Widok
Unieważnienie małżeństwa przez kościół
Witam,
zastanawiam się czy się za to nie zabrać. Jestem 2 lata po rozwodzie cywilnym. Chyba czas zakończyć sprawę i ze strony kościelnej.
Ktoś przechodził? może mi podpowiedzieć jakie dokumenty są potrzebne? czy zawsze muszą być świadkowie?
podzielcie się ze mną proszę opiniami
zastanawiam się czy się za to nie zabrać. Jestem 2 lata po rozwodzie cywilnym. Chyba czas zakończyć sprawę i ze strony kościelnej.
Ktoś przechodził? może mi podpowiedzieć jakie dokumenty są potrzebne? czy zawsze muszą być świadkowie?
podzielcie się ze mną proszę opiniami
Ze strony kościelnej nie da się wziąć rozwodu. Jedynie czasem unieważnia się, jeśli stwierdzi się, że z jakiś ważnych przyczyn małżeństwo zostało zawarte "nieważnie". Czyli tak jakby nigdy nie istniało, bo mąż zataił np chorobę psychiczną i był niepoczytalny. Więc może daj sobie spokój, bo to śmieszne. Skoro jesteś katoliczką to powinnaś to wiedzieć. Inaczej te przysięgi są nic nie warte.
Spróbuj, co Ci szkodzi?! Nie masz nic do stracenia, jeśli już to tylko zyskasz. Najpierw powinnaś się wybrać do biura parafialnego w swojej parafii albo podpytaj księdza na kolędzie jakie powinnaś poczynić kroki. Jeśli byłaś bardzo młoda i w ciąży gdy zawierałaś taki związek to możesz przedstawić to jako jeden z powodów, aczkolwiek musisz mieć argument skoro o tym myślisz by unieważnić. Ja trochę czytałam na ten temat w internecie , więc ogólnych rzeczy można się dowiedzieć (bo też rozważam, aby poczynić ten krok)
Najlepiej znalezc prawnika od prawa kanonicznego, jest taka babka bernadeta Wysocka działa przy kurii, dlatego ze polega to na zupełnie czymś innym niz cywilny.
Mozna samemu zlozyc papiery ale lepiej jak to prawnik przejrzy bo musi byc podany jeden z 5 powodów jakie moga stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności.
Mezowi sie nie udało pomimo odwołań itp.nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności niestety. Decyzja była świadoma - to ze nietrafna i z powodu dziecka to jest niewazne - sami małżonkowie władnej woli wzieli ślub i tyle.
Powodzenia
Mozna samemu zlozyc papiery ale lepiej jak to prawnik przejrzy bo musi byc podany jeden z 5 powodów jakie moga stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności.
Mezowi sie nie udało pomimo odwołań itp.nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności niestety. Decyzja była świadoma - to ze nietrafna i z powodu dziecka to jest niewazne - sami małżonkowie władnej woli wzieli ślub i tyle.
Powodzenia
Ja dopiero zaczynam, ale polecam tą publikację. Korzystałam z niej na etapie pisania skargi powodowej i skorzystam w trakcie całego procesu, bo nie korzystam z pomocy adwokata kościelnego https://ebookpoint.pl/ksiazki/stwierdzenie-niewaznosci-malzenstwa-praktyczny-poradnik-dla-wiernych-dr-michal-poczmanski-agata-nogaj,s_00ui.htm
Nie wiem czy coś takiego można zrobić. Nie wiem na czym to polega.