drugie oczko, zeby rozbudowac miesien oczny ale niestety moja cora zrywa wszystko co ma wokol oka.
Moze macie jakies sprawdzone sposoby?
Moze macie jakies sprawdzone sposoby?
proponuje zarejestrowac sie w poradni leczenia zeza i niedowidzenia na zabiance. Tez mielismy wrazenie ze naszej coreczce ucieka oczko, poszlismy do okulisty i Pani skierowala nas do poradni. Okazalo sie widzi bardzo dobrze i ze nie jest to na razie taka wada ktora kwalifikuje sie na okulary. Kolejna wizyte mamy za pol roku takze zobaczymy co wtedy.
Ale napewno jesli masz watpliwosci to dobrze bys poszla tam z mala. Tylko czas oczekiwania jest ok. pol roku na wizyte...
Ale napewno jesli masz watpliwosci to dobrze bys poszla tam z mala. Tylko czas oczekiwania jest ok. pol roku na wizyte...
Ogolnie moja mala widzi wszystko dobrze i jak narazie nie ma potrzeby okularkow ale jesli przez pol roku nic sie nie poprawi albo jak zauwaze ze zez sie poglebia to beda okularki. Narazie chce poprobowac poruszvc miesnie zeby uniknac okularkow. Nasza pani doktor leczy rowniez zeza. Wiem ze sa jakies plasterki na oczka, moze warto je sprobowac. Ogolnie nie jest zle ale widac czasami jak to oczko ucieka...
sanszajns, mojemu synkowi też oczko "ucieka" byłam z nim u okulisty chyba rok temu, mały nie dał sobie nic zbadać.. i powiedziano nam, że jeżeli do 3 r.ż. dalej będzie zezował to musimy ponownie przyjść. Teraz pójdę odpłatnie, jedna forumka podała mi namiary http://www.okulista.gda.pl/okulista_pliki/index.php?id=okulista
Zobaczymy co teraz powiedzą. Mam wrażenie, że wtedy nas olano.
A jeśli chodzi o ćwiczenia/masaże to pierwszy raz o tym słyszę.. u nas jest problem żeby nawet oczko przemyć..tak tego nie lubi ;-//
Zobaczymy co teraz powiedzą. Mam wrażenie, że wtedy nas olano.
A jeśli chodzi o ćwiczenia/masaże to pierwszy raz o tym słyszę.. u nas jest problem żeby nawet oczko przemyć..tak tego nie lubi ;-//
palla86,
Nam pani doktor powiedziala ze narazie cora jest malutka i mozna jeszcze rozcwiczyc miesien i mamy zaslaniac raz jedno oczko raz drugie, poza tym mam trzymac prosto jej glowke i ktos musi trzymac jakas zabawke i wodzic nia w prawo i lewo. mala wytrzymuje moze 10sec i zaraz sie zlosci :( My chodzimy do doktor Wojciechowskiej w Gdyni ona sie tez zajmuje leczeniem zeza. Sandra dala sobie zbadac dno oka i jak narazie nie ma tam nic niepokojacego, mam nadzieje, ze jak wroci moj mezulek to pomoze mi "popracowac" nad mala.
Nam pani doktor powiedziala ze narazie cora jest malutka i mozna jeszcze rozcwiczyc miesien i mamy zaslaniac raz jedno oczko raz drugie, poza tym mam trzymac prosto jej glowke i ktos musi trzymac jakas zabawke i wodzic nia w prawo i lewo. mala wytrzymuje moze 10sec i zaraz sie zlosci :( My chodzimy do doktor Wojciechowskiej w Gdyni ona sie tez zajmuje leczeniem zeza. Sandra dala sobie zbadac dno oka i jak narazie nie ma tam nic niepokojacego, mam nadzieje, ze jak wroci moj mezulek to pomoze mi "popracowac" nad mala.
moja tez zezuje.do tego ja mam astygmatyzm,poszła do okulisty i kazano mi przez 3 dni wpuszczac jej do oczu atropine,potem kilka dni ma nosic okulary,bo beda piekły oczka od swiatła,ale...tyle naczytałam o tej atropinie ze zrezygnowałam,poczekam az mała podrosnie i bedzie sama mogla powiedziec co widzi ,czyli za rok ide znowu.mi jedno oko bardzo leciutko tez ucieka.od małego,rodzice sie tym nie zajeli i tak zostało:/
W sumie niewiem jak jest z tym uciekającym oczkiem, ale jeśli chodzi o plastry to coś tam mogę doradzić. U nas gorsza sprawa, bo Lenka jest po operacji zaćmy i od roku codziennie zaklejamy ZDROWE oczko, żeby pobudzic chore do pracy. Polskie plastry okluzyjne dobrze trzymają ze względu na mocny klej (dziecko ma problem ze ściagnięciem). Ale my używamy amerykanskich COVERLET mają słabszy klej, ale opatrunek pod spodem jest czarny, co powoduje,że do zsłoniętego oka nie dochodzi żadne światło. Są jeszcze jakieś niemieckie, podobno też dobre( w nazwie mają coś z piratami).
Życzę wytrwałości w ćwiczeniach - na pewno jest ciężko, ale będzie dobrze!!!!
Pozdrawiamy.
Życzę wytrwałości w ćwiczeniach - na pewno jest ciężko, ale będzie dobrze!!!!
Pozdrawiamy.
Hej!! Ja słyszałam że do 3 roku życia dzieciom moga uciekać oczka i mieć wage. Moja córcia powinna nosić okularki bo ma astygmatyzm i nadwzroczność czyli ma + ale ona wogóle niechce nosić okularków a sporo na nie kasy wydaliśmy bo tylko fisher price maja gumki na całą główke a inne tylko na końcówkach oprawek zakładam jej zawsze jak gdzieś wychodzimy i jest ok ona nosi okularki od 10 miesiąca teraz ma 13 a mimo takiego czasu się nie przyzwyczaiła za dwa niesiące mamy kontrole i zobaczymy co okulistka powie.Oby było dobrze:-) bo dla nas okularki to masakra...
moj starszy syn tez zezowal ,chodzilismy na walowa do okulisty i kazali robic wlasnie cwiczenia naprzemiennie zaslaniajac oko.w sumie to strasznie sie denerwowal i nie bardzo to wychodzilo w praktyce.bylismy kilka miesiecy temu na kontroli,w tej chwili ma 5 lat i w ogole oko nie ucieka,czyli jakos samo tak sie "naprawilo",mlodszemu chcielismy tez sprawdzic ale lekarka kazala sie wstrzymac do 3 lat.
Mydecorations - nie nastawiaj się,ze z czasem z plasterkami będzie coraz gorzej. Wcale tak nie musi być. Gdy dziecko jest starsze można mu więcej wytłumaczyć. U nas jest raz gorzej, raz lepiej. Teraz Lenka sama otwiera plastry i nadstawia buźkę do zaklejenia, ale są dni,ze po całym domu ucieka;-))) Nas na pewno czekają w przyszłosci okularki i tez się zastanawiam jak to będzie. W zdrowym oczku Lenka ma też delikatny astygmatyzm i małą nadwzrocznosć - ale nasza pani dr nie kazała nam na razie nic z tym robić, bo u małych dzieci moze tak byc, a potem samo sie cofnie.