Widok
Uwaga na Velaves!!!
Wróciłam właśnie z Velaves. Koszmar prześladował nas od 1 dnia, a byliśmy 10 dni. Ludzi awanturujących się przy recepcji bardzo dużo,Zakwaterowanie trwało 1,5 godz.,(kolejka do recepcji ok. 50 osób z maleńkimi, płaczącymi dziećmi, po długiej podróży).Zakwaterowanie jednak to nie wszystko, trzeba za godzinę odstać kolejną godzinkę po klucze. W pokoju nie ma ręczników, szlafroków, pościel nie wymieniona, albo poprostu jej brak. Podobno za dużo ludzi i Velaves się nie wyrabia. Jedzenie ochyda, stołówka na 1 piętrze,: brudne obrusy, smród, czekanie na wolny stolik no i roztopione jedzenie. Podobno klimatyzacja nie nadąża chłodzić( nic wię dziwnego, że ludzie chorują) Mogłabym pisać i pisać co było nie tak. Uważam, że za takie pieniądze nie do pomyślenia jest ,że hotel niewyrabia się, rozmawiałam z pracownikami, narzekają również. Przedstawiano nam co chwila innych menagerów.Potrafią sprzedać pokój dwa, razy. Znajomym spadł sufit bo padał deszcz, u nas lała się woda na głowę z klimatyzacjii.
Smiech na sali.
Dużo ludzi opuściło hotel przed czasem, nic dziwnego ,że odebrali im gwiazdki ( a było ich 4)
Zwiedzam hotele wysokiej klasy, velaves uważany kiedyś za dobry hotel spadł na psy!!!
Byłam w Velaves 3 razy, i było super . To co dzieje się od czerwca 2010 r.przechodzi ludzkie pojęcie. Wstyd !! Nie polecam!!
Zastanówcie Się Zanim Wydacie Pieniądze!!!
spędziłam urlop nieciekawie.
Smiech na sali.
Dużo ludzi opuściło hotel przed czasem, nic dziwnego ,że odebrali im gwiazdki ( a było ich 4)
Zwiedzam hotele wysokiej klasy, velaves uważany kiedyś za dobry hotel spadł na psy!!!
Byłam w Velaves 3 razy, i było super . To co dzieje się od czerwca 2010 r.przechodzi ludzkie pojęcie. Wstyd !! Nie polecam!!
Zastanówcie Się Zanim Wydacie Pieniądze!!!
spędziłam urlop nieciekawie.