A propo dzisiejszego dnia :) Niby nic ciekawego, szaro za oknami, nic się specjalnego nie wydarzyło, a ja od rana mam dobry humor :) Uśmiecham się, nic mnie nie wpienia :) i w ogóle jakoś mi fajnie :)
ja jakos tez mam dzis sporo energii, juz bylam w urzedzie dowod wreszcie odebrac, na zakupach prezentowo mikolajkowych, i zapisac sie do nowej przychodni, zaraz bede gotowac zupke a wieczorem jedziemy do tesciow :)))
dawno nie mialam tak wypelnionego dnia
a'propos zupek - to jest moj wielki problem - kompletnie nie mam na nie pomyslu a jak juz cos ugotuje to nie smakuje jak powinno (no, moze oprocz pomidorowki) :(((((