Re: Utrata zaawansowanej ciazy...
nie mama, trzymaj się mocno!
Dla mnie widok na monitorze aparatu usg Dziecka zwiniętego w kłębuszek i cisza zatrzymanego serduszka do dziś są żywe i kiedy przychodzi ból to kruszy głaz...
rozwiń
nie mama, trzymaj się mocno!
Dla mnie widok na monitorze aparatu usg Dziecka zwiniętego w kłębuszek i cisza zatrzymanego serduszka do dziś są żywe i kiedy przychodzi ból to kruszy głaz we mnie.
Dziś rozumiem, że Natura oszczędziła mi większych cierpień i wykonała "czarną robotę", przygotowując miejsce na Nowe, Zdrowe Życie.
Nasz malutki Synek właśnie ma czkawkę :)
NIGDY nie wolno się poddawać.
Trzeba ćwiczyć sztukę podnoszenia się z upadków aż osiągnie się mistrzostwo.
Powodzenia
zobacz wątek