Widok

Urząd pracy

Jestem ciekawa czy urząd pracy znalazł dla was odpowiednia oferte pracy adekwatna do waszego wykształcenia. Bo jutro ide sie zarejestrować do urzędu a jestem z zawodu fizjoterapeutą i ciekawi mnie czy cos znajda dla mnie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powodzenia...
Idź zapytaj o szkolenia - tam to dopiero jest śmiech na sali.
Aby pójść na szkolenie grupowe "Kadry i płace" trzeba mieć doświadczenie w pracy w KSIĘGOWOŚCI :))
Jest oczywiście jeszcze możliwość szkolenia indywidualnego, ale to już grubsza sprawa. Mogą zapewnić szkolenie, owszem, ale tylko pod warunkiem gwarancji zatrudnienia. Zatem szukaj pracodawcy, który obieca, że Cię zatrudni po tym jak ukończysz dane szkolenie.
Mi zaproponowali szkolenie " Kobiety w budownictwie ", Pani, która przyjmuje zgłoszenia na szkolenia argumentowała to w ten sposób:
" Nauczyłaby się Pani jak kłaść tynki, jak tapetować ściany. Po kursie Panie NAWET same aranżują wnętrza! "
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Nauczyłaby się Pani jak kłaść tynki"



no to grubo :D przez ó
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to mnie nie załamałas:( szukam pracy juz prawie pół roku i co i nic:(:( ach szkoda gadac:(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) na koniec tygodnia to dobry żart, ale mamy jego środek..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja szukam pracy juz 6 m-cy na wlasna reke bo w Urzedzie nic dla mnie nie maja.Ale teraz mama stresa bo babka mi powiedziala ze jesli do nastepnej wyznaczonej wizyty nic nie znajde to ona da mi propozycje i jesli jej nie przyjme to trace status bezrobotnego...czyli ubezpieczenie.Boje sie ze to bedzie rozdawanie Metra lub cos takiego,a takiej oferty nie przyjme.. :( co robic???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A czemu takiej oferty nie przyjmiesz? Lepiej siedziec na dupsku od pół roku, niż rozdawać metro?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
A kto powiedzial ze siedze na dupsku? pracuje ale bez umowy a w miedzy czasie szukam pracodawcy ktory mnie legalnie zatrudni.
Nie ma nic zlego w rozdawaniu Metra,ale 3,4 zl na godz. mnie nie satysfakcjonuje,a Ciebie? jesli ktos ma ciazka sytuacje to pewnie ze kazdy grosz sie liczy ja nie jestem w takiej sytuacji
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dostaniesz ten papierek z ktorym idziesz do pracodawcy i dogadujesz się z nim zeby Cie nie przyjął. W ten sposób nie stracisz statusu bezrobotnego , bo to nie Ty odmówiłaś tylko pracodawca Cie nie przyjął.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Łaaaa to pewnie bym miała szanse, bo wiem już jak się zbroi i szaluje, na temat karton-gipsów też bym mogła pogadać i jeszcze o bloczkach silikatowych. Mam szanseeeee?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasz szanowny urzad pracy niepomaga wogole.Pani za biurkiem do,ktorej przychodzimy z wezwaniem szukanam ogłoszen z trojmiasta.pl ktore sami odwiedzamy codziennie i nic pozatym ... Te same oferty .Jak czlowiekma znalezc prace z urzedu skoro urzad sie nie stara ....to jest jedna wielka porazka.Co za kraj.....
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i byłam wiecie co masakra.
pytam sie Pani to jak jakas jest oferta pracy adekwatna do mojego wykształcenia
na to Pani czy Pani mysli ze mam czas szukac dla Pani oferty pracy. Musiałabym wejsc w internet

normalnie rece mi opadły.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
ha ha ha dobre !
tzn.Masakraaaa w tej Polsce... :(
A ja chce tutaj pracowac,dostawac normalne wynagrodzenie ....ale jak dalej bedzie to trzba bedzie wyjechac.... :(
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
kobieto SF się naoglądałaś :P jeśli urząd pracy jest do czegoś potrzebny to tylko do bezpłatnego ubezpieczenia w razie wypadku bezrobotnego, nie tylko nie znajdą Ci odpowiedniej pracy ale będą Cię też wysyłać na rozmowy poniżej twoich kompetencji za pensję za którą nie można się utrzymać a jak zrezygnujesz to stracisz zasiłek
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie jestem w takiej sytuacji...latam po rozmowach kwalifikacyjnych i na razie nic a na poczatku sierpnia mam wizyte w Urzedzie i jak nie przyjme oferty to strace ubezp.. :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak ? ^ rozwin bo cos nie czaje :/ a chce sie zarejestrowac w sierpniu
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To sie rejestruj ale nie spodziewaj sie ze cos Ci znajda.Szukasz sam a po jakims czasie (mi po pol roku)Pani powiedziala ze jesli do nastepnej wizyty nie znajde sobie sama czegos to ona mi przedstawi oferte( nie ma znaczenie wyksztalcenie,poprzednia praca) i jesli jej nie przyjme to musze podpisac papierek ze nie przyjelam oferty pracy z Urzedu Pracy i w zwiazku z tym od tego dnia nie jestem juz zatrudniona jako bezrobotna i w zwiazku z tym nie ubezpieczaja mnie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hahaha...a mi powiedzieli w tym "urzędzie", że oni nie są od szukania pracy. To niby od czego? Chodzę więc, podpisuję listę, a pracuję na czarno, bo jeszcze nie dostałam od nich żadnej oferty pracy .Już dawno UP powinni zlikwidować.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i sie k.. dziwia ze ludzie na czarno robia

a tak wogole to po h.. jest ten urzad
image
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi zabrali status bezrobotnego gdyż nie byłem na jakimś kursie na którym ponoć młoda energiczna Pani pokazuje jak korzystać z urzędu.
Ja chce pracy a nie durnych kursów.
żałuje, że nie wyjechałem z tego kraju pare lat temu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
sry za watek wyzej ale troche mnie ponioslo

trzeba uciekac z kraju !!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja szukam i szukam na trójmieście jestem dziennie chyba ze sto razy i co...zero ogłoszeń dla mnie:( poprostu juz nie mam siły:(:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jakiej pracy szukasz? Może trzeba złapać cokolwiek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skończyłam fizjoterapie ale szukam pracy jakiej sie da bo siedzenie w domu mnie juz dołuje. Najlepiej w jakiś biurze czy obsłudze klienta itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiak: skończyłaś fizjoterapię? nie możesz założyć własnej działalności i pomagać ludziom w schorzeniach albo po prostu masować? Przecież co chwilę ludzi coś boli:) Nie wierzę, że po fizjoterapii nie można zarobić w 3mieście. Ja w 2009 r. ukończyłem wielce rozchwytywany kierunek "Zarządzanie" na WSAiB, od tamtej pory pracuję, ale teraz szukam nowej pracy i powiem trochę lipnie jest:/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
NIE ZNAJDA NIE MA TAKIEJ OPCJI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie co wczoraj byłam w urzędzie wyraziłam chec do odbycia stażu i wiecie co usłyszałam ...ze nie maja pieniędzy na takie zachcianki:(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jezeli chodzi o staż to musisz sama codziennie dzwonic i sie dowiadywac czy jest wznowiony nabor.Babka u ktorej "podpisuje sie papierek"nie ma o niczym pojecia.Bylam u Niej na wizycie,pytalam o staz,powiedziala ze nie ma narazie- a teg0 samego dnia moja kolezanka zlozyla odpowiedni wniosek jako pracodawca o przyznanie stazysty.
Ale najpierw poczytaj na stronie Urzedu czy spelniasz warunki zeby stac sie stazysta :) trzeba byc absolwentem albo kobieta po urodzeniu dziecka czy jakos tak :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od przyszłego roku co trzeci pośrednik pracy straci pracę. Ale o tę pracę będzie się mógł ubiegać bezrobotny, któremu pani pośrednik mówi teraz: no jak to? chcesz pracować w biurze, a nie masz przecież wyższego wykształcenia. Teraz drogie panie, takie wykształcenie nie będzie do niczego potrzebne. Zresztą co to za pracę wykonują obecnie, to śmiech na sali. Zajrzeć do internetu i sprawdzić oferty, wypisać karteczkę, poziom trudności b.wysoki.
Deregulacja zawodu pośrednik pracy to bliska przyszłość: " w odniesieniu do zawodu pośrednika pracy zniesione zostaną licencje, wymogi i stopnie zawodowe"
Pomogły?
http://www.gdansk.pl/nasze-miasto,512,20811.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Urzędy pracy są słabo wydajne w tym temacie . Myślę że jakby te pieniądze rozdysponowane zostały w prywatne ręce lepiej by to wyglądało
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pieniądze od dawna są już rozdysponowane w prywatne ręce. Rozumiem że takie firmy powinny dostawać ich po prostu więcej.

Idealny przykład takiej firmy:
Ganesa: istnieje raptem kilka lat, dostaje nagrody np. Pracodawca Roku, prowadzi mnóstwo szkoleń i programów z czego duża część dla UP.
Teraz zadanie: Gdzie wcześniej pracowała i na jakim stanowisku właścicielka? Kogo zatrudnia ta firma do prowadzenia szkoleń?

Najlepiej jak by takie firmy przejęły UP, a bezrobotni mieli by super :P
Chyba że ewentualnie nie chce Pani żeby pieniążki dostała konkurencja. Wtedy proponuję Pani firmę :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A do projektu Ganesy nie jest łatwo się dostać.
Ciekawe komu się udało?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Te Pieniądze idą od lat w błoto
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do UP idziesz się zarejestrować tylko po to by mieć ubezpieczenie, ewentualnie po zasiłek jeśli się go już sobie wypracowało i przysługuje. Szanse na znalezienie fajnej pracy za pośrednictwem UP są raczej nikłe, a jak ktoś się dodatkowo ogranicza do tylko jednego zawodu/specjalności to praktycznie zerowe. Byle jaką pracę za najniższą krajową to oni Tobie znajdą ale na nic więcej raczej nie ma co liczyć.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli idziesz tylko po świadczenie - to nie jest tak źle.
Człowiek i tak SAM musi znaleźć sobie pracę. Najgorsze jest to, że w UP odbywa się wciskanie na siłę ofert pracy z - miejsc podejrzanych, dziwnych.
Jeśli ludzie z UP nie mogą pomóc - niech chociaż przestaną utrudniać życie bezrobotnym.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

O to to to święte słowa. Mi wcisnęli staż, na który głupia ja się zgodziłam. Zrezygnowałam z niego, bo to była jakaś masakra (bez wchodzenia w szczegóły) i wywalono mnie z UP na 4 miesiące. A napisałam nawet podanie do samego dyrektora z wyjaśnieniem sytuacji, myśląc, że "dyrektor tez człowiek, zrozumie" mhm.... Także tak....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

do ~anonim:

Opowiedz coś o stażu z UP.
Nie pierwszy raz słyszę o podejrzanych stażach. UP wciska ofertę, potem na stażu okazuje się, że zakres obowiązków jest inny.
A do UP nie można się poskarżyć, w UP jest agresja i krzyki i groźby, że skreślą.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co tu dużo mówić. Nie chce mi się wchodzić w szczegóły... Tak jak piszecie, po prostu inny zakres obowiązków, wykorzystywanie.

A Urząd Pracy, mimo zapewnień przed rozpoczęciem, że jak coś będzie nie tak, inaczej jak w programie stażu, zgłaszać, będzie można rezygnować bez konsekwencji. Zatem tak też zrobiłam dodatkowo pisząc eleganckie podanie do Dyrektora. Po miesiącu dostałam odmowną lakoniczną odpowiedź bez żadnego wyjaśnienia dlaczego nie :)

I tak, mogłam się odwoływać, wykłócać ale dałam na luz... szkoda mi było nerwów, i pieniędzy i czasu na dojazdy do Urzędu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

czyli wyrzucili cię z tego stażu i skreślili cię z listy bezrobotnych?
A długo udało ci się posiedzieć na tym stażu?
Firma mała czy duża? Znana?
Czy ten staż to były zupełnie inne obowiązki czy dodatkowo trzeba było sprzątać albo jakieś prace fizyczne?

Bo staż to świetna okazja dla pracodawcy, żeby nie musiał się napracować.
Przyjdzie stażysta - przyniesie, wyniesie i pozamiata....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a do inspekcji pracy się wybrałaś?
może powinnaś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja tam po stażu kilka lat temu fajna pracę dostałem więc jak się chcesz i dobrze trafi to jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie twierdzę, że nie. Ja po prostu trafiłam pechowo. Chodzi mi o podejście urzędu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do Urzędu Pracy idzie się po ubezpieczenie zdrowotne, by w przypadku trafienia do szpitala nie narobić sobie długów.
Urząd Pracy jeszcze nikomu nie pomógł w znalezieniu pracy i mówię to całkiem serio. Tam nie idzie się po pracę.
Nawet pracodawcy krzywo na UP patrzą i zatrudnienie bezrobotnego z UP to dla nich ostateczność.
UP to urzędnicy, którzy mają swoje statystyki i klient to liczba w tabelce, a oni pozorują ruchy by jak najszybciej klienta się pozbyć i by statystyki dobrze wyglądały.
Wysyłając "klienta" na staż, szkolenie, własną działalność czy chociaż dwudniowe zlecenie dbają o to by liczby w tabelce się zgadzały a taka aktywność "klienta" (nawet niezarobkowa) automatycznie powoduje utratę statusu bezrobotnego.
Urzędnicy nie sprawdzają ofert pracy które są u nich zgłaszane. Nie mają mechanizmu ani obowiązku by takie zgłoszenia jakkolwiek weryfikować. Jedyne co ich obchodzi to jak najszybsze pozbycie się bezrobotnego, wysłanie go gdziekolwiek, chociażby w kosmos, bo za dobre wyniki dostają premie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Gdyby UP tylko pozorował ruchy!
Wciskają bezsensowne oferty, później okazuje się, że to firma krzak, albo oszuści, nie płacą, nie dają umów albo 19-wieczne warunki pracy.
UP po prostu krzywdzi bezrobotnych. Potem udzielają się na konferencjach - chwalą się sukcesami, ale nie wiadomo jakimi i czy prawdziwymi.
A staż z UP to dalej bezrobocie. Niby praca, ale pracodawca nie zatrudnia, to UP płaci zasiłeczek.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Już kiedyś o tym pisałam. Odradzałabym staże finansowane przez PUP, ponieważ tych pracodawców tak naprawdę nie jest stać na zatrudnienie pracownika i w dłuższej perspektywie taka aktywność zawodowa do niczego nie prowadzi jest wręcz szkodliwa bo ratuje firemki które dawno powinny się zwinąć z rynku ze względu na brak konkurencyjności innej niż tania siła robocza.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dodatkowo dla tych dziwnych firemek to okazja do zdobycia darmowej siły roboczej.
Wiedzą, że stażysta nie może sam zrezygnować z bandyckiego stażu - bo UP chętnie skreśli takiego bezrobotnego.
A jak skreśli - to statystyki od razu się poprawią!

Jakie korzyści UP ma z tego, że wysyła bezrobotnych na staże????

Premie??? Jakie??? Dla kogo???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nawet Jeśli stać to tylko po prostu wykorzystują okazje darmochy od urzędy pracy , taka jest prawda od dawna , pup nie proponuje poszukujących kursów żadnych a jeszcze do tego płatnych , gdzie osoby szukają pracy czy stałego zatrudnienia miały coś z tego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Musisz być kiepskim fizjo, skoro nie masz pracy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

praca z UP? nie istnieje :D kursy? Żenada staż? tyrasz a i tak nic to nie da... UP to tylko ubezpieczenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy ktokolwiek, gdziekolwiek poskarżył się do kogokolwiek z Urzędu albo na Urząd Pracy? Czy to możliwe?
Na te dziwne staże? Dlaczego urząd tkwi w tej fikcji stażowej???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z Jakiego stażu korzystałeś ? ? ,

urząd pracy to fikcja nadal wiadomo , pseudo firemki pracodawcy chcą od urzędy wziąść pieniądze i darmowych pracowników , nie jest to warte ,

Dobre Kursy to co innego , jakby były i do tego płatne za to , zawsze coś i można zrobić je , nawet jeśli by się nie przydały , ale dla samego siebie , bo może przydać się do swoich potrzeb lub nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety mam za sobą koszmarny staż w koszmarnych warunkach.
Pierwszego dnia w pracy aż trudno mi było uwierzyć, że istnieją takie firmy - nieprawdopodobny brud, wszędzie śmieci i obrzydliwy zapach - trochę z rur, ale głównie z powodu ogólnego brudu. A do tego parę osób w spółce cholernie uśmiechniętych i milutkich, którzy chcą aby stażyście było jak najlepiej. Na początku przesympatyczni, pomocni, towarzyscy, uśmiechnięci....
Po tygodniu puszczania mi taśmy demo - okazało się, że staż to ma być ciężka praca, noszenie towaru, cholerny zapieprz z ciężarami. Oczywiście zapomnieli o tym napisać do urzędu pracy, zakres obowiązków to miały być proste czynności sprzedawcy.
Prośby do urzędu pracy kończyły się źle - paniom nie podobało się to, że stażysta próbuje się czegoś dowiedzieć.czegoś o ustaleniach nt. stażu. Koszmar!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Typowo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dla tego korzystać Z ubezpieczenia tylko na jakiś czas iść tam się po to , tylko rejestrować jak już ,

Bo Kursów nie ma , nie oferują , tylko słabe staże , sam się przekonałem i olałem je , nie poszłem na żaden i bardzo dobrze zrobiłem , się okazało że ten który szukał od roku szukał osoby i nikt tam nie przychodził , zweryfikowałem tego pseudo pracodawce przed dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Praca

Wieczni poszukiwacze pracownika (312 odpowiedzi)

Ogłoszenia, które od kilku tygodni pojawiają się a mimo to odpowiedniego pracownika zatrudnić się...

Ile zajelo Wam znalezienie pracy albo ile juz szukacie:P (53 odpowiedzi)

szukam pracy juz przeszlo miesiac i tak sie zastanawiam, czy ze mnie jest jakas wyjatkowa noga,...

DGP Security Partner - kwalifikowany pracownik ochrony - obiekt wojskowy (4 odpowiedzi)

ktoś coś wie na temat tego ogłoszenia ?? pojawia się od dobrego tygodnia wysłałem już 2x cv ale...

do góry