Widok
Ja lecę do domku :)
Mąż zrobił już zakupy i czeka na mnie pycha jedzonko...
Wieczorem może wpadnę... muszę sporo pozakuwać, jutro najcięższy egazmin z ekonomiki transportu... Jeżeli jutro sie nie odezwę wieczorem to znaczy, że facet mnie dobił i oblał, a ja z rozpaczy rzuciłam sie przez okno... Całe szczęście, że mieszkam na X piętrze, mam z czego skakać....
Ale obiecuję, ze przygotuję się do egzaminu i mimo wielu przeciwnościom losu postaram się go zdać :P
Mąż zrobił już zakupy i czeka na mnie pycha jedzonko...
Wieczorem może wpadnę... muszę sporo pozakuwać, jutro najcięższy egazmin z ekonomiki transportu... Jeżeli jutro sie nie odezwę wieczorem to znaczy, że facet mnie dobił i oblał, a ja z rozpaczy rzuciłam sie przez okno... Całe szczęście, że mieszkam na X piętrze, mam z czego skakać....
Ale obiecuję, ze przygotuję się do egzaminu i mimo wielu przeciwnościom losu postaram się go zdać :P
usmialam sie do lez!!!!!!!!!!!!!!!
--------------------------------------------------------------------------------
To do mnie z kolei zadzwoniła jakaś babka. Patrzę na numer z którego dzwoni: 068
4xx xxx, czyli Zielona Góra. Odbieram i słyszę
- czy to Jolka ?
- nie, pomyłka.
Za chwilę ten sam telefon dzwoni jeszcze raz. Odbieram
- proszę pani, dzwoni pani drugi raz na mój numer. Dokąd chciała się pani
dodzwonić ?
- no do sąsiadki, Jolki!
- do Zielonej Góry ?
- no tak !
- a jaki do niej jest numer ?
- 068 4520 xxx
- to źle pani wykręciła, bo dodzwoniła się pani pod 0604 520 xxx
- To co ja źle wykręciłam ?
- Zamiast 8 wykręciła pani 0.
- Ahaaaa.
Odłożyła słuchawkę
Za chwilę znów dzwoni
- To jak ja mam się do tej Jolki dodzwonić ???
--------------------------------------------------------------------------------
To do mnie z kolei zadzwoniła jakaś babka. Patrzę na numer z którego dzwoni: 068
4xx xxx, czyli Zielona Góra. Odbieram i słyszę
- czy to Jolka ?
- nie, pomyłka.
Za chwilę ten sam telefon dzwoni jeszcze raz. Odbieram
- proszę pani, dzwoni pani drugi raz na mój numer. Dokąd chciała się pani
dodzwonić ?
- no do sąsiadki, Jolki!
- do Zielonej Góry ?
- no tak !
- a jaki do niej jest numer ?
- 068 4520 xxx
- to źle pani wykręciła, bo dodzwoniła się pani pod 0604 520 xxx
- To co ja źle wykręciłam ?
- Zamiast 8 wykręciła pani 0.
- Ahaaaa.
Odłożyła słuchawkę
Za chwilę znów dzwoni
- To jak ja mam się do tej Jolki dodzwonić ???
sylwia
i jeszcze cos
odbieram telefon w domu i słysze:
- ty idiotko to domofon dzwoni ...
oczywiscie rzucam słuchawkę i biegne do drzwi .... dopiero pod drzwiami sie
zorientowalam ze to żart....
tel ok godz. 1,00 w nocy
- dzieńdobry, czy potrzebuje Pani komputer?
- nie ...
- to kiedy mamy po niego przyjść?
odbieram telefon w domu i słysze:
- ty idiotko to domofon dzwoni ...
oczywiscie rzucam słuchawkę i biegne do drzwi .... dopiero pod drzwiami sie
zorientowalam ze to żart....
tel ok godz. 1,00 w nocy
- dzieńdobry, czy potrzebuje Pani komputer?
- nie ...
- to kiedy mamy po niego przyjść?
sylwia
no to ładnie cię potraktowali... chyba za dobrze o Twoim stanie umysła nie myśleli :-)))))))))))))))))))))
Dziewczynki właśnie zbieram się do domu... bo klientów nie ma już i pewnie nie przyjdą to nie ma sensu abym tu siedział... a mój mąz dzisiaj z imprezy wraca... więc muszę się wykąpać ;-).... idę wię c powoli do domku :-)
Dziewczynki właśnie zbieram się do domu... bo klientów nie ma już i pewnie nie przyjdą to nie ma sensu abym tu siedział... a mój mąz dzisiaj z imprezy wraca... więc muszę się wykąpać ;-).... idę wię c powoli do domku :-)