Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (20)
Juz po glukozie, do wypocia nie bylo zle bo daja taki cytrynowy napoj w czasie testu ok ale pare godzin po myslalam ze odjade, musialam sie zwolnic z pracy I maz mnie odebral, a do tego jechalismy...
rozwiń
Juz po glukozie, do wypocia nie bylo zle bo daja taki cytrynowy napoj w czasie testu ok ale pare godzin po myslalam ze odjade, musialam sie zwolnic z pracy I maz mnie odebral, a do tego jechalismy 2 godziny w upale bez klimy, w pracy szef mnie wkurzyl, myslalam ze zabije meza po drodze, do tego Julia ciagle cos chciala a szanowny malzonek nie reagowal. Gdybysmy nie byli na autostradzie to nie zartuje wysiadlabym w jakiekolwiek miejscowosci z pociagiem I wrocila do domu, sama zeby po prostu pobyc w ciszy z sama soba, a oni niech sobie spedzaja weekend na wyspie. No ale za pozno, do tego ma padac caly czas.
Do tego odwolali mi wizyte u poloznej w poniedzialek I probowali wmowic ze nastepny wolny termin jest za 3 tyg. Ja mam juz wyznaczona wizyte za 4 tygodnie wiec mialabym teraz przez 7 tyg nic a potem 2 na tydzien. Jak I'm powiedzial am to dowiedzialm sie ze nie znaczenie. A po to jest wizyte w 28 tyg zeby oko wiec pewne rzeczy I wylapac jakby cos bylo nie tak. Grzeczne aczkolwiek stanowczo poprosilam o pisemne oswiadczenie ze biodra odpowiedzialnosc jak cos sie dziecku stanie bo nie bedzie to wylapane na czas przez przekladanie wizyt I nagle sie znalazl wolny termin na srode, glupia baba, ja wiem jak sobie radzic ale wiekszosc kobiet nie sprzeciwia sie I potem sa problemy, a one na tym zeruja I wciskaja kity.
zobacz wątek