Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (20)
No i w domu. Dzień zleciał szybko. Na koniec byłam dzielna i nie płakałam, ale pewnie dlatego, że 5 sierpnia jadę do pracy zawieść zwolnienie i oficjalnie się pożegnać z ciachem. Bo tego nie...
rozwiń
No i w domu. Dzień zleciał szybko. Na koniec byłam dzielna i nie płakałam, ale pewnie dlatego, że 5 sierpnia jadę do pracy zawieść zwolnienie i oficjalnie się pożegnać z ciachem. Bo tego nie zabrałam, bo naprawdę nie wyszło, mega zakalec!
Dorotii odpoczywać tak do końca nie będę bo z małym siedzę. Rodzice teraz opiekują się dzieciakami brata bo oni jadą na urlop, a potem rodzice wyjeżdżają. Ale od 19 M. ma urlop.
Podziwiam Twoją aktywność, ja już nie daję rady takim harcom.
Sonia brawa dla Ksawerego :)
zobacz wątek