WESELE: październik czy listopad???

To może wykombinuj faja sesję w studiu, teraz one są inne niż kiedyś nie są takie sztywne. Z drugiej strony szansa ze w listopadzie będzie piękny śnieżeki wtedy też będziesz miała piękna sesję. Bo nie ma gwarancji, że październik będzie ładny i słoneczny, tez bywa okropna pogoda.

no nie zartuj ze tak ciezko z terminami, w probowalas w sali teresce w szemudzie???

oj.. szemud to nie moje okolice :( i tak sala o której myslę to 30km ode mnie, a ta druga to 40.. jesli chodzi o terminy to MASAKRA

Albo piątek to też jest dobre wyjście uważam.

hmmmm.... ja bym wybrała chyba jednak pazdziernik (i to nie ze wzgledu na pazdzieRRRnik) bo listopad raczej kojarzy mi sie z Sw. Zmarlych, dlatego osobiscie listopada bym nie brala - ale to tylko moje osobiste odczucie... :)

w jakich rejonach potrzebujesz sali?

piątek to nie przyjąłby się w mojej rodzince :) listopad to też kojarzy mi się ze świętem zmarłych.. ale moja mama właśnie obstawia tą sale.. a ja już sama nie wiem.. nie chcę zeby było zimno :(

ja osobiście jestem z Kościerzyny.. jesli ktoś kojarzy salę w Tuchlinie u P.Jelińskich- to właśnie ona jest wolna w listopadzie, a Dworek na Błotach w Załakowie w październiku.. myslałam, zeby zrobic wesele w okolicach Kościerzyny, ale nie ma tu do wynajęcia samej sali :(

to niestetyy nie pomoge bo to nie moje okolice,ale jelsi mialabym wybierac to zdecydowanie pazdziernik

piszesz, że Twoja mama obstawia jedną z sal, ale to chyba Ty powinnaś decydować:))ja nie chciałabym wesela w listopadzie, dla mnie to najbardziej ponury i "dołujący" miesiąc w roku, październik już lepiej:)

w pazdzierniku jest wieksza szansa na ladna pogode. Poza tym sa kolorowe liscie na dzrewach i sesja powinna wyjsc fajowo, w lisopadzie ejst szaro i buro nie liczylabym tez na snieg....bo ten spada albo ok 30 listopada albo w ogole...

Tylko PAŹDZIERNIK :) my jesteśmy z 15.10.2005 - to był najpiękniejszy dzień na ślub :) Ciepło, słońce, kolorowe liście w lesie... Wspaniale!

ja też jestem za październikiem.. tylko, ze ta sala z listopada jest wieksza jak na taka ilość osób.. nie mam pojęcia na co się zdecydować.. a musze w miarę szybko podjąć decyzję.. bo jeszcze te terminy nam wezmą

napewno znajda sie takie osoby ktore nie beda mogly przyjsc dlatego zmniejszy sie ilosc osob..

zgodze sie z małą.listopad mi sie kojarzy z swietem zmarlych i wybralabym pazdziernik zdecydowanie i nie dlatego ze ma rrrr:)ale to Twój ślub pamietaj o tym...i to Ty masz sie dobrze czuc w ten dzien dlatego pamietaj o tym przy podejmowaniu kazdej decyzji zwiazanej ze ślubem.zycze owocnych przygotowań:)

ja miałam cywilny w październiku zeszłego roku miałam tak piękną pogodę, że byłam na krótkim rękawku. a był to 14 dzień tego miesiąca.
Listopad odradzam Tobie, gdyż jest to miesiąc zmarłych no i to już bliżej zimy

wzielabym pazdziernik chociaz oba te miesiace sa niepewne jesli chodzi o pogode. ja na waszym miejscu przelozylabym slub np na ma lub czerwiec rok pozniej jesli tak wam na tym zalezy a przeziez pol roku to nie duza roznica.

monia17 napisał(a):

> wzielabym pazdziernik chociaz oba te miesiace sa niepewne jesli
> chodzi o pogode. ja na waszym miejscu przelozylabym slub np na
> ma lub czerwiec rok pozniej jesli tak wam na tym zalezy a
> przeziez pol roku to nie duza roznica.
>
>
...też mówiłam o tym mojemu Kochanemu, ale powiedział, ze nie chce już dłużej żyć beze mnie.. że chce w koncu ze mną dzielić kazdy dzień i minutke tego życia,a nie tylko spotykac się w weekendy.. a najlepiej to chciałby pobrać sie jeszcze w tym roku :)
To jest właśnie mój Kochany Wariat :)

Ja mam w październiku slub. Jest jeszcze ładna pogoda (patrząc po zeszłych październikach), a listopad jest już szarawy, już liści nie ma, choć czasem bardzo swieci słońce.
Ja polecam październik (chyba, ze bardzo późny listopad, wówczas jest szansa na śnieg)

My - jak widać po suwaczku - mamy ślub właśnie w październiku :)
Zeszłoroczny październik i listopad były przepiękne i mam nadzieję, że teraz też tak będzie :)
A plener można zrobić o każdej porze roku - czy to w złotym zbożu, czy wśród jesiennych liści, czy też na bielusim śniegu. Ważne, że się kochacie - wszystko na pewno się uda niezależnie od miesiaca, który wybierzecie :)

HEJKA!
NAWET JESLI SALA LISTOPADOWA PODOBA CI SIE BARDZIEJ JA BYM ZDECYDOWALA SIE NA PAZDZIERNIK!!!!! LADNIEJSZA POGODA, CO ZA TYM IDZIE POZYTYWNIEJSZE NASTAWIENIE I WOGOLE WSZYTKO WYDAJE SIE LADNIEJSZE:) A JESLI OZDOBISZ SALE TO KAZDA NAWET ZWYKLA BEDZIE SUPER!

MASZ DUZO GOSCI... WIESZ JUZ CZY Z KILKADZIESIAT OSOB NIE ODMOWI? BO ZAZWYCZAJ GDY DZIEWCZYNY MAJA LISTE NA TYYYYLEEE GOSCI BARDZO DUZO IM SIE WYKRUSZA!!!!!

JA MAM W OKOLICACH KOSCIERZYNY... W DEBRZYNIE... MOZE MOZNA TAM ZE SWOJA KUCHARKA? ALE CHYBA SALA BEDZIE ZA MALA...

JA BYM SPRAWDZILA TA LISTE GOSCI POKI CO:)

ZAWSZE CHYBA MOZNA TEZ SALE W SZKOLE WYNAJAC... WIDZIALAM SZKOLNE SALE TAK PIEKNIE PRZYSTROJONE JAK W NAJLEPSZYCH LOKALACH...

POWODZENIA
DAJ ZNAC CO WYBRALAS

sylwuńka napisał(a):

> HEJKA!
> NAWET JESLI SALA LISTOPADOWA PODOBA CI SIE BARDZIEJ JA BYM
> ZDECYDOWALA SIE NA PAZDZIERNIK!!!!! LADNIEJSZA POGODA, CO ZA
> TYM IDZIE POZYTYWNIEJSZE NASTAWIENIE I WOGOLE WSZYTKO WYDAJE
> SIE LADNIEJSZE:) A JESLI OZDOBISZ SALE TO KAZDA NAWET ZWYKLA
> BEDZIE SUPER!
>
> MASZ DUZO GOSCI... WIESZ JUZ CZY Z KILKADZIESIAT OSOB NIE
> ODMOWI? BO ZAZWYCZAJ GDY DZIEWCZYNY MAJA LISTE NA TYYYYLEEE
> GOSCI BARDZO DUZO IM SIE WYKRUSZA!!!!!
>
> JA MAM W OKOLICACH KOSCIERZYNY... W DEBRZYNIE... MOZE MOZNA TAM
> ZE SWOJA KUCHARKA? ALE CHYBA SALA BEDZIE ZA MALA...
>
> JA BYM SPRAWDZILA TA LISTE GOSCI POKI CO:)
>
> ZAWSZE CHYBA MOZNA TEZ SALE W SZKOLE WYNAJAC... WIDZIALAM
> SZKOLNE SALE TAK PIEKNIE PRZYSTROJONE JAK W NAJLEPSZYCH
> LOKALACH...
>
> POWODZENIA
> DAJ ZNAC CO WYBRALAS
>
Już dzwoniłam do Debrzyna i nie można miec własnej kucharki :(
Jeśli chodzi o szkoły to odpadają- bo można teraz tylko w nich robić imprezki bezalkoholowe.. ( giertychowski plan)
a jesli chodzi o gości to narazie liczyliśmy najblizsza rodzinę, która zawsze zjawia sie na weselu..
także.. sama nie wiem
>

Ja w zeszlym roku bylam na dwoch weselach w listopadzie 18 i 25. I bylo super na 2 weselach byla piekna pogoda i plenery wyszly super.

jak dla mnie to bez różnicy, wybrałabym ten termin w którym sala bardziej by mi by odpowiadała i już
zdjęcia piekne moga być również w scenerii jesiennej albo nawet zimowej

milcia 7,07,07 jest wolny moze sprobujecie? poczytaj weselnik!!
bedziecie mieli jeszcze troszke czasu. To super wyjscie:)

monia17 napisał(a):

> milcia 7,07,07 jest wolny moze sprobujecie? poczytaj weselnik!!
> bedziecie mieli jeszcze troszke czasu. To super wyjscie:)
>
>

dzięki, ale troszke za szybko :) nie mogłabym chyba wszystkiego zorganizować w 1,5 miesiąca.. niby dla chcącego nic trudnego, ale .. jednak przyszły roczek.. i tak planowałam dopiero za dwa latka ale moje Kochanie twierdzi ze nie moze beze mnie wytrzymać :)

ja tez mialam slub w pazdzierniku. pogoda byla przepiekna...
zawsze sie chcialam miec slub w jakis letnich miesiacach, ale sie nie udalo :-(
z pazdziernika nie bylam specjalnie zadowolona, ale po slubie stwierdzam ze dobrze sie zlozylo. Latem zawsze jest zagrozenie ze bedzie po prostu za goraco. A upal w dniu slubu widze nie najlepiej. I tak bedzie Wam goraco :-)

ja mam w listopadzie, mój brat też miał i było fajnie :) wole mieć w listopadzie 2007 niż w VI-VIII 2008....

Ja bym wybrała zdecydowanie październik. Listopad jakos kojarzy mi się ze Świętem Zmarłych. A październik to przepiękny miesiąc

no superrr, tak to jest, gdy nie mozna się zdecydować... ktoś zarezerwował juz październik.. nie tyle sale co orkiestre...bo miby MUSI u Nas grac kumpel z pracy mojego Kochanego, cała rodzinka ich ubóstwia łącznie z moim narzeczonym.. takze juz teraz to chyba nie mam duzego wyboru.. LISTOPAD :-/ teraz to juz nie wiem co zrobic.. chyba tylko zarezerwować .. i modlic sie o ładna pogodę.. :)

no superrr, tak to jest, gdy nie mozna się zdecydować... ktoś zarezerwował juz październik.. nie tyle sale co orkiestre...bo miby MUSI u Nas grac kumpel z pracy mojego Kochanego, cała rodzinka ich ubóstwia łącznie z moim narzeczonym.. takze juz teraz to chyba nie mam duzego wyboru.. LISTOPAD :-/ teraz to juz nie wiem co zrobic.. chyba tylko zarezerwować .. i modlic sie o ładna pogodę.. :)

tak to czasem jest:)

wiesz co ja bralam slub w pazdzierniku 26 to juz w sumie pod listopad 5-lat temu :) szlam do oltaza w sukience z odkrytymi ramionami za oknami padal deszcz wszyscy goscie jak mnie widzieli dygotali z zimna a caly tydzien przed slubem byla piekna pogoda za to jak zaczelismy mowic przysiege to deszcz ucichl i wyszlo slonce bylo tak pieknie zjec w plenerze nie mamy ale za to w innych miejscach mamy ich mnustwo ja polecam pazdziernik:)

ja miałam wesele w październiku
i była piękna pogoda ładniejsza niż w sierpniu więc nie ma regóły:)
październik to fajny miesiąc

A w listopadzie nie ma "R" ! Oczywiście ja w te przesądy nie wierzę, jednak prawdopodobieństwo pogodowe jest na korzyść października, za to terminy napewno łatwiej w listopadzie.

a może kwiecień 2009?

już się zdecydowaliśmy:)
umowa z sala podpisana, orkiestra tez, kucharka tez.. zostaje kamerzysta i fotograf.. ale z nimi spotykamy się w niedziele:)
.. no i zdecydowalkiśmy sie na PAŹDZIERNIK... takze mozecie mnie juz zaliczyć do przyszłych PANIEN MŁODYCH:)

więc jeśli chodzi o załatwianie na dzień dzisiejszy to juz chyba tyle, czy może o czymś zapomniałam??? wydaje mi się ze nie- więc teraz spokojnie możemy odliczac:)

no to gratulacje z podjetej decyzji :))

Gratuluję, ja też mam październik (6) tego roku.

micia, proponuję sesję w lesie!
Nie tylko nad morzem.

W lesie... Jest wtedy bajecznie kolorowo.. może widziałaś moje zdjęcia?

Jeśli chodzi o sesje to morze- MUSI BYC:) a sala w której bedzie wesele jest otoczona bardzo duzym ogrodem z drzewkami, krzaczkami itp, powiedziano nam ze nawet w październiku będa tam kwitły kwiatki:) będę miała rowniez wystawione jakieś bryczki, czy cos w tym stylu :)a las tez jest nie daleko:) bo sala mieści się we wiosce w której praktycznie nie ma ludzi... także sama natura.. mam nadzieje ze zdjęcia da sie zrobic:)
po pracy wkleje zdjęcia ogrodu

Ja miałam slub 20 października i była piękna pogoda...Sesję mini zrobiliśmy na skwerku i na kamiennej górze, gdzie było kwieciście i zielono...ale właściwie w Polsce z pogodą to różnie bywa..można mieć kichę nawet latem..
Z drugiej strony listopad..przynajmniej ten wczesny to urok pożółkłych liści i romantyczna jesienna aura...
Ja bym się przede wszystkim skupiła na wymarzonej sali. Sesja to tylko dodatek. A kilkanascie fotek zawsze się uda zrobić nad morzem.

My niedługo będziemy sobie robić jeszcze jedna sesję zdjęciową...pt. Rok po ślubie..i zobaczymy jak to będzie

link do zdjęć ślubnych ( kamienna góra zielona i pełna kwiatów ) :


http://picasaweb.google.com/magdalena.dyb/LubWeseleMagdalenyIBartka

Pażdziernik

My tez wybraliśmy październik, chociaż troszeczkę z musu, ale zeszłoroczny październik .... śliczna była pogoda i mam nadzieję że tak będzie i tym razem :) Ja stawiam na październik!!!!! Pozdrowionka