Odpowiadasz na:

Re: Usg a brak zarodka

ja bym nie wytrzymala czekac tak dlugo:-( psychicznie niejgorzej. Poronilam 3 razy, 1 raz samoistnie, 2 razy lyzeczkowania. Nie chcialam z tym dlugo czekac bo ponoc to b. niebezpeiczne, moze... rozwiń

ja bym nie wytrzymala czekac tak dlugo:-( psychicznie niejgorzej. Poronilam 3 razy, 1 raz samoistnie, 2 razy lyzeczkowania. Nie chcialam z tym dlugo czekac bo ponoc to b. niebezpeiczne, moze przydarzyc sie krwotok lub jakies zakazenie org. Po tych poronieniach i tysiacach badan (wyszla mi niedoczynnosc i nadkrzepliwosc - trombofilia) zaszlam w kolejna ciaze, tym razem blizniaki, moja radosc jednak nie trwala dlugo bo w 3 m-cu okazalo sie ze jedno dzieciatko obumarlo, a drugie dzisiaj rozrabia na calego:-) Zalowalam tego drugiego dzieciaczka ale w sumie dla mnie bylo lepiej ze tak sie stalo bo bedac z takim obciazeniem (3 poronienia) moglam tez stracic ta dwojke.

zobacz wątek
14 lat temu
~gosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry