Widok

Usg a brak zarodka

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Byłam dzisiaj na usg, mam 8 tydzień ciąży a lekarz do mnie, że za 8 dni musimy powtórzyć USG bo jest brak zarodka. Powiedział, że albo jest taki mały albo w ogóle go nie ma i jak za 8 dni nic nie będzie to tak naprawdę ciąży nie ma. Załamałam się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
może zrób usg u innego lekarza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
też tak myślę ale czy to coś da?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wydaje mi się, że niestyety, ale o pomyłke ciężko w tego typu badaniach:(

Dla pewności i spokoju, idź gdzie indziej na usg.
image

image

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
w 8 tc powinno być już raczej widać, chyba, że owulacja się przesunęła a lekarz ma kiepski sprzęt. Ja tak miałam w pierwszej ciąży, pusty pęcherzyk, poroniłam w 10tc, trzymam kciuki,żeby Twój maluch się ujawnił!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
albo ma tak kiepski sprzęt , że go nie widzi ( to się bardzo często zdarza ) - idż prywatnie na dobre Usg - jeśli byłaś na NFZ w przychodni .
Zrób to najszybciej jak się da - bo inaczej będziesz się zamartwiać może zupełnie niepotrzebnie .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Idz do innego lekarza.Moja bratowa oczy wyplakiwala,bo lekarka najpierw nie widziala zarodka,a potem mowila takie rzeczy,ze nawet nie bede powtarzac.Pojechala do prywatnego gabinetu (dr Szelezinskiego) i tam uslyszala i zobaczyla bijace serduszko dziecka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam dopiero umówioną wizytę prywatnie na Wtorek. Myślicie, że przyspieszać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zależy, czy wytrzymasz;)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koniecznie przyspieszać bo oszalejesz z niepokoju - popłacz w słuchawkę i powiedz że koniecznie musisz najszybciej jak się da
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja niestety wśród swoich znajomych miałam kilka przypadków , że lekarz na swoim sprzęcie w przychodni państwowej nie widział zarodka - po powtórzeniu tego samego dnia usg prywatnie u dobrego specjalisty okazało się , że zarodek jest i ma się dobrze :-) i tego Ci życzę :-)
Być może Twoja ciąża jest trochę młodsza niż Ci się zdaje ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mozesz umowic sie do dr olszewskiego z pro feminy we wrzeszczu
czestp przyjmuje w tym samym dniu
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzwon po gabunetach az znajdziesz taki,ktory przyjmie Cie jeszcze dzis-bedziesz spokojnie spala i nie narazisz dzidziusia na stres.Powodzenia! Napisz jak juz bedziesz "po".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Idź jak najszybciej - stres przez cały weekend nie jest najlepszym pomysłem.
Ja miałam trochę podobną sytuację - zarodek było widać, ale był za mały i nie biło serduszko. Było ryzyko, że zarodek się nie rozwija. Na szczęście teraz jestem już mamą chłopczyka z tego właśnie zarodka:-)
Trzymam kciuki
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
8 dni to ja czekać nie będę! dzwoniłam do swojego lekarz ale niestety muszę poczekać do wtorku. ahh poczekam skoro mam być mamą muszę poćwiczyć cierpliwość;) dam znać co i jak ;) dziękuje wam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M_LADY u mnie tez zarodka dlugo nie bylo
lekarz kazal brac duphaston - nie bralam - bo ten lek sie bierze jak cos sie dzieje a nie jak niewidac jeszce zarodka - pozatym to jest to hormon ...

a termin wg ost @ i usg różniły się o 2 tyg !!

wiec może to nie 8 a 6 tydzien i wszystko gra!!

ja tez mialam stresa i bieglalam po usg a pamietaj ze niewiedomo tak do konca czy zbyt czeste usg moze szkodzic czy tez nie ...

muszisz byc cierpliwa i nie denerwuje sie - bo stres jest najgorszy w ciąży!!

a mój zarodek ma juz 7 miesiączków i wali takie uśmiechy ze szok !@

Glowa do góry!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh dzięki za podniesienie na duchu. Ja brałam duphaston przez 2 tygodnie, wczoraj kupiłam kolejne pudła ale lekarz kazał na razie się wstrzymać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
miałam identyczn a sytuacje z tym ,że w 9 tygodniu,zrób bad krwi beta hcg w odstepach 2 dniowych,jesli wynik spada - nie ma ciązy,jedno bad możesz juz dziś zrobić
( ja akurat w czwartek zrobiłam i drugie w piątek,bo w sobotę laborat ne pracowło),lekarz,nie pomyli się,tym bardziej,że to 8 tydzień
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a to badanie się robi na czczo?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
nie ma to znaczenia,to ten hormon,który masz w moczy(przy testach ciążowych),a we krwi jest jego baaardzo duże stężenie,z dnia na dzień kilkakrotnie wzrasta,jeśli ciąża się rozwija
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://parenting.pl/w-oczekiwaniu-na-bociana/4443-normy-hcg-total-i-bhcg.html
jest sporo stron o nim
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie nie trzeba na czczo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie na czczo, mozesz isc w kazdej chwili
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ah to super pójdę sobie dzisiaj jak zdążę albo jutro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M-Lady, Doka ma rację - zrób betę! W Invickie od ręki, jeszcze tego samego dnia będziesz miała wynik - nawet w internecie podejrzysz, nie musisz chodzić po odbiór. W sobotę drugi raz i porównasz wyniki. Jeżeli rośnie to jest w porządku i szukaj wtedy lepszego lekarza...Jeśli wynik z sb będzie mniejszy niż z dziś, to przykro mi :(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem ze trudno wytrzymac ale ja bym poczekała z kolejnym usg - daj czas maleństwu urosnąc - oczywiscie zrób bete to zawsze wskaźnik ale jedynie wskaźnik bo czasem rośnie a nie ma zarodka a np u mojej kumpeli dzidzia była a beta słabo rosła i w koncu lekarz jej powiedział zeby sobie darowała bo to tylko ja drazni ...
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po becie widać już nawet po pierwszym wyniku czy jest się w ciąży.
Jeśli pierwszy wynik jest dość duży (i nie ujemny) to pewnie ciąża jest. Na dole na kartce z wynikiem powinnaś mieć widełki z normą która pokazuje jak wysoka beta przypada na dany tydzień ciąży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie lekarka w 6 tygodniu ciąży stwierdziła ciąże badaniem na fotelu, bo przez zwykłe usg nei byłoby nic widać. Ewentualnie dopochwowe, ale gdy byłam tydzień wcześniej u lekarza czyli w 5 tygodniu i zrobił mi dopochwowe usg to nic nei znalazł. Jak widać wszytko zależy od sprzętu i lekarza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agato nie ma wyniku Bety ujemnej może być co najwyżej 0, ale jeśli jest stwierdzona ciąża to beta na pewno będzie po wyżej 5. Zrób tak jak dziewczyny pisały Betę w odstępie 48 godzin i w wyniku będziesz miała wartości jakie odpowiadają któremu tygodniowi ciąży, jeśli beta będzie ładnie rosła to nie ma się czym martwić, a Twoja ciąża może być po prostu młodsza:) Trzymam kciuki.
image
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie było tak jak u Mrówki - zarodek był, ale serduszka nie było widać/słychać...

ale kolejne USG (w dniu moich urodzin!) i wszystko było jasne :] to był najlepszy prezent urodzinowy :)))

teraz ten prezent szaleje z Tatusiem na kanapie ;P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia nawet jak beta rosnie prawidlowo, to moze wystapic ciaza bezzarodkowa 9 puste jajo plodowe). wiec nie do konca tak jest, jak piszesz. Zeby potwierdzic ciaze z zarodkiem potrzebne jest dobre usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M_Lady - u mnie było to samo. Na usg nie było widać zarodka, bardzo czekałam na ciążę, załamałam się. Zrobiłam betę, poczekałam tydzień, poszłam do innego lekarza. Nie muszę więcej pisac - popatrz na mój suwaczek :)

Trzymam kciuki!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
;) ja jutro zrobię betę i we wtorek na usg, poczekam jeszcze te kilka dni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście że jest tak jak piszesz są różne przypadki ale większe prawdopodobieństwo jest, że na tym etapie ciąży jeśli beta będzie wzrastała o min 66% w ciągu 48h to trzeba być dobrej myśli. Usg oczywiście, że należy wykonać.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M lady jeśli idziesz prywatnie na Betę polecam Kliniczną koszt 15 zł lub Akademię Medyczną również cena dość atrakcyjna:)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem z Gdyni wiec pójdę do Brussa;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Acha to sorki :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko, że w gdańsku cena atrakcyjniejsza bo w bruss 39 zł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko betę powtarza się po 48 godzinach, a w niedzielę żadne laboratorium nie pracuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hymmm coś w sobotę wymyślę ;) a jak nie to zrobię poniedziałek, wtorek. Na razie nie mogę baniować bo idzie oszaleć ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko, że chodzi o wiarygodność wyników, a nie nakręcanie się.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem wiem!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W środę byłam na badaniach beta i miałam 32123 i kolejne zrobiłam dzisiaj po 48 h i mam wynik 35686 czyli wzrósł ale nie zbyt dużo a zarodka dalej nie widać.
We wtorek dostałam skierowanie do szpitala na ultrasonograf !
Nie wiem czy bać się czy nie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wynik chyba wskazuje na ciążę :)
A to że rośnie tym bardziej. Trzymam kciuki żeby maluch się pokazał w końcu :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Im później robiona beta tym wynik nie rośnie juz tak oszałamiająco. Jak dla mnie ok, teraz tylko dobre USG i będzie wszystko wiadomo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a to nie tak że beta po 48 godz. powinna wzrosnąć o 66% ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak ale w poczatkowym stadium, wydaje mi się że jak osiąga 6 000 albo 6 t.c to już tak szybko nie wzrasta
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Im ciąża późniejsza, tym wzrost stężenia HCG wolniejszy i w przedziale od 1200 mIU/ml do 6000 mIU/ml poziom HCG podwaja się średnio w czasie 96 godzin (4 dni), a dla stężeń przekraczających 6000 mIU/ml czas ten może być jeszcze dłuższy. Przy HCG przekraczającym 6000 mIU/ml lepszą informację o stanie i umiejscowieniu ciąży daje badanie USG.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo fajną rzecz znalazłam, więc mocno trzymam kciuki!!!!


"W pierwszych tygodniach ciąży, czyli właśnie wtedy, gdy zwykle wykonujemy to badanie, przyrost powinien wynosić:

* 66% w ciągu 48 godzin w przedziale do 1 200 mIU/ml
* 114% w ciągu 72 godzin w przedziale do 1 200 mIU/ml
* podwojenie w ciągu 96 godzin w przedziale 1 200 - 6 000 mIU/ml
* w późniejszej ciąży przyrost może być jeszcze niższy

Warto pamiętać, że poziom HCG osiąga szczyt około 10 tygodnia ciąży i późniejszy jego spadek jest jak najbardziej prawidłowy."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak no zobaczymy we wtorkowym usg, mam nadzieje, że już coś będzie widać oprócz żółtka! oszaleć idzie bo albo w lewo albo w prawo tym bardziej, że u mnie już jest 8 tydzień według kalendarza ale lekarz powiedział, że to może być jeszcze wcześniejsze stadium także czekam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na pewno wszystko będzie super, a Twój maluch będzie na podwórku najlepszy w chowanego ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe;) dzięki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M Lady jak wyniki usg? mam dokłądnie taką samą sytuacja jak Ty i chyba osiwieję :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam we wtorek na badaniach i zarodek się pojawił;) to jest dobra informacja. Zła natomiast jest taka, że brak bicia serca;(
Dzisiaj zrobiłam bete i idę na usg ponownie, jeżeli nie pojawi się bicie serca to razem z lekarzem chyba się poddajemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja myśle,że po prostu ciąża jest młodsza niż wynika z obliczeń i tyle. Poniżej normy bety (LP to oznacza tygodnie ciąży od ostatniego okresu, nie owulacji)

3 LP — 5 - 50
4 LP — 5 - 426
5 LP — 18 - 7,340
6 LP — 1,080 - 56,500
7 - 8 LP — 7, 650 - 229,000
9 - 12 LP — 25,700 - 288,000
13 - 16 LP — 13,300 - 254,000
17 - 24 LP — 4,060 - 165,400
25 - 40 LP — 3,640 - 117,000

Wynika z tego, że jesteś w 5 tygodniu ciąży (sądząc po becie) a nie w 8, a w 5 nie ma co się raczej doszukiwać bicia serca, średnio na usg to się zauważa po 7 tygodniu.
Fotografia:
[url]www.justyna-jazgarska.pl[/url]
I cała reszta:
[url]www.justyna-art.pl[/url]


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie w 5 a w 6 ;-),pomyłka. Za tydzień pewnie się wszystko pomyślnie wyjaśni.
Fotografia:
[url]www.justyna-jazgarska.pl[/url]
I cała reszta:
[url]www.justyna-art.pl[/url]


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie lekarz dopiero w 9tyg zauwazyl bicie serca malego predzej nie bylo slychac widac.takze tak jak pisze JustynaArt moze jest za wczesnie
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie, dam znać co i jak ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mojego bicie serca było w karcie ciązy dopiero pózniej wczesniej lekarz nawet nic na ten temat nie mówił
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
BETA spadło z 35686 na 30 tyś z groszami za to zarodek i te inne "gadżety" się powiększyły. Piersi bolą, mdłości przeszły. Lekarz się zdziwił. W sobotę powtórka z rozrywki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
MLady qurcze dziwne no ale dobrze że zarodek się pojawił!! :)

Ja dzisiaj mam niby 8tc z okresu a na usg 4-5tc wg rozmiarów pęcherzyka - zarodka niet :( dzisiaj zrobiłam betę - wyniki jutro i w sob powtórka chodzę do Lenckowskiej na hallera nie wiem - liczę że może ma jakiś sprzęt kiepski bo tez czuję się jak w ciąży - cyc zaraz pęknie taki wielki i bolący... ech ciągle nie tracę nadzieji chociaż lekarka raczej jest na nie.. jutro rano lecę jeszcze do Doeringa - ma ponoć najlepszy sprzęt ... może dojrzymy dzidzię... dam nać co i jak ...

MLady do jakiego gin chodzisz..?

MLady 3mam kciuki żeby było oki!!!!!! co ta trzymam - pewnie że będzie dobrze!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem w Gdyni i chodzę z polecenia do doktora Żółtowskiego- szczerze polecam!
Szczerze nie tracę nadziei bo ona umiera ostatnia ale kurde nie wiem co będzie. Śmiać mi się chce jak na razie bo CyC też mnie boli, mdłości jako tako;) i znowu czekanie.
A ty kochana się nie martw u mnie dopiero teraz pojawił się zarodek wcześniej było tylko te żółtko czy co tam jest heh.
U mnie jak na razie widać na USG jest 6 tydzień ciąży a według okresu 10 tc.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
w końcu się zalogowałam

MLady dzieki za odp i słowa otuchy - sorry ze tak się wtróciąłm w Twój temat no ale sama wiesz jakie to niefajne uczucie i szukałam jakiś pozytywnych info w necie żeby nie tracić nadzieji...


hm.. też jestem z gdyni i dojeżdzam do lenckowskiej bo mi poprzednią ciążę prowadziła ale musze to chyba przemyśleć - no zobaczymy co wyjdzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie martw się! Musi być dobrze. To jest moja pierwsza ciąża i powiem Ci, że jestem nastawiona dość pozytywnie. Mówię dość pozytywnie bo jestem też po prostu przygotowana na to, że będę musiała starać się drugi raz. Wszystko było by okej gdyby nie ta moja beta, która i tak nie jest zbyt wielka a jeszcze spada. A co do zarodka to pojawił się dopiero teraz we wtorek a uwierz mi, że przygotowałam się na to, że już się nie pojawi. Ale życie jest wielką zagadką i natura płata nam różne figle więc trzeba być dobrej myśli czego i Tobie życzę !!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
byłam dzisiaj u Doeringa - fajny, konkretny lekarz. Zarodka nadal nie widać. POwiedizał mi że na dwoje babka wróżyła i jedyne co można zrobić to .. czekać bo albo poronię albo rozwinie się ciąza która jest młodsza niż wg miesiączki. W ciągu tyg ma się wszystko wyjaśnić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak samo mówili też mi albo tak albo tak. najgorszy ten czas i to czekanie ale powiem ci szybko leci ;) ja jutro rano idę na betę i usg. najgorsze jest to, że czasami pobolewa mnie podbrzusze;(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
MLady jak byłam w poprzedniej ciąży (donoszonej) to też bolało mnie podbrzusze i lekarz mówił że to dlatego że macica się rozciąga...

tak więc nie pozostaje nic innego tylko czekać...

trzymam kciuki za twoją jutrzejszą betę!! oby wzrosła!!!! (też jutro idę bo miałam w czwartk ale jakoś kiepsko bo 6500 mi wyszło no ale ponoć nie wartość a wzrost jest ważny..)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasem ciąża się rozwija a beta spada ponieważ były np 2 zarodki i jeden obumarł...(oczywiście nie mówię, że tak było), więc bądź dobrej myśli skoro pojawił się zarodek, serduszko też usłyszysz!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie ważne jest to, że beta wzrasta ;) trzymam kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzymam kciuki bedzie dobrze i czekam na wieści
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciężko mi się zebrać ale byłam dzisiaj na badaniach i niestety ...
Jeżeli w przeciągu tygodnia nie pojawi się poronienie to będę musiała udać się na zabieg.
Moja ciąża od samego początku była zagrożona przez boreliozę ( tak mi się wydaje, że to przez to i antybiotyki też swoje zrobiły).
Nic czekam !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
bardzo mi przyko trzymam kciuki za ciebie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzymaj sie cieplutko, wszystkiego dobrego ci życze i trzymam za ciebie kciuki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MLady przykro mi.

też dzisiaj odebrałam wyniki bety i niestety też czekam na poronienie :(

we wt do lekarki - mam nadzieję że są jakieś metody/sposoby naturalnego poronienia bo nie chcę zabiegu :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj dziewczyny trzymajcie sie cieplutko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moja mam miała niedawno taki zabieg jest w narkozie całkowitej i mama nic nie pamięta jedynie dzieciątko na cmentarzu leży
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też nie chce zabiegu, muszę zrobić to sama! Przyjęłam to na klatę ale ciężko jest! Dzisiaj idę na wesele, szkoda, że nie mogę się odstersować bo do jutra jeszcze biorę Duomox.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aaana ty też się trzymaj! A są jakieś leki na przyspieszenie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny trzymam kciuki za Was :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, trzymajcie się...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yyy MLady to wesele średnio - eszzz nie możesz olać?

nie wiem czy są jakieś leki - napisałam do lekarki sms z wynikami i zapytaniem co zrobić żeby samo wyszło a nie zabieg a ona mi znowu każe czekać i w pon bhcg powtarzać :/ przecież jak nie ma dzitka w 8tc i beta 6500 a po 48h 6800 to sorry ale w cuda nie wierzę ... eszzzzz

yyyy..w narkozie? :( no to tego boję się najbardziej! nawet rodziłam na żywca żeby znieczulenia nie dostać tak się boję ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny współczuję :-(((((((
Poronić można samoistnie i nie zawsze trzeba łyżeczkować /to ocenia lekarz/ i sam zabieg nie jest w takiej narkozie z intubacją itp. mnie po prostu uśpili na 15 min. obudziłam się na zwykłej sali już.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie teraz tak z 30 tyś beta wskoczyła po 2 dniach na 32 tysiące. Co to za skoki - żadne i dlaczego spada i rośnie?? Ja tez w cuda nie wierze. Tylko najgorsze jest to, że nie czuje nic- ani mdłości ani bólu w podbrzuszu. Samo pewnie nie wyjdzie- tego się boję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
MLady nie wiem jak u Ciebie ale to czekanie jest dla mnie dobijające :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie też dobija! masz jeszcze ciut nadziei?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki, czytam ten Wasz wątek i przesyłam pozytywne fluidki. Trzymam kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
troszq zawsze jest... ale nie za wiele chociaż znalazłam parę opowieści o podobnych ciążach które jednak kończyły się optymistycznie... mam 5mieś córeczkę dzięki której i przez którą po prostu nie mogę sobie pozwolić na całodzienne płakanie

czekam do wtorku ( w pon jeszcze raz bhcg a we wt usg) i myślę że wszystko się wyjaśni

dziękuje za pozytywne fluidy !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nom a ja jeszcze nie mam dzieciaczka i bardzo bym chciała
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak juz sie udało to znaczy ze bez problemu możesz mieć :)

ale ostrzegam oznacza to meeega zmeczenie, dyspozycyjność24/7 własciwie do końca życia, nieprzespane noce, bolące plecy, smierdzące kupy, zero kina(chyba ze masz babcie która pomaga) i wieele wiele innych zmian w zyciu w sumie na gorsze a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że się z tego cieszysz !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hm... ja chyba zwariuję!!:

czw usg brak zarodka bhcg 6500 z OM 8tc, wg pomiarów pęcherzyka 5tc
pt usg brak zarodka
sob bhcg 6300
pon bhcg 8256 !!!

może nie wzrosła książkowo ale wzrosła i to sporo!

jutro idę na usg i mam nadzieję że coś się w końcu dowiem bo jak do tej pory to przechodziłam już chyba wszystkie możliwe stany emocjonalne ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
faktycznie wzrosło;)
jakaś nadzieja jeszcze jest!
Napisz co ci powiedzieli. Ja dzisiaj idę do lekarza ale niestety czuję się jak przed okresem! To dobrze i źle!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja już po usg! zostały mi strzępki zarodka. czekam na okres. podbrzusze dziwnie boli ale dzisiaj wspomogę się winkiem już mogę wiec może jakoś to przejdzie.
czy kolejne staranie po 6 m-ce?? jak było u was??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pierwszą swoją ciąże straciłam 28 grudnia (samooczyszczenie)... lekarz zalecił mi tylko odczekać do pierwszego okresu i zaczęliśmy działać... w drugim miesiącu starań znowu zaszłam w ciążę :) kiedyś tutaj ktoś wkleił artykuł, że podobno im szybciej się postarasz po poronieniu tym większe szanse na donoszenie następnej ciąży... wszystko zależy od tego czy będziesz czuła się gotowa... trzymaj się...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M_Lady, przykro mi bardzo :(
Ja poroniłam dużo wcześniej, praktycznie tydzień po pozytywnym teście. Staraliśmy się wtedy przez 7 miesiecy. W drugim cyklu po ciąży biochemicznej (bo tak to się ponoć fachowo nazywa) udało się zajść w ciążę - na początku bardzo, bardzo się bałam że znowu coś będzie nie tak. Ale z czasem tego lęku było coraz mniej... a dzisiaj mam 10miesięczną córeczkę.
Życzę Tobie dużo sił i tego, żebyś już niedługo się udało :*
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja o syna zaczęłam się starać jak tylko przyszła @ po zabiegu, zaszłam w ciążę 5 miesięcy później
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ghhgg
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MLady przykro mi ! teraz byle samo się oczyściło...
ja też już po badaniach - zarodka nadal nie ma tak więc nadzieje właściwie żadne :( chociaż tak jak pisałaś nadzieja umiera ostatnia

na samoistne poronienie najlepszy jest .. sex bez gumki - sperma zawiera substancje które sprzyjają otwarciu szyjki macicy
a i jak już zaczniesz plamić i będzie bolał brzuch to nie bierz no-spy to większe prawdopodobieństwo że całość sama się oczyści (dzięki skórczom)

jak wszystko powiedzmy że dobrze pójdzie (o ile tak można mówić o poronieniu :( to można się starać już po 1 @ ale najlepiej odpuścić żeby macica dosżła do siebie i zacząć od 2@ - warto zmierzyć przez usg grubość endometrium (wyściółka macicy gdzie zagnieżdza się jajeczko) - jak będzie ok 10 to można działać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za informacje. mi obaj lekarze powiedzieli, że mogę dopiero za 6 m-cy. na razie nic jeszcze nie plamię ale ból brzucha mam jak przed okresem. zobaczymy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
6 miesiecy to jakas stara szkoła, teraz Polskie Towardzystwo Ginekologiczne zaleca czekac 3 cykle, a wielu lekarzy od razu po pierwszej prawidlowej miesiaczki, czyli 2 cykl po poronieniu.
Ja tak wlasnie zrobilam: po lyzeczkowaniu obumarlej ciazy w 11 tyg odczekalam do kolejnego cyklu i od razu znowu zaszlam w ciaze. Synek juz jest na swiecie.
Jesli wszystko z Toba bedzie w porzadku, to nie ma co za dlugo czekac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anek czy dobrze zrozumiałam - po poronieniu miałaś 1 miesiączkę i drugiej już nie bo zaczłaś w ciąże? :) hm... SUPER!!!
MLady ja bym się poradziłą innego lekarza - o ile to pierwsze poronienie i nie masz jakieś choroby kt utrudnia zajście to nie wiem po co tyle czekać.. jeśle jesteś psychicznie gotowa to fizycznie pewnie też!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
bardzo mi przykro dziewczyny. sama przez to przechodzilam.
jezeli nie chcecie czekac i lyzeczkowania to sa tabletki ktore to przyspieszaja. idziesz na noc do szpitala i tam ci podaja tabletki w odstepach czasowych ktore powoduja oczysczenie.

ja wklejalam ten artykul i to sa najnowsze badania z bardzo prestizowego pisma lekarskiego, ktore pewnie uszly uwadze naszych lekarzy, na podstawie kilu tysiecy kobiet stwierdzono ze im szybciej tym wieksza szansa na zajscie, zdrowszi silniejsza ciaza i wieksza czestotliwosc porodow naturalnych, bez komplikacji z wyzsza waga noworodka wiec odczekajcie jeden cykl zeby dostac okres i mozecie sie starac, przynajmniej z fizycznego punktu widzenia a co do psychiki to juz wy musicie to czuc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Każdy lekarz mówi inaczej. Jeden każe czekać 6 miesiące inny tak jak mówicie 3 miesiące. Na pewno pół roku nie będę czekać;-) ale muszę najpierw się pozbyć sama.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chciałam czekać 3 mies ale szczęśliwie "wpadłam" po 2 cyklu:) I donosiłam tę ciążę bez problemu.
Miałam łyżeczkowanie bo to był już 14 tydz. ale 3 późniejsze poronienia skończyły się samooczyszceniem (były do 8 tyg.)
Strata dziecka zawsze boli, ale sama najlepiej wiem, że nadzieja umiera ostatnia i po łzach żalu przychodzą te szczęśliwe, gdy patrzy się w końcu w oczy ukochanego maluszka. Życzę Wam właśnie tego dziewczyny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mammamia jak ty to przeżyłaś?? Cztery poronienia???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mammamia współczuję!

Walerka szukam i szukam tego artykułu i nie mogę znaleźć... i jak się nazywają te tabletki na oczyszczenie?

MLady też się czuję jak przed okresem - śmieję się ze teraz to jestem meeeg groźna bo nie dość że w ciąży to przed okresem więc niech lepiej mąż uważa i będzie grzeczny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mnie tak szarpie w dole;) i czasami mam takie jakieś dziwne kłucia. ale tak poza tym to uczucie standardowe jak przed miesiączką wiec nie jest źle- zobaczymy tylko jak poleci czy będzie mi wesoło. jak do soboty nie dostanę to jadę do aquaparku niech mnie tak wytrzęsie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeżyłam ale pamiętam... Spotkało mnie wielkie szczęście. Nawet dwa:) 3 poronienia przeszłam mając już jedno dziecko więc to dawało mi ogromną siłę.
Chcę Wam tylko powiedzieć byście wierzyły w najlepsze. Nawet negatywnym opiniom lekarzy nie można ufać. Mnie kilku powiedzIało po róznych badaniach, że nie bede mieć dzieci bo nawet jeśli zajdę w ciążę to jej nie donoszę... W końcu zaszłam i stało się jak mówili. Ale ja powiedziałam sobie później, że przecież na jedną kobietę przypada statystycznie jedna utracona ciąża. Pojechałam z mężem do Hiszpanii, mieliśmy najpiekniejsze wakacje w życiu. I wrócilismy stamtąd z kimś jeszcze choć wtedy o tym jeszcze nie wiedzielismy. :D

Zawsze mnie porusza kiedy ktoś przeżywa to, co Wy w tej chwili dlatego wysyłam Wam dobre myśli i wierzę, że niedługo napiszecie tutaj o czymś pięknym i radosnym!
Pomyślności dziewczyny! :**
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Krążą różne teorie na ten temat. Lekarze "starej daty" mówią, że min. 6 m-cy trzeba poczekać, Ci młodsi, że 3 m-ce, natomiast "najświeższa teoria" (praktykowana m.in. w Norwegii) dowodzi iż skoro doszło do samoistnego poronienia, bez ingerencji lekarskiej, to starać się można już od kolejnego cyklu - twój organizm sam daje znak, że jest gotowy, skoro wróciło wszystko do normy - pozostaje jeszcze kwestia psychiki. Ja 4 m-ce po poronieniu samoistnym zaszłam w ciążę - obecnie jestem w 31 tyg. ciazy i jest wszystko ok. pozdrawiam i życze powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aż się popłakałam Mammamia;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wklejam link ale jest po angielsku

http://www.bbc.co.uk/news/health-10880232
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki wielkie;) Walerka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak chcie to moge przetlumaczyc takie glowne punkty i wkleic tu.
ja siedze w badaniach klinicznych i do tego magazynu byle co nie przyjmuja bo ma dobra renome wiec ja wierze tym badaniom.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny bardzo mi przykro...31.08.09 przeżywałam to co Wy teraz. Nie obyło się bez łyżeczkowania.Jak tylko lekarze potwierdzili, że wszystko jest ok ze strony medycznej, od razu zaczęliśmy starania. Odczekaliśmy 2 cykle, a teraz od tygodnia i 2 dni tulę swojego Szkraba:)
Dla Was również zaświeci słońce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co do tabletek to sorry ze tu ale to sa te samo ktorymi sie wywoluje aborcje (ta wczesna) chyba postinol albo cos podobnego ale porozmawiaj z ginekologiem bo on powinien ci wszystko wytlumaczyc, pod zadnym pozorem nie bierz sama bo to trzeba pod kontrola lekarza chyba ze w mniejszych dawkach to idzie wolniej.
ja jestem przykladem ze nie nalezy tracic nadzieji. rowniez ja sie przebadalam kompleksowo zeby zobaczyc co bylo powodem i pomimo ze mowia ze w 70% nie mozna ustalic mi wyszla niedoczynnosc tarczycy, niedobor progesteronu i mutacja leidena, kazde z osobna moze spowodowac poronienie i teraz w tej ciazy biore na wszysko lekarstwa i idzie ok.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hymmm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, dobrze zrozumialas ;) Praktycznie rowno 6 tygodni po lyzeczkowaniu zaszlam w kolejna ciaze i chociaz bylo sporo nerwow, to wszystko bylo ok.
Jesli nie ma zadnych powiklan i wyniki badan na nic zlego nie wskazuja, to nie ma co zwlekac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytam tak sobie Wasze wypowiedzi i cieszę się... z tego, że nie sjetsm sama.

Ja równiez poroniłam, ale samoistnie. Były to najgorsze chwile w moim życiu, leciały ze mnie bardzo duże części łożyska, które przygotowywało się do ciąży. Gdzies wśród tego był mój niedojrzały zarodeczek, którego pokochałam od chwili, kiedy zobaczyłam przez łzy szczescia dwie kreski na teście...

Teraz jestem po 3 miesiacach od poronienia, i czekam... Jakos dwie kreski nie pojawiają się, ale staram sie byc dzielna, cierpliwa. No a poza tym nie chcę, aby mąż odczuł, że nasz sex jest bardzo potrzebny i konieczny tylko w okresie płodnym. Taki sex bez polotu jest mało atrakcyjny :/

Dziewczyny, teraz wiem, że jest nas więcej, że nie możemy sie poddawać. Musimy uzbroić się w cierpliwość i do dzieła!

POWODZENIA DLA WAS WSZYSTKICH!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie. Trzeba czekać ;)

A jeszcze mam takie pytanie. O ile bardziej od okresu boli poronienie? Domyślam się, że krwawienie będzie mocniejsze. Próbuje się do tego przygotowywać, zapas podpasek mam. Tylko nie wiem na jaki ból się nastawić! Jeżeli do niedzieli nie dostanę to chyba się zdecyduje na zabieg, żeby tego wszystkiego nie przedłużać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie wcale nie bolało! i wcale nie miałam mocnego krwawienia. Tak jakbym w ogóle w ciąży nie była - tylko normalnie okres dostała. Za to pierwszy okres po tym - ból masakryczny... do przeżycia...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka dzięki!!!

Mlady ja jestem zdrowa, żednych problemów med nie ma, ot czysta statystyka i akurat na mnie padło - jak psycha będzie gotowa to można zacząć działać! tak mi powiedziała lekarka do której mam zaufanie i która prowadziłą moją poprzednią ciążę

u mnie chyba się zaczyna - boli tak jak w czasie okresu ale nie mocno tylko ciągle i to jest wkurzające ale wszystko do przeżycia!

rozmawiałam wczoraj z babeczką która też zaszła w ciążę od razu po pierwszym okresie po poronieniu (lekarz mówił żeby odczekać 2) a obok bawił się jej śliczny i zdrowy synek :) to tylko potwierdza że jeśli czujesz się gotowa to można :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja się dzisiaj czuje dobrze i nie mam żadnych kurcze bóli ;) więc czekam dalej !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym na Twoim miejscu nie wytrzymala i poszlabym jednak na zabieg. Tak zreszta tez zrobilam zaraz jak sie dowiedzialam, ze moja ciaza jest obumarla. Mialam troche watpliwosci, czy nie zostawic tego lepiej naturze, ale jak sobie myslalam, ze mialabym jeszcze nie wiadomo ile czekac z martwa ciaza w brzuchu, to jednak wolalam miec to jak najszybciez za soba.
Aha, i nic mnie nie bolalo, nawet po cytoteku (ta tabletka na wywolanie), za to porod jakies 10,5 miesiaca pozniej bolal jak jasna cholera ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli tylko lekarz pozwala to zdecydowanie lepiej czekać na naturalne poronienie. Jak najdalelej od zabiegu. Wiele dziewczyn przeszło zabieg, ale to zawsze ingerencja, moga być potem powikłania.
Mlady - nie ryzykowałabym pójścia do aqaparku - u mnie krwawienie w 7tc było jak przy zwykłej @, ale moja kuzynka poroniła w 10tc i zaczęło lać się z niej nagle, bez uprzedzenia, tylko po dwóch dniach małych plamień. Ślady były w całej łazience i pół przedpokoju. Do szpitala jechała z ręcznikiem, nie z podpaską.
Bądzcie dziewczyny cierpliwe. Do szpitala wtedy gdyby pojawiła się podwyższona temperatura.
Tabletki, o których pisze Walerka nie sa chyba dostępne w Polsce. Podaja je w szpitalu w Wejherowie, aby przed łyzeczkowaniem otworzyła się szyjka macicy. W innych szpitalach chyba robią zabieg bez takiego przygotowania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh Anek no inaczej nie da się musi boleć, chociaż są takie babki co że tak powiem wypluwają dzieci i 30 minut po porodzie idą się umalować bo rodzina przyjdzie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi wlasnie odradzali czekanie, bo to byl juz 11 tydzien i calkiem spora ciaza, wiec samo itak by sie tak latwo nie oczyscilo. Zreszta nie chcialabym czekac dluzej, wiedzac, ze juz itak po wszytskim, zwlaszcza, ze caly czas mialam mdlosci i to mnie jeszcze bardziej dobijalo, ze itak nic z tego, a ja sie jeszcze musze meczyc :(
A co do tabletek, to podaja chyba w kazdym szpitalu, jesli byla to 1 ciaza, zeby "niewyrobionej" jeszcze szyjki na sile nie rozszerzac i nie uszkodzic. Przy kolejnych ciazach nie jest to juz konieczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj zadzwonię do lekarza i się poradzę co dalej robić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehhe to ja chyba należę to tych babek co poród wspomnają całkiem miło i bez lęków - no bolało owszem ale bez przesady
ale był to poród aktywny i myślę że dizęki temu tak to łatwo przeżyłam :)

Mlady tak jak poród aktywny i non stop w pionie, chodzenie skakanie itd tak samo podeszłam do poronienia i non stop jestem na nogach, staram się jak mogę nie siedzieć i nie czekać tylko np noszę dziecko, zakupy, ostatnio przestawiałam sama meeeega rogówkę - nie powiem jestem już wykończona no ale ruszyło - odpocznę jak będzie po :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moze i ich nie ma w Polsce ale jestem pewna zemi polska ginekolog o tym mowila jako odbywajace sie w Polsce. tabletka nazywa sie inaczej ale ma ten sam aktywny skladnik. na pewno jest w Polsce bo tak sie przeprowadza nielegalna wczesna aborcje, duzo o tym niestety slyszalam od osob ktore sie na to zdecydowaly w Polsce
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też sprzątam, chodzę na siłownie, wieczorami sex ;) i nic chociaż coś teraz zaczęło pobolewać. Dzisiaj wyjeżdżam na jeden dzień i będę szaleć może będzie jakiś efekt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie zaczęło się już od soboty.

Powiedzcie mi tylko czy brązowa wydzielina to dobry znak? Kiedy będzie normalna krew??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mllady ja miaam na zmianę i brązową i krwistoczerwoną - ale w sumie nie było tego więcej niż w okresie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja ma miala tak przez miesiac i wkoncu dostala sie na lyzeczkownie bo dlugo z obumarla ciaza nie wolno chodzic to zagraza zyciu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
No u mnie jest koszmar, leci i krew i coś brązowego ale nie aż tak dużo jaki temu towarzyszy ból.
Ale najgorsze jest to, że wczoraj miałam skurcze takie jak porodowe co minutę, ból straszny. Cała noc nie przespana ale dzisiaj już cicho jak na razie. Rozmawiałam z moim lekarzem, że jak nie wytrzymam bólu jazda na szpital ale na chwilę obecną daje radę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem co przeżywasz- przechodziłam to samo. Z tego co opisujesz najgorsze powinno być już za Tobą. Musisz tylko obserwować czy nie masz krwotoku, bo to może być niebezpieczne. Dobrze, że jesteś w kontakcie z lekarzem. Trzymaj się dzielnie- będzie dobrze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lekarz powiedział mi że jeżeli stan ten będzie się utrzymywał do 7 dni to będziemy radzić, w każdym razie okres zawsze miałam obfity a tu teraz szały nie ma nie leci zbyt dużo także nie jest aż tak tragicznie oprócz bólu !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym nie wytrzymala czekac tak dlugo:-( psychicznie niejgorzej. Poronilam 3 razy, 1 raz samoistnie, 2 razy lyzeczkowania. Nie chcialam z tym dlugo czekac bo ponoc to b. niebezpeiczne, moze przydarzyc sie krwotok lub jakies zakazenie org. Po tych poronieniach i tysiacach badan (wyszla mi niedoczynnosc i nadkrzepliwosc - trombofilia) zaszlam w kolejna ciaze, tym razem blizniaki, moja radosc jednak nie trwala dlugo bo w 3 m-cu okazalo sie ze jedno dzieciatko obumarlo, a drugie dzisiaj rozrabia na calego:-) Zalowalam tego drugiego dzieciaczka ale w sumie dla mnie bylo lepiej ze tak sie stalo bo bedac z takim obciazeniem (3 poronienia) moglam tez stracic ta dwojke.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem pod stałą opieką lekarza także nie mam obaw. nie dam się łyżeczkować bo zamierzam za 3 miesiące zajść w ciążę. oczywiście jeżeli będzie coś się działo to oczywiście się poddam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MLady - i tak trzymaj! ja też chcę uniknąć skrobanki z tego samego powodu :P tyle że planuję szybciej ! właściwie już po 1wszej @ :) oczywiście jak wszystko pójdzie dobrze - ach - pewnie że pójdzie dobrze!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie już po ! akacja w nocy była koszmarna. najpierw sine bóle w krzyżu, potem wymioty na na końcu coś mi chlupnęło do toalety- Mój Lekarz mówił, że tak będzie więc byłam przygotowana. Następnie weszłam do wanny, żeby się umyć i znowu coś ze mnie wyszło tym razem coś ciemnego- oczywiście przestraszyłam się ale ale wyszłam, posprzątałam i poszłam położyć się. Następnie czuje, że coś jest nie tak i znowu do toalety i znowu chlup, pełno krwi i znowu sprzątanie.
Teraz leżę i już tylko delikatnie leci mi krew jak podczas okresu. Po południu idę do lekarz zobaczymy co powie.

Powiem Wam jedno gdybym wiedziała, że taka akcja będzie od razu poszła bym na łyżeczkowanie. Nie dla mnie takie sceny z horroru;)))

ps. przepraszam za może dla kogoś drastyczny opis.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego wywolywane tabletkami jest lepsze bo w jedna noc i w szpitalu.

mam nadzieje ze juz po wszystkim. trzymaj sie
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hm... u mnie nie przebiegało to tak gwałtownie i w takich ilosciach... mam nadzieję że wszystko się oczyściło.. we wt wizyta więc zobaczymy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już po łyżeczkowaniu;) Czuje się świetnie naprawdę, żałuje że tak długo się sama męczyłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zycze szybkiego powrotu do zdrowia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M_Lady,

ja w zeszlym roku w czerwcu również poronilam (10tc), martwy zarodek, bark akcji serca. Poddalam sie łyżeczkowaniu, i nie widzialam ani kropi krwi, no oprócz krwawienia po zabiegu.

Po 3 miesiacach pojechalismy z mezem na urlop i postaralismy sie kolejny raz ...

Dnia 19.05 tego roku powitałam moją cudna córeczkę i za nic w swiecie z tego bym nie zrezygnowała. Walczcie dziewczyny i nie myslcie za duzo o poprzedniej poronionej ciązy, było i sie nie odstanie a aniolek, któremu nie było dane wyjsc na swiat z pewnoscia został przyjety tam u góry :) i czeka na nas i swoje rodzenstwo :)

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i uszka do góry, nie dajcie sie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się czuje dzisiaj fantastycznie i od listopada dalej do akcji ;). Na prawdę zleciał mi ciężar tego całego tygodnia !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MLady jak to po łyżeczkowaniu??!!!????? przecież samo wyszło, nie? i to aż tyle! hm....?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uff dzisaj po badaniach okazało się że wszystko samo się oczyściło!! kamień z serca!!!
pozdrowienia MLady!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, Laseczki, u mnie wyszło bardzo dużo ale sporo zostało i niestety byłam zmuszona poddać się zabiegowi gdyż nie byłam wstanie znieść bólu ( szczególnie tego w krzyżu- nie wiem od czego). Ale jestem już po czuje się świetnie i odliczam miesiące do następnego ataku ;)))) na moje komórki heh. Śmieje się bo co mi pozostało, załamać się nie mogę. Odczekam 3 miesiące nie pół roku i mam nadzieje, że się UDA !!! Buziaki Dla Was!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

dom czy mieszkanie??? (432 odpowiedzi)

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie...

bałagan u nastolatki (26 odpowiedzi)

Czy nastolatke da sie nauczyć porządku? Jak to zrobic skoro już nic nie pomaga...W swoim pokoju...

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (8 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

do góry