Re: Usg a brak zarodka
w końcu się zalogowałam
MLady dzieki za odp i słowa otuchy - sorry ze tak się wtróciąłm w Twój temat no ale sama wiesz jakie to niefajne uczucie i szukałam jakiś pozytywnych info w...
rozwiń
w końcu się zalogowałam
MLady dzieki za odp i słowa otuchy - sorry ze tak się wtróciąłm w Twój temat no ale sama wiesz jakie to niefajne uczucie i szukałam jakiś pozytywnych info w necie żeby nie tracić nadzieji...
hm.. też jestem z gdyni i dojeżdzam do lenckowskiej bo mi poprzednią ciążę prowadziła ale musze to chyba przemyśleć - no zobaczymy co wyjdzie
zobacz wątek