Odpowiadasz na:

Utrzymanie porządku w domu a sentymenty tzw:przydasie:)

Tak tak czas sie przyznać mam graciarnię w domu. Najgorzej jest w pokoju syna 4 latka mam b. dużo zabawek. I o ile ja i mąż ograniczamy drastycznie kuowanie zabawek, to dziadkowie i chrzestni aż... rozwiń

Tak tak czas sie przyznać mam graciarnię w domu. Najgorzej jest w pokoju syna 4 latka mam b. dużo zabawek. I o ile ja i mąż ograniczamy drastycznie kuowanie zabawek, to dziadkowie i chrzestni aż do przesady. Mały ma okolo 200 szt! autek hot whells, dużo zestawów duplo, maskotek, aut sterowanych itp itd.Staram sie ograniczac wyciąganie tych zabawek, ale czasem sie nie da i pózniej ja i mąz mamy wieczór na sprzątaniu. Pochowałam częśc zabawek, ale i tak dużo jest... Częśc oczywiscie nadaje sie do oddania, zostawienia dla młodszego dziecka.... I ubranka po synku. Nie wiem kompletnie oc z tym robic? Chce mieć kiedyś jeszcze jedno dziecko, ale teraz nie jest odpiednia pora (i zawodowa i finansowa)(choć mam już 29 lat)zastanawiam sie czy trzymać te ubranka, buty , kombinzeony, kurtki (mąż mówi że do niektórych ma sentyment) ale przecież nie wiadomo czy trafi się w płeć i porę roku. Czy lepiej oddac? Naprawdę pomimo 67 m(duża łazienka i kuchnia). mieszkania nie mam gdzie tego trzymac. To samo tyczy się ubrań moi i meża(ostatni wyrzucilam na smietnik te w których chodził do technikum a ma juz 32 lata:)Ku nie zadowoleniu teściowej(biedna przywiozła je ze swej szafy)a mąz sie jeszcze pochwalil :)
Jak to wszystko ogarnąć?
Gazety systematycznie wyrzucam lub oodaje do szkoły na makulature, to samo tyczy sie słoików.

zobacz wątek
15 lat temu
~helena

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry