Odpowiadasz na:

Re: Urodziny, imieniny... wpraszanie sie gości...

A ja tam bym nie miała nic przeciwko takim niespodziankom, teraz wszystko takie planowane, uprzedzane, organizowane...
Mi akurat byłoby miło (no chyba, że bym ich baaaardzo nie lubiła ;)... rozwiń

A ja tam bym nie miała nic przeciwko takim niespodziankom, teraz wszystko takie planowane, uprzedzane, organizowane...
Mi akurat byłoby miło (no chyba, że bym ich baaaardzo nie lubiła ;)

Ale jeżeli Tobie to przeszkadza to nie widzę żadnego problemu, żeby o tym zwyczajnie porozmawiać- spotkaj się z teściową i wytłumacz spokojnie, że bardzo lubisz ich towarzystwo i jesteś szczęśliwa, że zawsze o Tobie pamiętają i pragną tak hucznie obchodzić Twoje święta ale niestety nie jesteś w stanie ugościć ich tak jak byś chciała jeżeli jest to środek tygodnia. Nie ma w tym nic dziwnego więc tylko idiota by się obraził na takie słowa !

Z kasą też można wytłumaczyć, jak my nie mamy kasy na wystawne przyjęcia to od razu uprzedzam- kochani my na bezkasiu więc będzie kawa i ciasto z Biedronki ;)

A swoją drogą to pamiętaj, że jak ktoś wpada bez zapowiedzi to powinien się liczyć z tym, że wyżery nie będzie ! ;)

zobacz wątek
12 lat temu
~larisa28

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry