Widok
Urząd Miasta rozmowa rekrutacyjna
Zostałam zaproszona na rozmowę o prace, może ktoś podzieli się doświadczeniami czego mogę się spodziewać. Czy już na pierwszej rozmowie pytają o znajomość wymaganych ustaw?nie wnikam w kwestie że pewnie fikcja itak znajomy królika już ma ta posadę....pewnie tak jest, ale nie mogę pójść nieprzygotowana. Dziękuję za rady
1
0
Duzo serdcznosci i cie zatrudnia
1
0
Gdyby ktoś też szukał informacji. Niestety to wszystko co piszą to prawda, 2021 rok i nic się nie zmieniło. Komisja nie była wcale zainteresowana rozmową ze mną. Konkurs musiał porostu sie odbyć. Jako że wypadało coś zagadać to usłyszałam 1 pytanie, na które odpowiedź jasno wynikała z mojego CV oraz stosu innych wymaganych dokumentów, pytanie brzmiało: jakie ma Pani doświadczenie zawodowe..... na moje pytanie o informacje o wynik zaskoczeni odrzekli: na stronie UM w zakładce BIP będą opublikowanej nazwiska...
1
1
no czyli klika miała już kandydata...
smutne to ale prawdziwe że nie liczą się kompetencje a układy.
smutne to ale prawdziwe że nie liczą się kompetencje a układy.
2
0
i dlatego ja nie czytam nawet ogłoszeń na stanowiska w urzędach, lotosie, energii i innych SSP. Szkoda czasu i wysiłku. Przecież kandydat jest kierowany na badania lekarskie zanim rozpiszą konkurs.
3
0
Jako że nie poddaje się tak łatwo, wysłałam ( zaniosłam osobiście) kolejną aplikację, do innego działu. Szczegółowo zapoznałam się z ustawą o pracownikach. Zgodnie z ustawą rekrutacja: etap 1: Ogłoszenie BIP na stronie. 2. Weryfikacja zgłoszeń formalna. 3. Rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami spełniającymi wymogi formalne. 4. Wybór kandydata. 5. Opublikowanie w BIP ( po podpisaniu umowy) danych osobowych osoby zatrudnionej. Jako, że spełniam wszystkie wymagania formalne zostałam zaproszona na rozmowę. Rozmowa była bardziej treściwa niż poprzednia, Panie miłe i sympatyczne. Rozmowę miałam o 9 tej. W tym samym dniu opublikowane zostały dane osobowe osoby zatrudnionej. Pół godziny po mojej rozmowie, mieli już podpisaną umowę. Nawet nie silą się by zachować pozory. Głową muru nie przebije. Na tym kończę ten etap, no chyba że ktoś z wysłużonych pracowników sektora budżetowego chciałby zostać moim znajomym i mnie zarekomenduje, to jestem zainteresowana :)
4
0